IX Ka 220/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Toruniu z 2023-06-30
UZASADNIENIE |
|||
Formularz UK 2 |
Sygnatura akt |
IX Ka 220/23 |
|
Załącznik dołącza się w każdym przypadku. Podać liczbę załączników: |
0 |
||
CZĘŚĆ WSTĘPNA |
Oznaczenie wyroku sądu pierwszej instancji |
wyrok Sądu Rejonowego w T. z dnia 22 lutego 2023 r. w sprawie (...) |
Podmiot wnoszący apelację |
☒ oskarżyciel publiczny albo prokurator w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ oskarżyciel posiłkowy |
☐ oskarżyciel prywatny |
☐ obrońca |
☐ oskarżony albo skazany w sprawie o wydanie wyroku łącznego |
☐ inny |
Granice zaskarżenia |
Kierunek i zakres zaskarżenia |
||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
|||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
||
☐ |
co do kary |
|||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
|||
Podniesione zarzuty |
||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
|||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
|||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
|||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
|||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
|||
☐ |
||||
☐ |
brak zarzutów |
Wnioski |
☒ |
uchylenie |
☐ |
zmiana |
Ustalenie faktów w związku z dowodami |
Ustalenie faktów |
Fakty uznane za udowodnione |
||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
2.1.1.1. |
Ł. P. |
karalność oskarżonego |
aktualna karta karna |
168 |
Fakty uznane za nieudowodnione |
||||
Lp. |
Oskarżony |
Fakt oraz czyn, do którego fakt się odnosi |
Dowód |
Numer karty |
2.1.2.1. |
|
|
|
|
Ocena dowodów |
Dowody będące podstawą ustalenia faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 |
Dowód |
Zwięźle o powodach uznania dowodu |
2.1.1.1 |
aktualna karta karna |
wystawiona przez uprawniony podmiot |
Dowody nieuwzględnione przy ustaleniu faktów |
||
Lp. faktu z pkt 2.1.1 albo 2.1.2 |
Dowód |
Zwięźle o powodach nieuwzględnienia dowodu |
|
|
|
STANOWISKO SĄDU ODWOŁAWCZEGO WOBEC ZGŁOSZONYCH ZARZUTÓW i wniosków |
||
Lp. |
Zarzut |
|
3.1. |
Zarzuty skarżącego zmierzające do wykazania, że dowolne było stwierdzenie, że brak było wystarczających podstaw do przyjęcia, że mężczyzną, który dopuścił się przestępstwa objętego aktem oskarżenia, był oskarżony |
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☒ niezasadny |
Zwięźle o powodach uznania zarzutu za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny |
||
Skarżący niezasadnie wywodził, że wskutek dokonania oceny zgromadzonych dowodów z pominięciem istotnych okoliczności przemawiających na niekorzyść oskarżonego, sąd meriti doszedł do błędnego wniosku, że brak było uzasadnionych podstaw do podważenia jego wyjaśnień, z których wynikało, że to nie on prowadził pojazd marki M. w okolicznościach objętych zarzutem. Sąd meriti, który słusznie miał na uwadze to, że w istocie nie można było z góry nie tylko dać wiary wyjaśnieniom oskarżonego, ale i przyjąć za dowód jego sprawstwa obciążających go zeznań policjantów, starannie przeanalizował zarówno owe zeznania, jak i dowody wspierające wersję wydarzeń przedstawioną przez oskarżonego, nie pomijając żadnej z okoliczności istotnych dla oceny ich mocy dowodowej. Rozumowanie, które legło u podstaw stwierdzenia, że wprawdzie nic nie uzasadniało przypuszczenia, że policjanci mogli być zainteresowani tym, by niezgodnie z prawdą wskazać, że to oskarżony prowadził pojazd marki M., jednakże w realiach sprawy mimo tego niemożliwe było podważenie w oparciu o ich zeznania wyjaśnień oskarżonego - wbrew temu, co twierdził skarżący - nie wykazywało błędów logicznych, ani nie pozostawało w sprzeczności ze wskazaniami wiedzy, bądź doświadczenia życiowego. Kluczowa w mniemaniu skarżącego dla dokonania prawidłowej oceny dowodów podważających twierdzenia policjantów i wspierających wersję wydarzeń podaną przez oskarżonego, okoliczność, że osoby, z zeznań których wynikało, że samochodu marki M. dnia 10 lipca 2022 r. w okolicznościach opisanych w akcie oskarżenia nie prowadził oskarżony tylko M. Z., a oskarżony przebywał z konkubiną, były osobami bliskimi dla oskarżonego, bądź M. Z., natomiast zeznający na niekorzyść oskarżonego policjanci relacjonowali przebieg czynności służbowych, nie uzasadniała wcale automatycznego stwierdzenia, że podstawę ustaleń faktycznych winny stanowić zeznania policjantów. Mając prawidłowo na uwadze to, że przymiot wiarygodności powiązany jest nie z określoną osobą, tylko z jej konkretnymi procesowymi relacjami i w związku z tym nie jest wykluczone ani oparcie rozstrzygnięcia na zeznaniach osób powiązanych z oskarżonym, ani uznanie, że zeznania policjantów nie mogą stanowić miarodajnej podstawy ustaleń, sąd meriti poddał krytycznej analizie obie grupy dowodów i to w jej wynikach znalazło oparcie stwierdzenie, że wspierające wyjaśnienia oskarżonego zeznania świadków, jako tworzące spójną całość, stwarzały wątpliwości co do możliwości oparcia rozstrzygnięcia na twierdzeniach policjantów. Prawidłowość tego stanowiska nie budziła zastrzeżeń. Sąd odwoławczy – podobnie, jak sąd meriti - nie doszukał się podstaw do przyjęcia, że świadkowie J. T. (1), A. P., A. B. (1) i M. Z. na pewno pozostawali ze sobą w przestępnej zmowie ukierunkowanej na udzielenie oskarżonemu pomocy w uniknięciu odpowiedzialności karnej za przestępstwo objęte aktem oskarżenia. Wyrażając przeciwne stanowisko skarżący nie wskazał w rzeczywistości na żadne konkretne okoliczności, które oceniane rozsądnie uzasadniałyby przyjęcie, że narażając się na własną odpowiedzialność karną nie tylko siostra i konkubina oskarżonego, ale i jego kolega oraz jego była partnerka zeznali nieprawdę, by uchronić oskarżonego przed skazaniem za zarzucany mu aktem oskarżenia czyn. Do okoliczności takich nie można było z całą pewnością zaliczyć „stosunków prawnych łączących oskarżonego ze świadkami”. O ile rzeczywiście można było powiedzieć, że z uwagi na bliskie relacje z oskarżonym albo z będącym jego kolegą M. Z., M. Z., J. T. (1), A. P. i A. B. (1) mogli być zainteresowani złożeniem takich zeznań, aby wobec oskarżonego zapadł jak najkorzystniejszy wyrok, o tyle wątpliwe było, czy wszystkie wyżej wymienione osoby miały interes w tym, by pomagać mu w uniknięciu odpowiedzialności karnej poprzez złożenie fałszywych zeznań wskazujących na to, że przestępstwa z art. 178ab kk dopuścił się M. Z.. Uwadze skarżącego umknęło, że również M. Z. był osobą już wcześniej karaną, a dodatkowo w czasie, gdy doszło do popełnienia przestępstwa nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdów, które zostały mu odebrane na mocy sądowego orzeczenia. Złożenie zeznań, z których niezgodnie z prawdą wynikałoby, że to M. Z. prowadził pojazd marki M. w okolicznościach objętych zarzutem groziłoby zatem w istocie poniesieniem odpowiedzialności karnej nie tylko świadkom za złożenie fałszywych zeznań, ale i będącemu niewinną osobą M. Z. za przestępstwo którego się nie dopuścił. W toku postępowania nie ustalono żadnych okoliczności, które tłumaczyłyby z jakiego powodu M. Z. miałby zdecydować się na takie poświęcenie i wyświadczenie oskarżonemu tak wielkiej przysługi. Inaczej rzecz miałaby się natomiast w sytuacji, gdyby M. Z. rzeczywiście prowadził auto, a o czyn, jakiego się dopuścił, nie zatrzymując się do kontroli, zamiast niego, wskutek pomyłki, oskarżony zostałby Ł. P. będący niewinnym znajomym M. Z.. Wówczas przyznanie się przez M. Z. do winy - nawet, jeśli groziło jemu samemu poniesieniem odpowiedzialności karnej - byłoby kwestią honoru. Skarżący niezasadnie twierdził także, że na sformułowanie wniosku, że świadkowie wspierający podaną przez oskarżonego wersję wydarzeń pozostawali w przestępnej zmowie pozwalał fakt występowania rozbieżności między opisem przebiegu pościgu przedstawionym przez policjantów, a M. Z.. Nie można było zgodzić się z prokuratorem, że sąd meriti błędnie określił owe rozbieżności jako nie mogące dyskwalifikować zeznań M. Z.. Stanowisko prokuratora pomijało całkowicie to, że zdarzenie miało dynamiczny charakter. W świetle wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego w pełni uzasadnione było przyjęcie, że okoliczność ta mogła usprawiedliwiać różnice między relacjami oskarżonego, a policjantów. Kierowca samochodu marki M., dla którego najistotniejszy był fakt, że po wjeździe na rondo i popełnieniu wykroczenia został zauważony przez policjantów, został zaskoczony całą sytuacją i z pewnością nie skupiał się na obserwacji otoczenia, zapamiętaniu tego, jakie pojazdy i gdzie się wówczas znajdowały, tylko myślał o tym, jak skutecznie uniknąć zatrzymania. Gdy uwzględnić powyższe, nie dziwiło, że nie był on w stanie precyzyjnie szczegół po szczególe opisać dynamicznego zdarzenia, jakim był pościg, a z jego relacji, która przedstawiała zapamiętane przez niego szczegóły ucieczki przed próbującymi zatrzymać go policjantami, nie wynikało, by przed radiowozem na rondzie znajdował się inny pojazd, czy by sygnalizował on zamiar zatrzymania w zatoczce autobusowej. Nie dało się w istocie wykluczyć, że tego rodzaju różnice między zeznaniami M. Z., a zeznaniami policjantów były wynikiem dynamicznego charakteru zdarzenia i towarzyszących mu emocji. W sytuacji, gdy M. Z. prawidłowo wskazał, że policjanci dali mu sygnał do zatrzymania po tym, jak ujawnili fakt wymuszenia przez niego pierwszeństwa na rondzie (...) i wskazał tożsamą trasę ucieczki, jak ścigający samochód marki M. stróże prawa, występujące rozbieżności nie uzasadniały przyjęcia, że M. Z. złożył fałszywe zeznania, aby wesprzeć oskarżonego. Nie można było zatem w istocie inaczej ocenić zgodnych z wyjaśnieniami oskarżonego, wzajemnie dopełniających się zeznań świadków M. Z., A. B. (1), A. P. i J. T. (2), niż jako przemawiające za wiarygodnością wyjaśnień oskarżonego, zwłaszcza, że w świetle pozostałych dowodów pewnym było, że zdarzało się, że M. Z. korzystał z pojazdu M., który od siostry oskarżonego odkupiła jego była partnerka. To, że został on dwukrotnie skazany za dopuszczenie się naruszenia prawa podczas jazdy tymże samochodem dobitnie świadczyło o tym, że M. Z. naprawdę zaliczał się do kręgu użytkowników wspomnianego pojazdu, choć formalnie nie należał on do niego. Zgodność z prawdą wersji wydarzeń wyłaniającej się z wyjaśnień oskarżonego i zeznań wspierających go świadków poddawały zatem w wątpliwość w istocie jedynie zeznania policjantów, którzy deklarowali, że rozpoznali oskarżonego jako osobę, która dnia 10 lipca 2022 r. zignorowała dawane przez nich sygnały do zatrzymania się. Wbrew temu, co twierdził skarżący, zeznania te nie dawały jednak wcale podstaw do jednoznacznego stwierdzenia, że wyjaśnienia oskarżonego stanowiły wyłącznie linię jego obrony, którą postanowili wesprzeć świadkowie z uwagi na relacje łączące go z nim albo osobami mu bliskimi. Sąd meriti trafnie ocenił, że wartość dowodowa relacji policjantów była taka, że nie mogły one stanowić samodzielnej podstawy ustaleń i nie uzasadniały podważenia wersji wydarzeń przedstawionej przez oskarżonego. W toku postępowania faktycznie nie ujawniono żadnych okoliczności, które uzasadniałyby przyjęcie, że policjanci J. L. i S. D. mogli świadomie niezgodnie z prawdą wskazać, że to oskarżony był kierowcą, aby go pogrążyć poprzez doprowadzenie do jego skazania za niepopełnione przestępstwo, a z ich zeznań wynikało, że nie mieli oni żadnych wątpliwości co do trafności rozpoznania i deklarowali konsekwentnie w toku postępowania, że byli pewni dokonanej przez siebie identyfikacji. Rzecz jednak w tym, że gdy oceniać ich zeznania wespół z bagatelizowanymi przez skarżącego okolicznościami, w jakich obserwowali kierowcę M., nie można było wykluczyć tego, że identyfikując kierowcę jako oskarżonego mogli się oni zwyczajnie pomylić. Bezspornym było wszak, że okazję do tego, by zaobserwować twarz, a nie tylko sylwetkę kierowcy, mieli oni zaledwie przez chwilę. S. D. faktycznie podał, że obserwował kierowcę przez kilkanaście sekund. Z zeznań zarówno jego, jak i J. L. wynikało jednak wyraźnie, że okazję do tego, by przyjrzeć się rysom twarzy kierowcy, a więc temu fragmentowi ciała, który ma kluczowe znaczenie dla identyfikacji, mieli oni przez krótki czas, jaki zajęło przejechanie ronda, gdyż jadąc za nim ulicą (...) ani razu nie zrównali się oni z samochodem M., a ów pojazd cały czas się od nich oddalał. J. L. odnosząc się konkretnie do możliwości obserwacji twarzy kierowcy wyraźnie wskazał, że widział ją może przez sekundę może dwie. Możliwości obserwacji tej newralgicznej części ciała oskarżonego przez S. D. siłą rzeczy były podobne, skoro siedział on w radiowozie wraz z J. L.. Gdy zważyć dodatkowo, że policjanci widzieli twarz kierowcy głównie z boku, nie w całości z profilu, bo częściowo był zwrócony do nich, a zdarzenie miało charakter dynamiczny, jako w pełni słuszne jawiło się stwierdzenie sądu, że warunki, w jakich policjanci prowadzili obserwację kierowcy mogły spowodować, że mylnie wskazali oni, że to oskarżony prowadził auto. O trafności tej konstatacji najlepiej świadczyło to, że policjanci nie byli w stanie zaobserwować nawet tego, jaki dokładnie był numer rejestracyjny samochodu, choć ścigali go przez jakiś czas, a S. D. nie musiał się koncentrować na sposobie prowadzenia pościgu. Skarżący nie bez racji zauważył w tym kontekście, że znaną sobie osobę człowiek jest w stanie rozpoznać nawet widząc ją przez zaledwie kilka sekund. Tyle, że oskarżony nie był w istocie osobą dobrze znaną żadnemu z policjantów. S. D., który zaledwie miesiąc wcześniej rozpoczął pracę w KP (...) nie miał z nim styczności nigdy wcześniej – oskarżony był dla niego osobą kompletnie obcą, a rozpoznanie dokonane najpierw na podstawie okazanych mu tablic poglądowych, a następnie w czasie okazania opierał on jedynie na spostrzeżeniach, jakie poczynił w trakcie pościgu. Z kolei z wyjaśnień J. L. wynikało co prawda, że oskarżony nie był dla niego osobą anonimową, jednakże w rzeczywistości nie znał on go osobiście, również nigdy nie miał z nim osobiście kontaktu, a rozpoznanie opierał na tym, że kiedyś w okolicznościach, których nie był on w stanie bliżej określić, pomimo, że wizerunek oskarżonego miał mu zapaść w pamięć, oskarżony miał mu zostać z jakiejś odległości wskazany przez kolegę jako osoba, która może naruszać prawo na terenie działania KP (...). Biorąc pod uwagę, że dokonane przez policjantów rozpoznanie opierało się w dużej mierze na ogólnych cechach (krępa budowa ciała, mężczyzna łysiejący z widocznymi zakolami, posiadający zarost i okulary przeciwsłoneczne), jedynie przez bardzo krótki czas i w specyficznych warunkach widzieli oni twarz kierowcy, którą przesłaniały częściowo okulary, a J. L. mimo, że kojarzył oskarżonego, od razu na miejscu zdarzenia musiał nie być pewien, czy to on prowadził pojazd, skoro nie wskazał na tę okoliczność koledze z patrolu, a właściwy numer auta był ustalany w toku czynności operacyjnych, rzeczywiście nie dało się wykluczyć, że policjanci w rzeczywistości widzieli M. Z. i pomylili go z oskarżonym. Podsumowując powyższe wywody stwierdzić należało, że jako słuszne jawiło się uznanie, że zgromadzone dowody, oceniane logicznie z uwzględnieniem wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego nie uzasadniały podważenia domniemania niewinności przysługującego oskarżonemu. Pomimo, że policjanci deklarowali, że są pewni, iż samochód M. w okolicznościach opisanych w zarzucie prowadził właśnie on, z uwagi na warunki, w jakich mieli oni kontakt z kierowcą tegoż pojazdu, zachodziły wątpliwości co do wartości dowodowej dokonanej przez nich, jako osoby, które wcześniej nie miały osobiście styczności z oskarżonym, identyfikacji. To, że rzeczywiście się pomylili urealniały natomiast dopełniające się w spójną całość z wyjaśnieniami nie przyznającego się do winy oskarżonego zeznania konkubiny oskarżonego, M. Z. i A. B. (2) oraz A. P., z których wynikało, że auto miał wówczas prowadzić M. Z., który pożyczył w dniu 10 lipca 2022 r. auto od A. B. (3) . Brak było podstaw do podważenia wyżej wymienionych dowodów. M. Z. – podobnie, jak oskarżony – miał krępą budowę ciało i widoczne zakola. Z poczynionych ustaleń wynikało nadto, że M. Z. faktycznie zdarzało się korzystać z tego pojazdu zarówno przed zdarzeniem, jak i po nim. Jednocześnie bezspornym było, że miał on interes w tym, by uciekać przed policją po ujawnieniu popełnienia wykroczenia o dopuszczeniu się którego przez kierowcę M. mówili policjanci, gdyż w czerwcu 2022 roku został sądownie pozbawiony uprawnień do kierowania pojazdami. W świetle wskazań logiki i doświadczenia życiowego nie było zaś wcale wykluczone, że mógł on przyznać się do tego, że to on prowadził pojazd, gdy okazało się, że wskutek pomyłki policjantów o prowadzenie pojazdu posądzony został niewinny Ł. P.. Bierność M. Z. oznaczałaby wszak, że uniknie on poniesienia odpowiedzialności kosztem swojego znajomego, a więc w niehonorowy sposób. W tej sytuacji stwierdzić należało, że zachodziły istotne wątpliwości co do sprawstwa oskarżonego. Obciążające go zeznania policjantów wykazywały mankamenty, które pogłębiały pozostałe dowody. Niemożliwe było zatem z powołaniem się na nie kategoryczne zdyskwalifikowanie jako na pewno niepolegających na prawdzie wyjaśnień nieprzyznającego się do winy oskarżonego, a tylko wówczas zachodziłyby podstawy do podważenia zaskarżonego wyroku. |
||
Wniosek |
||
|
☐ zasadny ☐ częściowo zasadny ☐ niezasadny |
|
Zwięźle o powodach uznania wniosku za zasadny, częściowo zasadny albo niezasadny. |
||
|
OKOLICZNOŚCI PODLEGAJĄCE UWZGLĘDNIENIU Z URZĘDU |
|
4.1. |
|
Zwięźle o powodach uwzględnienia okoliczności |
|
|
|
ROZSTRZYGNIĘCIE SĄDU ODWOŁAWCZEGO |
|
Utrzymanie w mocy wyroku sądu pierwszej instancji |
|
5.1.1. |
Przedmiot utrzymania w mocy |
rozstrzygnięcie o odpowiedzialności oskarżonego |
|
Zwięźle o powodach utrzymania w mocy |
|
Na uwzględnienie nie zasługiwały zarzuty skarżącego zmierzające do wykazania, że sąd meriti dowolnie uznał, że brak było wystarczających podstaw do przyjęcia, że mężczyzną, który prowadził pojazd M. w okolicznościach objętych aktem oskarżenia na pewno był właśnie oskarżony. W świetle zgromadzonych dowodów w istocie równie prawdopodobne było, że kierowcą owego pojazdu był M. Z., który przyznał się do kierowania autem. Z uwagi na treść zaskarżonego rozstrzygnięcia, którym oskarżony został uniewinniony od popełnienia zarzucanego mu czynu, jako słuszne ocenić należało rozstrzygnięcie o kosztach. Sąd odwoławczy nie dopatrzył się w zaskarżonym orzeczeniu żadnych uchybień mogących stanowić bezwzględne przyczyny odwoławcze, będących podstawą do uchylenia wyroku z urzędu, dlatego też - jako słuszny - został on w całości utrzymany w mocy. |
|
Zmiana wyroku sądu pierwszej instancji |
|
5.2.1. |
Przedmiot i zakres zmiany |
|
|
Zwięźle o powodach zmiany |
|
|
Uchylenie wyroku sądu pierwszej instancji |
|||
Przyczyna, zakres i podstawa prawna uchylenia |
|||
5.3.1.1.1. |
|
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
|
|||
5.3.1.2.1. |
Konieczność przeprowadzenia na nowo przewodu w całości |
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
|
|||
5.3.1.3.1. |
Konieczność umorzenia postępowania |
||
Zwięźle o powodach uchylenia i umorzenia ze wskazaniem szczególnej podstawy prawnej umorzenia |
|||
|
|||
5.3.1.4.1. |
|
||
Zwięźle o powodach uchylenia |
|||
|
|||
Zapatrywania prawne i wskazania co do dalszego postępowania |
|||
|
|||
Inne rozstrzygnięcia zawarte w wyroku |
|||
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
||
|
|
||
Koszty Procesu |
Punkt rozstrzygnięcia z wyroku |
Przytoczyć okoliczności |
II |
Z uwagi na wynik procesu od Skarbu Państwa należał się oskarżonemu zwrot wydatków z tytułu ustanowienia obrońcy. Obrońca oskarżonego z wyboru złożył wniosek o zwrot kosztów obrony świadczonej przed sądem odwoławczym w kwocie 3100 zł. W ocenie sądu odwoławczego ów wniosek zasługiwał na uwzględnienie, jednakże nie w pełnym zakresie. Wprawdzie zgodnie z art. 16 ust. 1 ustawy z dnia 26 maja 1982 r. – Prawo o adwokaturze opłaty za czynności adwokackie ustala umowa z klientem, niemniej umowa ta jest wiążąca tylko w relacji między pełnomocnikiem będącym adwokatem i jego mocodawcą. Natomiast określona w umowie wysokość opłat za czynności adwokackie nie musi stanowić podstawy zasądzenia przez sąd poniesionych przez stronę kosztów zastępstwa prawnego. Orzekający w sprawie kosztów sąd jest bowiem zobowiązany jedynie do wydania rozstrzygnięcia mieszczącego się w granicach między jednokrotnością a sześciokrotnością stawki minimalnej określonej w rozporządzeniu Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (tak postanowienie SN z dnia 30 października 2017 r., WO 14/17). Skoro nie ma wątpliwości, że przy ustalaniu wysokości polegających zwrotowi kosztów obrony z wyboru w razie przedłożenia przez niego faktury VAT za wykonaną przez obrońcę usługę i tak stosuje się przepisy dotyczące stawek minimalnych, to nie ma żadnych podstaw do tego, by w takich sytuacjach zaniechać stosowania przepisów dotyczących miarkowania tych kosztów w zależności od nakładu pracy adwokata, charakteru sprawy i wkładu pracy adwokata w przyczynienie się do jej wyjaśnienia i rozstrzygnięcia. Oskarżeni mają swobodną możliwość wyboru obrońcy, jednak muszą mieć świadomość, że ewentualny zwrot kosztów obrony nie będzie uzależniony od renomy obrońcy i rzeczywistej wysokości pobranego przez niego wynagrodzenia, lecz jedynie od czynników określonych w rozporządzeniu, które dla każdego są takie same. W ocenie sądu odwoławczego jako kwota adekwatna do nakładu pracy w przedmiotowej sprawie, nie cechującej się szczególnym stopniem skomplikowania, ani obszernością zebranego materiału, jawiła się kwota 2000 zł. |
III |
Stosownie do art 636 kpk kosztami procesu za postępowanie odwoławcze obciążono Skarb Państwa. |
PODPIS |
|
1.3. Granice zaskarżenia |
|||||||
Kolejny numer załącznika |
1 |
||||||
Podmiot wnoszący apelację |
- Prokurator Rejonowy (...) |
||||||
Rozstrzygnięcie, brak rozstrzygnięcia albo ustalenie, którego dotyczy apelacja |
- wyrok Sądu Rejonowego w T. z dnia 22 lutego 2023 r. w sprawie o sygn. akt (...), |
||||||
1.3.1. Kierunek i zakres zaskarżenia |
|||||||
☐ na korzyść ☒ na niekorzyść |
☒ w całości |
||||||
☐ w części |
☐ |
co do winy |
|||||
☐ |
co do kary |
||||||
☐ |
co do środka karnego lub innego rozstrzygnięcia albo ustalenia |
||||||
1.3.2. Podniesione zarzuty |
|||||||
Zaznaczyć zarzuty wskazane przez strony w apelacji |
|||||||
☐ |
art. 438 pkt 1 k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w zakresie kwalifikacji prawnej czynu przypisanego oskarżonemu |
||||||
☐ |
art. 438 pkt 1a k.p.k. – obraza przepisów prawa materialnego w innym wypadku niż wskazany |
||||||
☒ |
art. 438 pkt 2 k.p.k. – obraza przepisów postępowania, jeżeli mogła ona mieć wpływ na treść orzeczenia |
||||||
☒ |
art. 438 pkt 3 k.p.k.
– błąd w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę orzeczenia, |
||||||
☐ |
art. 438 pkt 4 k.p.k. – rażąca niewspółmierność kary, środka karnego, nawiązki lub niesłusznego zastosowania albo niezastosowania środka zabezpieczającego, przepadku lub innego środka |
||||||
☐ |
|||||||
☐ |
brak zarzutów |
||||||
1.4. Wnioski |
|||||||
☒ |
uchylenie |
☐ |
Zmiana |
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację: Sędzia Andrzej Walenta
Data wytworzenia informacji: