IX Ka 128/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Toruniu z 2023-07-26
Sygn. akt IX Ka 128/23
UZASADNIENIE
P. Z. został obwiniony o to, że w dniu 27 lipca 2022 roku około godz. 16:40 w miejscowości S. (...), na drodze powiatowej (...), kierując pojazdem marki A. (...) o nr rej. (...), spowodował zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym w ten sposób, że nie zachował należytej ostrożności oraz bezpiecznego odstępu podczas manewru wymijania z pojazdem marki P. o nr rej. (...), w wyniku czego doprowadził do bocznego zderzenia pojazdów, powodując ich uszkodzenie,
tj. o wykroczenie z art. 86 § 1 kw.
Wyrokiem z dnia 18 stycznia 2023 r., wydanym w sprawie o sygn. (...), Sąd Rejonowy w G. uznał obwinionego P. Z. winnym popełnienia zarzucanego mu czynu, tj. wykroczenia z art. 86 § 1 kw i za ten czyn na mocy tego przepisu wymierzył mu karę 5000 zł grzywny. Na podstawie art. 86 § 3 kw orzekł wobec obwinionego P. Z. zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 6 miesięcy, zaś na mocy art. 29 § 4 kw zaliczył na jego poczet okres zatrzymania prawa jazdy od dnia 27 lipca 2022 r. Nadto, Sąd Rejonowy zasądził od obwinionego P. Z. na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. W. kwotę 2160 zł tytułem poniesionych kosztów zastępstwa adwokackiego oraz na rzecz Skarbu Państwa kwotę 500 zł tytułem opłaty i kwotę 70 zł tytułem zryczałtowanych wydatków postępowania.
Apelacje od powyższego wyroku wywiedli obrońca P. Z. oraz pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej M. W..
Obrońca oskarżonego zaskarżając zapadłe w sprawie rozstrzygnięcie w całości, podniósł następujące zarzuty:
obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, poprzez naruszenie art. 4 kpk w zw. z art. 170 § 1 pkt 2 kpk w zw. z art. 193 § 1 kpk poprzez oddalenie wszystkich zawnioskowanych przez obronę wniosków dowodowych,
obrazę przepisów postępowania, mającą wpływ na treść rozstrzygnięcia, poprzez naruszenie art. 7 kpk i przez to uznanie za wiarygodne zeznań pokrzywdzonej oraz jej współpasażerki,
błąd w ustaleniach faktycznych poprzez uznanie, iż to obwiniony doprowadził do kolizji drogowej,
orzeczenie kary niewspółmiernie surowej w stopniu rażącym do stopnia społecznej szkodliwości i zawinienia obwinionego.
Podnosząc powyższe zarzuty, obrońca obwinionego wniósł o zmianę zaskarżonego orzeczenia i uniewinnienie obwinionego od popełnienia zarzucanego mu wykroczenia, a ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku do Sądu I instancji celem ponownego rozpoznania.
Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej M. W. zaskarżając zapadłe w sprawie rozstrzygnięcie w całości, podniósł następujące zarzuty:
obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 7 kpk w zw. z art. 8 kpw w zw. z art. 34 kpw, poprzez przekroczenie zasady swobodnej oceny dowodów, która doprowadziła do błędu w ustaleniu faktycznym oraz przyjęciu, iż w niniejszej sprawie zachowanie obwinionego wypełnia znamiona ustawowe wykroczenia z art. 86 § 1 kw, podczas gdy w niniejszej sprawie w związku z faktem odniesienia przez M. W. obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia, które zostało przewidziane w art. 157 § 1 kw zachowanie obwinionego powinno zostać uznane za wypełniające ustawowe znamiona czynu zabronionego z art. 177 §1 kk;
obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść wydanego orzeczenia, tj. art. 39 kpw w zw. z art. 170 § 1 kpk w zw. z art. 39 § 2 kpw poprzez oddalenie wniosków dowodowych obrońcy, a co za tym idzie nieprzeprowadzenie dowodu z opinii biegłego lekarza neurologa oraz opinii biegłego lekarza laryngologa, a także nieprzeprowadzenie ww. dowodów z urzędu podczas gdy w niniejszej sprawie zachodzą okoliczności uzasadniające potrzebę do przeprowadzenia tychże dowodów w związku z tym, że pokrzywdzona do dzisiaj cierpi z powodu poważnych dolegliwości związanych z rozpatrywanym zdarzeniem, w poważne skutki głównie bólowe utrzymywały się przez wiele tygodni po samym wypadku, a co za tym idzie zachowanie obwinionego mogło wypełniać ustawowe znamiona czynu z art. 177 § 1 kk
Podnosząc powyższe zarzuty, pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku i ustalenie, że zachowanie P. Z. wyczerpywało znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk i w następstwie wymierzenie mu kary 1 roku pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres 2 lat tytułem próby oraz orzeczenie wobec niego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych na okres 2 lat. Z ostrożności procesowej wniósł o umorzenie niniejszego postępowania wobec faktu, że czyn, którego dopuścił się obwiniony nie wypełnia ustawowych znamion wykroczenia i przekazanie niniejszej sprawy do prowadzenia postępowania przygotowawczego przez odpowiedni organ ścigania w związku z tym, iż czyn którego dopuścił się obwiniony wypełniać może znamiona przestępstwa z art. 177 § 1 kk.
Sąd odwoławczy zważył, co następuje:
Apelacja obrońcy obwinionego okazała się niezasadna, natomiast apelacja pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej – M. W. była częściowo zasadna.
Przeprowadzona kontrola instancyjna nie potwierdziła zarzutów apelacji obrońcy P. Z., by dokonana przez Sąd meriti ocena zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego była dowolna. Wywiedziona apelacja miała charakter polemiczny wobec ustaleń Sądu orzekającego popartych rzeczową, logiczną i w pełni przekonującą argumentacją zawartą w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Autor apelacji nie dostarczył merytorycznych argumentów, które uprawniałyby do uznania wskazanych zarzutów za trafne. Stanowisko skarżącego sprowadzało się bowiem do zakwestionowania w sposób uproszczony prawidłowości i zasadności dokonanych przez Sąd pierwszej instancji ustaleń faktycznych, a w konsekwencji zapadłego w sprawie wyroku.
Chybione pozostaje twierdzenie autora środka odwoławczego, że P. Z. wskazywał, że kierująca pojazdem miała mieć na nogach laczki. Wbrew temu twierdzeniu obwiniony nie powoływał się w swoich wyjaśnieniach na taką okoliczność. Odnotować też trzeba, że takiego faktu nie potwierdza również pozostały zgromadzony w sprawie materiał dowodowy: M. W. (k. 92v) „Nie kierowałam w laczkach”, A. W. (k. 92v) „To ja miałam ubrane laczki”. Wreszcie, materiał dowodowy sprawy daje niezaprzeczalne podstawy do przyjęcia, iż to nie sposób prowadzenia pojazdu mechanicznego przez M. W. stał się przyczyną zaistniałej kolizji, ale P. Z..
Wbrew wywodom apelacji A. W. zeznając przed Sądem (k. 93 akt) wskazała, że „Rozmawiałyśmy na temat zakupów i nie wydaje mi się aby kierująca korzystała w tym czasie z telefonu czy innego urządzenia”. A zatem wobec spójnych zeznań M. W. i A. W. należy przyjąć, iż w czasie jazdy prowadząca pojazd uczestniczący w zdarzeniu drogowym z pojazdem obwinionego nie posługiwała się urządzeniem mobilnym. Przeciwna teza nie znajduje też uzasadnienia w wyjaśnieniach obwinionego, pozostając w istocie w próżni dowodowej. Nie było zatem uzasadnienia, by zwracać się do operatora telefonii komórkowej o jakiekolwiek informacje. Takie informacje nie byłyby zresztą pomocne, jeżeli chodzi o zweryfikowanie tej okoliczności, albowiem należałoby wcześniej precyzyjnie ustalić w jakim czasie – co do minuty, a nawet sekundy – nastąpiła kolizja, a co nie jest możliwe, by wnioskowany przez obrońcę dowód był przydatny. Poza tym o prawdziwości twierdzeń obu pokrzywdzonych świadczy reakcja kierującej P., która niewątpliwie gdyby posługiwała się telefonem, to nie byłaby w stanie natychmiastowo zareagować i odbić w inną stronę własnym pojazdem. Dodatkowo godzi się podkreślić, że obrońca obwinionego wnosił o zwrócenie się do operatora telefonii nie o bilingi połączeń wykonywanych przez pokrzywdzoną w chwili zdarzenia, czego nieuczynienie przez Sąd czyni zarzutem, lecz o bilingi połączeń w okresie 10 minut przed i do 30 minut po zdarzeniu w celu ustalenia osób, do których dzwoniła, a to w związku z rzekomym powoływaniem się po zdarzeniu przez pokrzywdzoną na wpływy w Policji i konsultowaniem się z kimś, który to wniosek dowodowy zasadnie został oddalony przez Sąd Rejonowy.
Obrońca obwinionego całkowicie pomija wyniki logicznej oceny zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, które rzeczowo w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia przedstawił Sąd Rejonowy. Sąd odwoławczy w pełni podzielił zapatrywanie tegoż Sądu, że obwiniony miał zamiar wyprzedzenia samochodu ciężarowego. Wszak w takim właśnie celu wyjechał poza oś jezdni, tyle że zachowanie P. Z. było nieprawidłowe z tego względu, że poruszał się zbyt blisko pojazdu poprzedzającego. Przy tym zweryfikowaniu przez P. Z. w sposób bezpieczny, czy z przeciwka nikt nie jedzie, przeszkadzały gabaryty pojazdu ciężarowego. Sąd I instancji trafnie stwierdził, że jest niemożliwe, aby to kierująca p. wyjechała poza oś jezdni, albowiem wtedy zderzyłaby się z samochodem ciężarowym. Tak więc to P. Z. na drodze publicznej nie zachował należytej ostrożności i wyjechał poza oś jezdni doprowadzając do zderzenia z innym pojazdem. Ze wskazanymi rozważaniami należy się zgodzić, natomiast dywagacje obrońcy w sposób nieuprawniony zmierzają do podważenia trafnych wniosków Sądu meriti. W szczególności niepotwierdzone są tezy skarżącego, by przyczyna zaistniałego zdarzenia drogowego wiązała się z nieprawidłowym zachowaniem kierującej pojazdem P. M. W., a w tym, by miała ona nieodpowiednie do jazdy obuwie bądź posługiwała się telefonem komórkowym.
Niesłusznie autor apelacji kwestionował decyzję Sądu I instancji oddalającą wniosek o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych. Sąd I instancji zasadnie oddalił złożony wniosek dowodowy, słusznie uznając, że dowodu tego nie da się przeprowadzić z uwagi na brak materiału dowodowego pozwalającego na wykorzystanie wiadomości specjalnych biegłego. Nie został wszak sporządzony protokół oględzin miejsca zdarzenia i nie zabezpieczono materialnych śladów kolizji. Ocena zaś wiarygodności zarówno osobowych źródeł dowodowych, jak i zebranych pozostałych dowodów i dokumentów, a także zachowań uczestników zdarzenia pod kątem ustaleń faktycznych i prawnym należy do sądu i takiej też oceny Sąd Rejonowy dokonał w sposób niebudzący zastrzeżeń.
Niewątpliwie w rozpoznawanej sprawie ocenie przez Sąd meriti podlegał materiał dowodowy w postaci wyjaśnień oskarżonego, zeznań pokrzywdzonych oraz notatek i protokołów sporządzonych przez funkcjonariuszy, a także dokumentacja fotograficzna odnosząca się częściowo do miejsca zdarzenia i uszkodzeń pojazdów. Zaistniała sytuacja dowodowa nie umożliwiłaby rekonstrukcji zdarzenia w inny sposób jak tylko poprzez ocenę wiarygodności istniejących dowodów osobowych, która to ocena należy do sądu. W konsekwencji ustalenie, który z uczestników ruchu drogowego jaki zakaz lub nakaz naruszył, należy wyłącznie do kompetencji sądu, a nie biegłego.
Obrońca podniósł, że pokrzywdzona poza zjechaniem na bok nawet nie hamowała. Była to jej reakcja obronna, starała się ona uniknąć zdarzenia lub zminimalizować jego zakres. Hamowanie, a nie zjechanie z drogi, tak jak postąpiła pokrzywdzona, w istocie doprowadziłoby do zderzenia czołowego, które w swych skutkach mogłoby mieć poważniejsze konsekwencje.
Sąd Okręgowy zaaprobował także oddalenie przez Sąd Rejonowy wniosków dowodowych o przesłuchanie świadków M. K., P. R., M. Z. i R. Z. z uwagi na to, że dowody te nie miały znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy, gdyż osoby te nie były bezpośrednimi świadkami zdarzenia. Obrońca w apelacji polemicznie wywodził, że świadkowie ci widzieli zachowania kierowców po zdarzeniu, ale to jest irrelewantne dla zweryfikowania tego, który z kierowców biorących udział w zdarzeniu drogowym swoim zachowaniem je spowodował. Okoliczność tę pozwala ustalić obiektywny materiał dowodowy w postaci fotografii, szkicu miejsca zdarzenia, oględzin pojazdów i osobowy materiał dowodowy w postaci zeznań A. W. oraz M. W., oceniony przy uwzględnieniu zasad logiki oraz doświadczenia życiowego i w konfrontacji z wyjaśnieniami obwinionego P. Z., wskazujący, że jego twierdzenia nie polegały na prawdzie.
Wbrew wywodom apelacji wymierzona obwinionemu P. Z. kara 5000 zł grzywny nie była rażąco niewspółmiernie surowa. Niezasadne jest twierdzenie obrońcy, że obwiniony jest dobrym kierowcą, którego nie można wpisać w kategorię tzw. „piratów drogowych”, a przedmiotowe zdarzenie miało charakter incydentalny. Takie zapatrywanie pozostaje w sprzeczności z materiałem dowodowym w postaci informacji o naruszeniach wpisanych do ewidencji kierujących pojazdami silnikowymi lub motorowerami naruszających przepisy ruchu drogowego (k. 76 akt), z której wynika, że P. Z. wielokrotnie naruszał przepisy ruchu drogowego. Był on wielokrotnie karany mandatami karnymi za przewinienia różnego rodzaju, a mimo to nie poprawił swojego zachowania jako kierowca i nie spowodowało to u niego wzmożonej ostrożności. Wymierzoną karę grzywny należało uznać za adekwatną do stopnia zawinienia P. Z. oraz społecznej szkodliwości jego czynu. Kara ta, orzeczona w wymiarze 5000 złotych, należycie uwzględnia zarówno okoliczności dotyczące samego zdarzenia, jak i sytuacji osobistej i majątkowej obwinionego. P. Z. posiada stałe źródło zarobkowania i uzyskuje miesięczne dochody na poziomie 4000 zł. W ocenie Sądu odwoławczego orzeczona kara grzywny należycie zapewni realizację celów postępowania. Dotychczas na obwinionego wielokrotnie były nakładane mandaty karne i skoro jest on jedynym żywicielem rodziny, to winien mieć baczenie na to, jakie mogą być finansowe konsekwencje dla całej rodziny jego nieodpowiedzialnego zachowania jako kierowcy.
Uwzględniwszy wniosek pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej Sąd Okręgowy dopuścił dowód z opinii biegłego z dziedziny medycyny sądowej. Opinia sądowo lekarska z dnia 5 maja 2023 r. (k. 150 – 152 akt), w której biegły P. S. wskazał, że w oparciu o przedstawione do oceny materiały, skutki doznanych urazów przez M. W. należy zakwalifikować jako naruszenie czynności narządu ciała na czas poniżej siedmiu dni w rozumieniu odpowiedniego artykułu kodeksu karnego . Biegły zaznaczył, że czas odczuwanych przez pokrzywdzoną subiektywnych dolegliwości w opiniowaniu dla procesu karnego nie jest równoznaczny z okresem naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia w rozumieniu odpowiedniego artykułu Kodeksu Karnego.
W tej sytuacji nie potwierdziła się forsowana przez autora apelacji teza, iż przedmiotowe zdarzenie drogowe należałoby uznać za wypadek drogowy. Tym niemniej przeprowadzona kontrola instancyjna wykazała, iż zachowanie P. Z. należało zakwalifikować z art. 86 § 1 i 1a kw. Stosownie do § 1 tego przepisu Kto na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub strefie ruchu, nie zachowując należytej ostrożności, powoduje zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, podlega karze grzywny. Natomiast § 1a art. 86 kw stanowi, że jeżeli następstwem wykroczenia, o którym mowa w § 1, jest spowodowanie naruszenia czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia innej osoby, sprawca podlega karze grzywny w wysokości nie niższej niż 1500 złotych. Zgodnie z dyspozycją art. 177 § 1 kk kto, naruszając, chociażby nieumyślnie, zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, powoduje nieumyślnie wypadek, w którym inna osoba odniosła obrażenia ciała określone w art. 157 § 1 (średni uszczerbek na zdrowiu, czyli naruszenie czynności narządu ciała lub rozstrój zdrowia trwające dłużej niż 7 dni, ale inne niż ciężki uszczerbek na zdrowiu – przyp. Sąd Okręgowy), podlega karze pozbawienia wolności do lat 3. Zestawienie powyższych przepisów pozwala wnioskować, że treść art. 86 § 1a kw odnosi się do spowodowania naruszenia czynności narządu ciała lub rozstroju zdrowia na okres do 7 dni.
Wobec wyników ww. opinii sądowo-lekarskiej, która jako jasna, pełna i wewnętrznie niesprzeczna zasługuje w pełni na wiarę, Sąd Okręgowy zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że uzupełnił opis czynu przypisanego obwinionemu w ten sposób, że następstwem tegoż czynu było także spowodowanie u kierującej pojazdem P. M. W. obrażeń ciała w postaci stłuczenia głowy z obecnością krwiaka podczepcowego w okolicy skroniowo potylicznej po stronie prawej, stłuczenie klatki piersiowej z otarciem naskórka lewej okolicy podobojczykowej, stłuczenie szyi oraz okolicy biodra lewego, które to obrażenia spowodowały naruszenie czynności narządów ciała na okres poniżej siedmiu dni. W konsekwencji za podstawę ukarania obwinionego Sąd Okręgowy przyjął przepisy art. 86 § 1 i 1a kw, a za podstawę wymiaru kary przepis art. 86 § 1a kw,
Sąd Okręgowy zmienił także zaskarżony wyrok w ten sposób, że wydłużył okres orzeczonego wobec obwinionego zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych do roku. Pełnomocnik oskarżycielki posiłkowej miał rację domagając się zaostrzenia rzeczonego rozstrzygnięcia. Rzeczywiście orzeczony wobec P. Z. zakaz prowadzenia pojazdów na okres 6 miesięcy w stosunku do kalibru przewinienia drogowego jakiego się dopuścił był nazbyt łagodny. P. Z. naruszył zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym i swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem doprowadził do poważnych skutków. Ukazał on, także w zestawieniu z uprzednią wielokrotną karalnością za wykroczenia drogowe, że stwarza istotne zagrożenie dla ruchu drogowego, dlatego Sąd II instancji zdecydował o wydłużeniu orzeczonego środka karnego. Brak było natomiast podstaw do podwyższenia wymierzonej obwinionemu grzywny, która ponad trzykrotnie przekracza dolną granicę ustawowego zagrożenia za wykroczenie z art. 86 § 1a kw, będąc adekwatną do stopnia zawinienia P. Z. i stopnia społecznej szkodliwości jego czynu.
Analiza akt sprawy pod kątem zaistnienia przesłanek z art. 104 kpw i art. 440 kpk w zw. z art. 109 § 2 kpw, wskazywała, że nie doszło ze strony Sądu I instancji do uchybień, które skutkowałyby uchyleniem zaskarżonego orzeczenia niezależnie od granic zaskarżenia i podniesionych zarzutów.
Poza zmianami określonymi powyżej, Sąd odwoławczy w pozostałym zakresie zaskarżony wyrok utrzymał w mocy.
Na podstawie art. 635 kpk w zw. z art. 616 § 1 pkt 2 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw i art. 119 § 1 kpw oraz § 11 ust. 2 pkt 4 i ust. 7 i § 15 ust. 1 i 3 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz.U.2015.1800 ze zm.) Sąd Okręgowy zasądził od obwinionego na rzecz oskarżycielki posiłkowej M. W. kwotę 2160 złotych tytułem zwrotu kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu odwoławczym. Kwota ta przekracza nieznacznie dwukrotność stawki minimalnej, co uzasadnione jest dość skomplikowanym charakterem sprawy oraz nakładem pracy pełnomocnika oskarżycielki posiłkowej i jego aktywnością procesową, wyrażającą się m.in. w składaniu wniosków dowodowych, które zostały uwzględnione i w konsekwencji doprowadziły do prawidłowego rozstrzygnięcia sprawy.
Zgodnie z dyspozycją art. 635 kpk w zw. z art. 121 § 1 kpw, art. 119 § 1 kpw oraz art. 3 ust. 1 w zw. z art. 8 i art. 21 pkt 2 ustawy z dnia 23 czerwca 1973 roku o opłatach w sprawach karnych (t.j.Dz.U.2023.123) Sąd Okręgowy zasądził od obwinionego opłatę w kwocie 500 złotych, a nadto obciążył go zryczałtowanymi wydatkami postępowania odwoławczego w kwocie 50 złotych, których wysokość określa przepis § 4 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U.2017.2467), jak również należnościami biegłego w wysokości 380 zł.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację: sędzia Jarosław Sobierajski
Data wytworzenia informacji: