VIII Ca 823/24 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Toruniu z 2024-12-11
VIII Ca 823/24
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 28 sierpnia 2024 r. Sąd Okręgowy w Toruniu w sprawie z powództwa (...) Bank S.A. we W. przeciwko B. W. o zapłatę oddalił powództwo w całości ( k. 32 akt sprawy). W uzasadnieniu Sąd I instancji wskazał, że rozstrzygnięcie swoje oparł o przepis art. 191 1 § 1 i 3 k.p.c. uznając powództwo strony powodowej jako oczywiście bezzasadne (uzasadnienie – k. 32-33 akt sprawy).
Apelację od powyższego orzeczenia w całości wniósł powód, zarzucając mu:
1. naruszenie przepisów prawa procesowego, tj.:
a. art. 235 2 § 2 k.p.c. w zw. z art. 299 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez zignorowanie i nierozpoznanie wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z przesłuchania stron z ograniczeniem do strony pozwanej i nieprzeprowadzenie tego dowodu, w sytuacji gdy powód wskazał w pozwie szereg faktów, których wykazanie było niezbędne dla prawidłowego ustalenia stanu faktycznego niniejszej sprawy i rozpoznania jej istoty, co doprowadziło do pominięcia przez Sąd Rejonowy wszystkich źródeł osobowych, a w konsekwencji uznania, że powództwo nie zasługuje na uwzględnienie,
b. art. 235 2 § 2 k.p.c. w zw. z art. 278 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez zignorowanie i nierozpoznanie wniosku dowodowego powoda o dopuszczenie i przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego sądowego z zakresu finansów i rachunkowości zgłoszonego przez powoda w pkt viii. ppkt. 4 tabeli z dowodami zawartej w pozwie, podczas gdy przeprowadzenie tego dowodu jest kluczowe dla ustalenia prawidłowej wysokości żądania powoda i istniejącego wzbogacenia pozwanego i zubożenia powoda,
2. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.:
a. art. 358 1 § 3 i 4 k.c. poprzez błędną wykładnię i uznanie, że powodowi jako przedsiębiorcy nie przysługuje prawo dochodzenia jakichkolwiek świadczeń w wypadku istotnej zmiany siły nabywczej pieniądza po powstaniu zobowiązania, z uwagi na to, że świadczenie, którego powód domaga się od pozwanego pozostaje w związku z prowadzeniem przez powoda przedsiębiorstwa, w sytuacji gdy świadczenie pieniężne spełnione w następstwie obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń z nieważnej umowy wzajemnej nie jest świadczeniem związanym z prowadzeniem przedsiębiorstwa w rozumienia art. 358 1 § 4 k.c.,
b. art. 410 k.c. w zw. z art. 405 k.c. poprzez błędną wykładnię i uznanie, że powodowi nie przysługuje roszczenie o wyrównanie wartości kapitału udostępnionego pozwanemu na określony cel i na wiele lat, w sytuacji gdy powyższe roszczenie znajduje podstawę w przepisach o bezpodstawnym wzbogaceniu, a co więcej powód przedłożył w pozwie szczegółowe wyliczenie ww. roszczenia przedstawiając alternatywną podstawę materialnoprawną roszczenia,
c. art. 357 k.c. poprzez niezastosowanie i brak uwzględnienia ww. przepisu przy orzekaniu, a w konsekwencji pominięcie, że w sytuacji gdy spełnienie świadczenia polega na zapłacie sumy pieniężnej, a w umowie brak jest bliższych wskazówek co do jej wysokości, wysokość tego świadczenia powinna być ustalona według zwykłych stawek stosowanych za dany rodzaj usług lub przyjętych w stosunkach danego rodzaju, co skutkowało pominięciem, że wysokość świadczeń stron powinna być zatem określona za pomocą średniego kursu NBP,
d. art. 406 k.c. przez błędną wykładnię i uznanie, że pozwany zobowiązany jest jedynie do wydania równowartości udostępnionego kapitału, w sytuacji gdy obowiązek wydania korzyści przy rozliczeniu bezpodstawnego wzbogacenia powstałego na skutek stwierdzenia nieważności umowy kredytu obejmuje nie tylko zwrot wzajemnych świadczeń – tj. wyłącznie kwoty kapitału, ale także obejmować winien zwrot wzrostu wartości nieruchomości, którą pozwany nabył za środki wypłacone w ramach udzielonego kredytu, tj. różnicę pomiędzy wartością lokalu mieszkalnego w chwili jego zakupu, a wartością lokalu mieszkalnego w chwili zwrotu powodowi kwoty kapitału,
e. art. 409 k.c. przez błędną wykładnię i pominięcie, że jest nadal wzbogacony o wartość przedmiotu nabytego w zamian za wypłaconą w ramach nieważnej umowy kredytu sumę środków,
f. art. 6 w zw. z art. 7 Dyrektywy 93/13 przez błędną wykładnię i naruszenie zasady proporcjonalności, co doprowadziło do pominięcia, że skutkiem nieważności umowy kredytu jest obowiązek przywrócenia sytuacji, jaka istniałaby hipotetycznie, gdyby nie doszło do nieważnej czynności prawnej, a więc pozwany nigdy nie otrzymałby środków pieniężnych od powoda i nigdy nie nabyłby ze te środki nieruchomości.
W związku z powyższym powód wniósł o:
1. uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji, z uwagi na nierozpoznanie istoty sprawy i pominięcie istotnych wniosków dowodowych powoda i potrzebę przeprowadzenia postępowania dowodowego niemalże w całości,
2. pozostawienie rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego Sądowi I instancji,
3. ewentualnie zmianę wyroku poprzez zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kwoty 26.499 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia wniesienia powództwa dni dnia zapłaty,
4. zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego za postępowanie odwoławcze według norm prawem przepisanych ( k. 37-43v.).
Sąd Okręgowy zważył, co następuje:
Apelacja była zasadna.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Rejonowy oddalił powództwo jako oczywiście niezasadne, na podstawie art. 191 1 § 1 i 3 k.p.c., który stanowi, że jeżeli z treści pozwu i załączników oraz okoliczności dotyczących sprawy, a także faktów, o których mowa w art. 228 (tj. faktów powszechnie znanych), wynika oczywista bezzasadność powództwa, Sąd może oddalić powództwo na posiedzeniu niejawnym.
Oczywista bezzasadność powództwa zachodzi wówczas, gdy każdy prawnik z góry, bez głębszej analizy prawnej stanu faktycznego, może powiedzieć, że powództwo nie może być uwzględnione (post. SN z 8.10.1984 r., II CZ 112/84, Legalis). Przykładem takiego powództwa jest powództwo wytoczone przez osobę, której nie przysługuje czynna legitymacja procesowa, lub przeciwko osobie, która nie jest legitymowana biernie, jak i powództwo wytoczone po upływie terminu zawitego (zarówno legitymację, jak i upływ terminu zawitego sąd bierze pod uwagę z urzędu). Innymi słowy, o bezzasadności powództwa można mówić wyłącznie wówczas, gdy nie istnieje żadna szansa na jego uwzględnienie. Chodzi zatem o sytuacje, gdy pozew w żadnym wypadku nie ma szans uwzględnienia, wobec czego nadawanie mu biegu jest stratą czasu i pracy sądu. Brak roszczenia z przyczyn prawnych lub faktycznych jest przy tym zauważalny dla każdego prawnika bez głębszej analizy prawnej i bez konieczności prowadzenia postępowania dowodowego. Oczywista bezzasadność powództwa musi więc wynikać już z samej treści pozwu, przy uwzględnieniu ewentualnie faktów powszechnie znanych i faktów znanych sądowi z urzędu (wyrok SA w Łodzi z 30.10.2020 r., I ACa 1050/20, LEX nr 3108148).
Przy ocenie, czy powództwo jest oczywiście bezzasadne, należy pamiętać, że uproszczenie procedowania z powodu oczywistej bezzasadności powództwa stanowi wyjątek, ograniczający pełną realizację prawa do sądu (wyrok SA w Krakowie z 29.05.2020 r., I ACa 231/20, LEX nr 3033460). Mając zatem na uwadze konieczność restrykcyjnej wykładni pojęcia oczywistej bezzasadności powództwa oraz zapewnienia realizacji prawa do sądu, należy stwierdzić, iż stan oczywistej bezzasadności powództwa – w rozumieniu art. 191 1 § 1 k.p.c. – będzie mógł wystąpić jedynie w sytuacji, gdy zgłoszone przez powoda żądanie prowadzi do wniosku, że nie może ono znaleźć ochrony prawnej z uwagi na treść obowiązujących przepisów prawa, które takiej ochrony nie przewidują.
Mając na uwadze powyższe, w ocenie Sądu Okręgowego, treść pozwu nie uzasadniała w niniejszej sprawie przyjęcia, że powództwo jest oczywiście bezzasadne. Dla przyjęcia, że żądanie pozwu jest oczywiście niezasadne nie wystarczą daleko idące wątpliwości Sądu co do jego zasadności. Jeżeli dla dokonania oceny w tym zakresie Sąd dokonuje badania stanu faktycznego sprawy, odnosząc się do szeregu szczegółowych okoliczności związanych z twierdzeniami strony powodowej, to w istocie wyklucza to uznanie, że roszczenie jest oczywiście bezzasadne. Z taką sytuacją mamy do czynienia w niniejszej sprawie. Już tylko z uzasadnienia zaskarżonego wyroku wynika, że Sąd Rejonowy dokonywał oceny stanu faktycznego sprawy, odnosząc się merytorycznie do twierdzeń powoda. W uzasadnieniu wskazywał, że obowiązujące przepisy wykluczają roszczenie o zwrot bezpodstawnego wzbogacenia w zakresie przekraczającym wartość świadczenia, spełnionego w wykonaniu umowy, uznanej za nieważną lub nieskuteczną w konsekwencji eliminacji postanowień, o których mowa w art. 385 1 § 1 k.p.c., a także wykluczają ewentualne żądanie powoda co do waloryzacji. Sąd Rejonowy przywoływał przy tym aktualne orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE.
Jednocześnie wskazać należy, że Sąd Rejonowy w uzasadnieniu artykułował również wątpliwości co do formułowanych przez powoda roszczeń, zarówno głównego jak i ewentualnego. Wskazywał, że cyt. „nie sposób zrozumieć czy powód dochodzi zwrotu bezpodstawnego wzbogacenia, czy waloryzacji, czy też obu tych roszczeń, czy może konstruuje roszczenie (lub roszczenia) o charakterze hybrydowym. Co więcej, nie sposób zrozumieć czy wywody prawne uzasadnienia odnoszą się do obu zgłoszonych roszczeń (a jeżeli tak – która część odnosi się do którego z nich) czy też tylko jednego (jakiego?)”. Już samo takie stwierdzenie Sądu I instancji powinno dawać przyczynek do uznania tego, że sprawa niniejsza wymaga dokładniejszego zbadania i wyjaśnienia okoliczności, przyjrzenia się argumentacji powoda, nie zaś uznania prima facie, że powództwo jest oczywiście bezzasadne.
Wobec czego ,zdaniem Sądu Okręgowego, ocena dokonana przez Sąd I instancji na tym etapie, tj. bez przeprowadzania postępowania dowodowego była przedwczesna, a w sprawie brak było podstaw dla przyjęcia, że powództwo jest oczywiście bezzasadne. Ocena ta, co wymaga szczególnego podkreślenia, nie oznacza, że roszczenie pozwu jest w jakimkolwiek stopniu uzasadnione - Sąd Okręgowy w ogóle nie dokonywał bowiem tego rodzaju oceny, ta bowiem leży w gestii Sądu I instancji, który jednak bezzasadnie przyjął, że sprawa nie wymaga rozpoznania wobec oczywistej bezzasadności roszczenia.
W konsekwencji zaskarżony wyrok podlegał uchyleniu, na podstawie art. 391 1 § 3 k.p.c.
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Data wytworzenia informacji: