Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV U 171/18 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2018-06-20

Sygn. akt IVU 171/18

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 20 czerwca 2018 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu - IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący SSR del. Jakub Litowski

Protokolant st. sekr. sądowy Marzenna Śliwa

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2018 r. w Toruniu

sprawy W. G. (1)

przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych Oddziałowi w T.

o prawo do emerytury

na skutek odwołania W. G. (1)

od decyzji Zakładu Ubezpieczeń Społecznych Oddziału w T.

z dnia 10 stycznia 2018 r. nr (...)

orzeka:

I.  zmienia zaskarżoną decyzję w ten sposób, że przyznaje ubezpieczonemu W. G. (1) prawo do emerytury od dnia 23 grudnia 2017 roku i nie stwierdza odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji.

II.  Zasądza od ZUS oddział w T. na rzecz ubezpieczonego kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania

SSR (del.) Jakub Litowski

Sygn. akt IV U 171/18

UZASADNIENIE

Decyzją z dnia 10 stycznia 2018 r ZUS oddział w T. odmówił ubezpieczonemu W. G. (1) prawa do emerytury. W uzasadnieniu decyzji podniesiono m.in., że ubezpieczony nie wykazał, aby w okresie od 1.07.1976 r. do 31.11. 1992 r. pracując na stanowisku kierowcy ciągnika wykonywał tylko prace transportowe, a tym samym – nie ma możliwości zaliczenia ww. okresu zatrudnienia w PGR w W. do okresu pracy w szczególnych warunkach. Ubezpieczony nie udowodnił zatem, aby do dnia 31.12.1998 r. wykonywał przynajmniej przez okres 15 lat pracę w szczególnych warunkach.

W odwołaniu ubezpieczony podniósł, że nie zgadza się z decyzją, ponieważ pracował na stanowisku kierowcy ciągnika kołowego (traktorzysty), na rzecz Zakładu Mechanizacji oraz Zakładu Przemysłu Rolnego PGR w W..

W odpowiedzi na odwołanie organ rentowy wniósł o oddalenie odwołania, przytaczają argumenty tożsame z powołanymi w uzasadnieniu skarżonej decyzji.

Sąd ustalił, co następuje:

Ubezpieczony W. G. (1) (ur. (...)) od dnia 19.10.1972 . do 19.10.1975 r. pobierał naukę zawodu ślusarza w PGR Zakładzie Rolnym Warsztacie Mechanicznym w W..

/dowód: kwestionariusz – akta osobowe ubezpieczonego, k. 39 akt

zaświadczenia – akta osobowe ubezpieczonego, k. 39 akt

umowa na naukę zawodu – akta osobowe ubezpieczonego, k. 39 akt

listy płac – k. 41-59 akt/

Z dniem 20.10.1975 r. ubezpieczony został zatrudniony w PGR Zakładzie Mechanizacji w W., na podstawie umowy o pracę na czas nieokreślony na stanowisku pracownika fizycznego w pełnym wymiarze czasu pracy.

/dowód: umowa z 20.10.1975 r. – akta osobowe ubezpieczonego

W okresie od 20.10.1975 r. do 31.07.1976 r. W. G. świadczył pracę jako mechanik w warsztacie Zakładu Mechanizacji PGR w W.. Od 1.08.1976 r. ubezpieczony objął stanowisko traktorzysty i pracował w takim charakterze do 28.02.1982 r., z przerwą na dwuletnią zasadniczą służbę wojskową, którą odbył w okresie od kwietnia 1977 r. do kwietnia 1979 r.

/dowód: odpis wezwania do WKU – akta osobowe ubezpieczonego

lista płac za VIII.1976 r. – k. 68 akt

listy płac za IV.1977 r. i od IV.1979 r. do II.1982 r. – k. 77-117 akt

zeznania świadka K. M. – k. 26v-28v/

Zakład Mechanizacji PGR w W. (dalej jako: ZM PGR) – zarządzany w owym czasie przez kierownika K. M. (2) – zajmował się zaopatrywaniem w części zamienne do ciągników oraz sprzętu rolniczego Zakłady Rolne (objęte PGR w W.) z siedzibą m.in. w W., N., Ł., D. i M.. Do zadań ZM PGR należała także naprawa ciągników i sprzętu rolniczego oraz mechanizacja magazynów zbożowych na terenie ówczesnego województwa (...), przy czym część urządzeń dla potrzeb mechanizacji (np. podnośniki czerpakowe lub wstrząsowe do zboża, rury do rozprowadzania, kosze zasypowe) wykonywano w ZM PGR.

ZM PGR korzystała z własnych środków transportu, na które składało się 4 do 6 ciągników i 2 do 4 samochodów ciężarowych. Przy ich wykorzystaniu przewożono do Zakładów Rolnych wyrabiane elementy do mechanizacji. W obrębie PGR Zakładzie Rolnym w W. działały nadto 2 gorzelnie (w W. i w N.), z których do 1982 r. ciągniki i samochody ZM PGR wywoziły surówkę (przewożoną w beczkach) do Zakładu (...) w T.; z kolei do gorzelni dowożono ziemniaki i sprzęt do ich podstawiania oraz jabłka (z miejscowości G.) do produkcji Calvadosu. Środki transportu wykorzystywano także do przewozu stali i blach (z P., B. lub G. do W.), słomy do wytwórni pasz pełnoporcjowych (do ZR w M., z pozostałych Zakładów Rolnych), buraków (z Zakładów Rolnych do Cukrowni w C.). Ciągników z ZM PGR nie wykorzystywano natomiast do prac polowych; Zakłady Rolne korzystały z własnych środków transportu, natomiast ZM PGR nie posiadał żadnych użytków rolnych.

Kierowcy ZM PGR (w tym ubezpieczony) byli przypisani do wyodrębnionego działu skupiającego kierowców. Osoby te rozpoczynały pracę o godzinie 6:30, aby po przygotowaniu ciągnika lub samochodu ciężarowego wyruszyć w trasę już koło godziny 7.00. Samochody ciężarowe wysyłano w dalsze trasy, natomiast ciągniki przemieszczały się na krótszych odcinkach, np. przewożąc urządzenia do mechanizacji do poszczególnych Zakładów Rolnych. Kierowcy ciągników oraz pojazdów ciężarowych mieli obowiązek wypełniania kart drogowych; korzystali również ze stacji paliw ZM PGR. Zazwyczaj kierowcy (m.in. W. G.) wykonywali pracę od poniedziałku do soboty od godziny 7.00 do 15.00; niejednokrotnie jednak kończyli pracę po godzinie 15.00. Nie zdarzały się okresy, w których kierowcy ZM PGR mieli przestoje w czynnościach transportowych. Potrzeba przewożenia określonych rzeczy do i z ZM PGR oraz między Zakładami Rolnymi (np. dowożenia słomy, ziemniaków do gorzelni, buraków do cukrowni) utrzymywała się przez cały rok. Sporadycznie – w przypadku awarii pojazdu i jeżeli (tak jak w przypadku ubezpieczonego) pozwalały na to umiejętności – kierowca nie wyjeżdżał w danym dniu, lecz uczestniczył w pracach naprawczych w warsztacie ZM PGR. Kierowcy ZM PGR przemieszczali się głównie po drogach publicznych; sporadycznie musieli jeździć po polu, aby odebrać z określonego miejsca dany asortyment, który mieli następnie przewieźć do wybranego Zakładu Rolnego.

Ubezpieczony wykonując pracę traktorzysty korzystał z ciągnika U. (...), do którego – w zależności od potrzeb (m.in. ilości i rodzaju przewożonych rzeczy) – dołączał jedną lub dwie przyczepy.

/dowód: świadectwo pracy z ZM PGR – akta osobowe ubezpieczonego

lista płac za okres od VIII.1976 r. do II.1982 r. – k. 68-117 akt

zeznania świadka K. M. – k. 26v-27v

zeznania świadka A. M. – k. 28v-29/

Na początku 1982 r. w PGR w W. utworzono mieszalnię pasz, którą początkowo ulokowano w strukturach organizacyjnych Zakładu Rolnego w W.. Ponieważ Zakład Rolny w W. miał wyodrębnione tylko dwa działy (produkcji roślinnej oraz produkcji zwierzęcej), mieszalnię pasz uznano za jednostkę działu produkcji roślinnej, zaś pracowników związanych z działalnością mieszalni traktowano jako pracowników tego właśnie działu (m.in. wykazując ich na listach płac dotyczących pracowników produkcji roślinnej). Ze względu na to, że ówczesny kierownik Zakładu Rolnego w W. (J. S. (1)) nie radził sobie z tak rozbudowanym organizacyjnie zakładem, w 1984 r. z ZR w W. wyodrębniono mieszalnie, obie gorzelnie oraz suszarnie zielonek (w K.), które zostały przyporządkowane do nowo powstałego Zakładu Przemysłu Rolnego PGR w W. (dalej jako: ZPR PGR), zarządzanego przez kierownika M. G. i nadzorowanego przez zastępcę dyrektora PGR A. N. (1).

/dowód: listy płac za okres od III.1982 r. do VIII.1984 r. – k. 119-152 akt

zeznania świadka A. N. – k. 27v-28, 190v-191/

Wnioskodawca, zainteresowany pracą przy rozwożeniu pasz (produkowanych w mieszalni pasz) na początku marca 1982 r. zakończył pracę w ZM PGR i przeszedł (wraz z ciągnikiem i przyczepami) do Zakładu Rolnego w W.. W dniu 1.03.1982 r. W. G. zawarł z PGR Zakładem Rolnym w W. (reprezentowanym przez J. S.) umowę o pracę na czas nieokreślony, na podstawie której powierzono mu stanowisko traktorzysty w pełnym wymiarze czasu pracy. W momencie utworzenia ZPR PGR i przeniesienia do niego mieszalni, gorzelni i suszarni, ubezpieczony – od miesiąca września 1984 r. – zmienił zakład pracy i zaczął wykonywać pracę na rzecz ZPR PGR, w dalszym ciągu korzystając z dotychczasowego środka transportu (ciągnika U. (...) i przyczep). W tym zakładzie pracy pozostawał zatrudniony do 30.11.1992 r.

W okresie od 1.03.1982 r. do 30.11.1992 r. ubezpieczony wykonywał pracę traktorzysty w transporcie. Ubezpieczony – razem z innym traktorzystą i kierowcą samochodu ciężarowego – zajmowali się przede wszystkim dostarczaniem pasz (wytwarzanych codziennie przez cały rok, w ilości 30 do 40 ton dziennie) do dziesięciu Zakładów Rolnych zrzeszonych w PGR w W.; do niektórych ZR przewożono paszę codziennie, co pozostałych – z mniejszą częstotliwością (m.in. raz na tydzień). Zakłady do których dowożono pasze były ulokowane w odległości 15 do 25 km od mieszalni. W ciągu dnia kierowcy 2-3 krotnie wyjeżdżali z paszą z mieszalni, ponieważ jednorazowo byli w stanie zabrał około 8 ton, natomiast musieli rozwieźć całą dzienną produkcję. Kierowcy przewozili także do mieszalni koncentraty do produkcji pasz, które na bocznicę kolejową w W. (oddalonej 1 km od W.) przywożono w wagonach 25- i 60-tonowych, w łącznej ilości 150 ton. Rozładunek takiej ilości koncentratu oraz przewiezienie go do mieszalni niejednokrotnie zajmował cała noc.

Zdarzały się także sytuację, w których kierowcy (w tym ubezpieczony) transportowali z bocznicy kolejowej miał węglowy do gorzelni (w N. lub W.); jednorazowo przywożono transportem kolejowym około 120 ton miału, z czego 60 ton kierowcy musieli dostarczyć do gorzelni w N. (oddalonej około 8 km od bocznicy). W. G., podobnie jak pozostali kierowcy, mógł nadto przewozić ziemniak do gorzelni (z miejscowości M.. Po włączeniu gorzelni do ZPR PGR zaprzestano natomiast przewożenia własnym transportem wytworzonych spirytualiów do Zakładu (...) w T.; ze względu na wymogi stawiane przez urząd skarbowy wykorzystywano do tego celu najmowane cysterny. Z uwagi na nadmiar zadań transportowych oraz brak doświadczenia, W. G. (ani też inni kierowcy ZPR PGR) nie wykonywał żadnych prac polowych na rzecz Zakładów Rolnych PGR W. Dochodziło natomiast do sytuacji, w której traktorzyści z Zakładów Rolnych wspierali kierowców ZPR PGR w przewożeniu określonego asortymentu.

Kierowcy – podobnie jak w ZM PGR – mieli świadczyć pracę od poniedziałku do soboty, od godziny 7.00 do 15.00, choć zdarzały się sytuacji, w których pracę kończyli już po godzinie 15-ej. Również w okresie pracy w ZPR PGR ubezpieczony był zobligowany do wypełniania kart drogowych. ZPR PGR nie miał wyodrębnionej osobnej komórki transportowej, z uwagi na zbyt małą liczbę pracowników zajmujących się przewozem. Kierowców (w tym ubezpieczonego) – w zależności od wykonywanych w danym okresie prac albo potrzeb zakładu (np. konieczności wykazania kosztów generowanych przez wybraną komórkę organizacyjną) – przypisywano, również na listach płac, do istniejących już komórek organizacyjnych, m.in. do mieszalni lub gorzelni.

/dowód: umowa o pracę z 1982 r. – akta osobowe ubezpieczonego

świadectwo wykonywania prac zaliczonych do I kat. – akta osobowe ubezpieczonego

angaże z ZR w W. dot. 1982 do 1984 r. - akta osobowe ubezpieczonego

angaż z ZPR PGR – akta osobowe ubezpieczonego

listy płac za okres od III.1982 r. do XII.1986 r. – k. 119-185 akt

zeznania świadka A. N. – k. 27v-28, 190v-191

zeznania świadka A. M. – k. 28v-29/

W latach 1982 do 1984 r., ubezpieczony – jeszcze jako pracownik Zakładu Rolnego PGR w W. – przeszedł kilka szkoleń, m.in. z zakresu BHP, pod względem bezpiecznego użytkowania i obsługi maszyn i narzędzi rolniczych i ciągników (31.01.1983 r.), a także w przedmiocie zmiany w przepisach prawa o ruchu drogowych (styczeń 1984 r.). Na zaświadczeniach z odbytych szkoleń stanowisko ubezpieczonego oznaczano jako „traktorzysta” lub „kierowca”. Podobne szkolenia (z zakresu BHP) ubezpieczony odbył także jako pracownik ZPR PGR.

Uczestniczenie przez ubezpieczonego w niektórych szkoleniach (np. dotyczących obsługi maszyn rolniczych i ciągników) wynikało z przejawianej przez dyrekcję PGR w W. tendencji do szkolenia jak największej grupy pracowników w jak najszerszym zakresie.

/dowód: zaświadczenia – akta osobowe ubezpieczonego

zeznania świadka A. N. – k. 27v-28, 190v-191/

W dniu 3.04.1989 r. ubezpieczonemu udzielono pisemnego ostrzeżenia za to, że w dniu 13.03.1989 r. w związku z nieostrożną jazdą doprowadził do wywrócenia przyczepy. Pouczono go nadto o tym, że za bezpieczeństwo przewożonego towaru odpowiada wyłącznie kierowca.

/dowód: pismo z 3.04.1989 r. – akta osobowe ubezpieczonego/

W ZM PGR i ZPR PGR nie zostało wyodrębnione stanowisko robotnika rolnego. Takie natomiast stanowisko funkcjonowało w Zakładach Rolnych PGR w W..

/dowód: zeznania świadka K. M. – k. k. 26v-27v

zeznania świadka A. N. – k. k. 27v-28, 190v-191

zeznania świadka A. M. – k. 28v-29/

W świadectwie pracy wystawionym w dniu 27 listopada 1992 r. przez tymczasowego zarządcę A. P., reprezentującego Gospodarstwo Rolne Zasobu Własności Rolnej Skarbu Państwa w W. (które przejęło PGR w W.), wskazano, że w okresie od 19.10.1972 r. do 30.11.1992 r. ubezpieczony zajmował stanowiska traktorzysty oraz robotnika rolnego, a ostatnio zajmował stanowisko traktorzysty

/dowód: świadectwo pracy – k. 3 akt dot. ustalenia kapitału początkowego/

W dniu 24 listopada 2017 r. ubezpieczony złożył wniosek o emeryturę wraz z wnioskiem o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w OFE na dochody budżetu państwa. Na dzień 1.01.1999 r. ubezpieczony legitymował się 26 latami i 28 dniami okresów składkowych oraz 1 miesiącem i 6 dniami okresów nieskładkowych.

/dowód: wniosek – k. 2-6 akt emerytalnych

karta przebiegu zatrudnienia – k. 26 akt emerytalnych/

Sąd zważył, co następuje:

Stan faktyczny ustalono na podstawie dokumentów, a także zeznań świadków K. M., A. N. i A. M.. Zgromadzone w aktach sprawy dokumenty (akta osobowe ubezpieczonego, listy płac, dokumenty zebrane w aktach postępowania administracyjnego) zostały przez Sąd uznane za wiarygodne, ponieważ ich autentyczności nie podważała żadna ze stron. Sąd dał także wiarę zeznaniom świadków, ponieważ odznaczały się one logicznością, spójnością i wzajemną zgodnością. Nie ma nadto podstaw do zakładania, że świadkowie mogli nie posiadać wiedzy co do charakteru zatrudnienia i warunków pracy ubezpieczonego, bądź też że znaczny upływ czasu (świadkowie relacjonowali bowiem to co działo się w latach 1976 r. do 1992 r., tj. od 40 do 25 lat temu) miał istotny wpływ na pamięć określonych zdarzeń i możność opisania ich w zgodzie z rzeczywistym stanem rzeczy. Świadkowie K. M. i A. N. kierowali lub sprawowali nadzór nad zakładami pracy, w których ubezpieczony świadczył wówczas pracę. Z racji zajmowanej przez nich pozycji oraz zakresu oddziaływania na każdy z tych zakładów, osoby te mogły nawet po 40 latach pamiętać istotne szczegóły związane z pracą wykonywaną przez ubezpieczonego. Znalazło to zresztą potwierdzenie w ich zeznaniach, w których w sposób niezwykle skrupulatny przedstawili zarówno specyfikę działalności ZM PGR i ZPR PGR, zakres podejmowanej aktywności, korelacje w jakich zakłady te pozostawały z innymi zakładami zebranymi w ramach PGR w W., a także udział ubezpieczonego w działalności tych dwóch zakładów.

Świadkowie ci wykazali się nadto znajomością pewnych detali, np. świadek K. M. pamiętał, że ubezpieczony dopiero w 1976 r. podjął pracę jako kierowca ciągnika, a wcześniej pracował na stanowisku mechanika w warsztacie. Z kolei, świadek A. N. był w stanie zrelacjonować poszczególne etapy powstania i funkcjonowania mieszalni (najpierw jako jednostka ZR w W., a następnie – od 1984 r. – jako część składowa ZPR PGR). Umiejętność odtworzenia z pamięci tak drobnych wydarzeń (bez wcześniejszego sugerowania lub naprowadzenia ze strony Sądu lub ubezpieczonego), pozwala na przyjęcie założenia, że osoby te faktycznie dysponowały dokładną wiedzą dotyczącą spornych okoliczności. Również zeznania świadka A. M., jako zgodne z depozycjami dwóch pozostałych świadków i również obfitujące w pewne szczegółowe informacje dotyczące charakteru pracy ubezpieczonego, wydają się wiarygodne i pomocne w ustaleniu istotnych okoliczności związanych z zatrudnienie W. G.. Świadek wprawdzie pracował na stanowisku palacza kotła w gorzelni w W., a tym samym miał ograniczony kontakt z ubezpieczonym. Świadek wyjaśnił jednak, że często widział się z ubezpieczonym i mógł zaobserwować czym zajmował się W. G. (np. wjeżdżał ciągnikiem na wagę, nosił gorącą wodę ażeby uruchomić ciągnik). Posiadał zarazem dość dokładną wiedzę co do działalności ZPR PGR, czemu dał wyraz w obszernych zeznaniach (opisując poszczególne prace zlecane kierowcom, w tym ubezpieczonemu).

Zeznania świadków, w szczególności wypowiedzi A. N., stanowiły zarazem dobre uzupełnienie dowodu z dokumentów i pozwalały usunąć pewne – pozorne w istocie – nieścisłości. Analiza dokumentów wskazywałaby bowiem, że ubezpieczony (wbrew przedstawionej przez niego wersji zdarzeń) nie pracował przez cały sporny okres – z przerwą na odbycie służby wojskowej – na stanowisku kierowcy ciągnika w transporcie, lecz wykonywał także pracę jako robotnik rolny w Zakładzie Rolnym w W.. Można by taki wniosek wywieść z treści świadectwa pracy z 1992 r. (wykazującego fakt zajmowania takiego stanowiska), z umowy o pracę i angaży sporządzanych w latach 1982 do 1984 (wskazujących na zatrudnienie ubezpieczonego w ZR w W.), z treści zaświadczeń o odbytych szkoleniach (np. zaświadczenie z 31.01.1983 r. dot. użytkowania i obsługi maszyn, narzędzi rolniczych i ciągników), a także z list płac, dokumentujących przypisanie ubezpieczonego (w okresie od III.1982 r. do VIII.1984 r.) do grupy pracowników produkcji roślinnej.

Dzięki zeznaniom świadka A. N. dokumentom tym można jednak nadać odmienny sens i na ich podstawie dojść do innych wniosków. Świadek A. N. wyjaśnił bowiem okoliczności utworzenia i utrzymywania (do połowy 1984 r.) w ramach Zakładu Rolnego mieszalni pasz, z której w tym czasie zachodziła potrzeba transportowania dziennej produkcji (wynoszącej od 30 od 40 ton) do pozostałych Zakładów Rolnych. Jednocześnie w zakładzie tym wyodrębniono tylko dwa działy (obok grupy pracowników umysłowych): dział produkcji roślinnej i dział produkcji zwierzęcej. Wytwarzanie paszy (mimo jej przeznaczenia) uznać trzeba za produkcję bliższą produkcji roślinnej, niż zwierzęcej. Skoro zatem nie wyodrębniono dodatkowo działu transportu (co wydawało się zbyteczne z racji niewielkiej ilości pracowników zajmujących się owa aktywnością), osoby wykonujące te czynności zostały przypisane do tego właśnie działu (i w efekcie wykazywano je na listach płac produkcji roślinnej)

Jednocześnie, czynności zarządcze wykonywał wobec tych osób, w tym również wobec ubezpieczonego, ówczesny kierownik Zakładu Rolnego w W. (J. S. (1)). On zatem w imieniu tego zakładu zawierał z ubezpieczonym umowę o pracę i podpisywał dokumenty informujące o zmianie warunków płacowych. On także miał kompetencje do kierowania W. G. na organizowane w tym czasie w Zakładzie Rolnym szkolenia, w tym dotyczące m.in. obsługi ciągników (tj. pojazdów, z których m.in. korzystał przecież W. G., aczkolwiek dla innych celów niż wykonywanie prac polowych). Znamienny pozostaje fakt, że w tym okresie – w zaświadczeniach dokumentujących odbywane szkolenia – stanowisko ubezpieczonego oznaczono nie tylko jako „traktorzysta” (zaświadczenie z 4.03.1983 r.), a więc adekwatne do rodzaju prowadzonego pojazdu, ale także określono je jak „kierowca” (zaświadczenie z 10.11.1982 r.), co zupełnie nie przystawało do charakteru pracy traktorzysty przy pracach polowych, natomiast w pełni odpowiadało stanowisku związanemu z kierowaniem ciągnikiem w transporcie.

Ponadto, jeszcze w okresie pracy dla ZR w W. wysłano ubezpieczonego na kurs zewnętrzny (w LOK, w dniach 6 do 18.01.1984 r.) dotyczący zmian w przepisach prawa ruchu drogowego. Również to można traktować jako pewną sugestię co do rzeczywistego charakteru pracy ubezpieczonego (tj. kierowca ciągnika w transporcie, a nie traktorzysta przy pracach polowych). Należy także podkreśli, że w momencie organizacyjnego przesunięcia mieszalni pasz do ZPR PGR, w którym – co zostało wykazane – nie zajmowano się pracą w polu (chociażby z racji braku użytków rolnych oraz z uwagi na inne funkcje przypisane temu zakładowi), ubezpieczony niezwłocznie zmienił zakład pracy, co można stwierdzić właśnie na podstawie list płac z tego okresu. Wskazuje to na ścisły związek zachodzący między działalnością mieszalni i pracą ubezpieczonego, a tym samym – daje asumpt do przyjęcia, że w okresie zatrudnienia w Zakładzie Rolnym w W. wykonywał on czynności kierowcy na rzecz mieszalni, która to praca mogła być realizowana wyłącznie jako transport pasz do innych Zakładów Rolnych lub przewóz koncentratu z bocznicy kolejowej do mieszalni. Skoro jednocześnie po przejściu do ZPR PGR W. G. nie zajmował się działalnością produkcyjną w mieszalni pasz, gorzelni lub suszarni, lecz wykonywał prace kierowcy (o czym świadczy chociażby otrzymane w 1989 r. ostrzeżenie, z uwagi na przewrócenie przyczepy), należy przyjąć, że – mimo oznaczania go co pewien czas na listach płac jako pracownika mieszalni lub gorzelni – ubezpieczony w dalszym ciągu zajmował się kierowaniem ciągnikiem w ramach zlecanych mu zadań transportowych (co zresztą potwierdzili świadkowie A. N. oraz A. M.).

Należy zatem treść w/w dokumentów odczytywać przez pryzmat wyjaśnień świadka A. N.. Nie można ich tym samym uważać za dowody podważające wiarygodność wersji przedstawionej przez ubezpieczonego, lecz jako pozostaje z nią w pewnej korelacji. Nie powinno się natomiast szczególnego znaczenia przypisywać świadectwu pracy z 1992 r., w którym jako jedno z dwóch stanowisko zajmowanych przez ubezpieczonego (przez cały okres zatrudnienia w PGR w W.) wymieniono stanowisko robotnika rolnego, a więc stanowisko funkcjonujące wyłącznie w Zakładach Rolnych PGR w W.. Przede wszystkim, żaden inny dokument nie potwierdza tej okoliczności; za takie (z przyczyn podanych wcześniej) nie można przecież uważać wspomnianych umów, angaży, zaświadczeń o szkoleniu lub list płac, zaś w okresie pracy w Zakładzie Rolnym w W. ubezpieczony wykonywał – co potwierdzają właśnie wzmiankowane zaświadczenia – pracę traktorzysty, tj. kierowcy ciągnika (a zatem zajmował drugie ze stanowisk wymienione w świadectwie pracy). Można to tłumaczyć zarówno niewiedzą wystawcy świadectwa (tymczasowego zarządcy, który nie znał realiów pracy w poszczególnych jednostkach PGR w W.), jak też błędnym odczytaniem przez niego zapisów na dokumentach z okresu pracy w ZR w W. (tj. list płac) i założeniu, że skoro ubezpieczony występował na liście płac produkcji roślinnej, zapewne wykonywał pracę robotnika rolnego.

Sąd odstąpił od przeprowadzenia dowodu z przesłuchania ubezpieczonego. Żaden przepis procedury cywilnej, odnoszący się do postępowania w sprawach z zakresu ubezpieczeń społecznych, nie obliguje sądu do przeprowadzenia takiego dowodu. Z kolei, przepis art. 299 kpc dopuszcza ten dowód warunkowo, tj. wówczas gdy „ po wyczerpaniu środków dowodowych lub w ich braku pozostały niewyjaśnione fakty istotne dla rozstrzygnięcia sprawy”. Dowód ten ma zatem charakter subsydiarny i uzupełniający, a potrzeb jego dopuszczenia aktualizuje się dopiero po przeprowadzeniu całego postępowania dowodowego, i tylko wtedy gdy okaże się, że niektóre okoliczności mające dla rozstrzygnięcia sporu istotne znaczenie (art. 227 kpc) nadal pozostają sporne i nie zostały dostatecznie wykazane. Taka jednak sytuacja nie wystąpiła w niniejszym przypadku. Po przeprowadzeniu dość rozbudowanego postępowania dowodowego, w szczególności po złożeniu przez świadków obszernych i szczegółowych zeznań, Sąd uznał, że wszystkie okoliczności sporne zostały wyjaśnione w stopniu umożliwiającym podjęcie rozstrzygnięcia. Z powyższych względów Sąd zrezygnował z przesłuchania ubezpieczonego, zwłaszcza, że o przeprowadzenie tego dowodu wnosiła wyłącznie jego pełnomocnik (w piśmie z 21.02.2018 r. – k. 12 verte akt) (art. 217 § 3 kpc).

Zgodnie z art. 184 ust. 1, 2 i 3 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (tekst jedn. w Dz. U. z 2017 r. poz. 1383 ze zm. – zwanej dalej „ustawą”) ubezpieczonym urodzonym po 31 grudnia 1948 r. przysługuje emerytura po osiągnięciu wieku – w przypadku mężczyzn – 60 lat, jeżeli w dniu 1 stycznia 1999 r. spełnili łącznie niżej wymienione warunki:

1)  osiągnęli okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat,

2)  posiadają co najmniej 15 – letni okres wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, zgodnie z rozporządzeniem Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze,

3)  nie przystąpili do otwartego funduszu emerytalnego, a w przypadku przystąpienia złożyli wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody budżetu państwa.

Według § 1 ust. 1 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie wieku emerytalnego pracowników zatrudnionych w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze (Dz. U. Nr 8 poz. 43 ze zm. – zwanego dalej „rozporządzeniem”) stosuje się je do pracowników wykonujących prace w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze, wymienione w § 4 – 15 rozporządzenia oraz w wykazach stanowiących załącznik do rozporządzenia, zwanych dalej „wykazami”. Właściwi ministrowie, kierownicy urzędów centralnych oraz centralne związki spółdzielcze w porozumieniu z Ministrem Pracy, Płac i Spraw Socjalnych mieli ustalić w podległych i nadzorowanych zakładach pracy stanowiska pracy, na których były wykonywane prace w szczególnych warunkach, wymienione w wykazach A i B (§ 1 ust. 2 rozporządzenia).

Stosownie zarazem do § 2 ust. 1 rozporządzenia, okresami pracy uzasadniającymi prawo do świadczeń na zasadach określonych w rozporządzeniu są okresy, w których praca w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze jest wykonywana stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy. Okresy pracy, o których mowa w ust. 1, stwierdza zakład pracy, na podstawie posiadanej dokumentacji, w świadectwie wykonywania prac w szczególnych warunkach, wystawionym według wzoru stanowiącego załącznik do przepisów wydanych na podstawie § 1 ust. 2 rozporządzenia, lub w świadectwie pracy (§ 2 ust. 2 rozporządzenia). Przy ustalaniu okresów pracy, o których mowa w § 2, uwzględnia się również okresy takiej pracy (służby), wykonywanej przed dniem wejścia w życie rozporządzenia (§ 19 ust. 1 rozporządzenia). Ponadto, prace dotychczas zaliczone do I kategorii zatrudnienia w rozporządzeniu Rady Ministrów z dnia 4 maja 1979 r. w sprawie pierwszej kategorii zatrudnienia (Dz. U. z 1979 r. Nr 13, poz. 86 i z 1981 r. Nr 32, poz. 186) uważa się za prace wykonywane w szczególnych warunkach, o których mowa w § 4 (§ 19 ust. 2 rozporządzenia). -

Wypada w tym miejscu podkreślić, że dla oceny, czy pracownik pracował w szczególnych warunkach, nie ma istotnego znaczenia nazwa zajmowanego przez niego stanowiska, tylko rodzaj powierzonej mu pracy. Praca w szczególnych warunkach to praca wykonywana stale (codziennie) i w pełnym wymiarze czasu pracy (przez 8 godzin dziennie, jeżeli pracownika obowiązuje taki wymiar czasu pracy) w warunkach pozwalających na uznanie jej za jeden z rodzajów pracy wymienionych w wykazie stanowiącym załącznik do rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. (zob. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 14 września 2007 r., III UK 27/07, OSNAP 2008/21-22/325; z dnia 19 września 2007 r., III UK 38/07, OSNAP 2008/21-22/329; z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 66/07, LEX nr 483283; z dnia 22 stycznia 2008 r., I UK 210/07, OSNAP 2009/5-6/75, z dnia 24 marca 2009 r., I PK 194/08, LEX nr 528152 i z dnia 1 czerwca 2010 r., II UK 21/10, LEX nr 619638).

Decydujące znaczenie – w analizie charakteru pracy ubezpieczonego z punktu widzenia uprawnień emerytalnych – ma możliwość jej zakwalifikowania pod którąś z pozycji wspomnianego załącznika do rozporządzenia Rady Ministrów. W świetle art. 32 ust. 4 ustawy pracami w szczególnych warunkach nie są bowiem wszelkie prace wykonywane w narażeniu na kontakt z niekorzystnymi dla zdrowia pracownika czynnikami, lecz jedynie takie, które zostały rodzajowo wymienione w rozporządzeniu oraz w załącznikach do niego, co wyraźnie zostało podkreślone w § 1 ust. 1 rozporządzenia. Zatem nawet wykonywanie pewnych czynności w trudnych dla organizmu warunkach, jeżeli nie można ich zakwalifikować pod jedną z pozycji z wykazu, uniemożliwia traktowania takiego zatrudnienia jako mającego znaczenie z punktu widzenia prawa do emerytury, o jakim mowa w art. 184 (w zw. z art. 32 ustawy) (por. wyrok Sądu Najwyższego z 1 czerwca 2010 r., sygn. akt II UK 21/10, Lex nr 619638; wyrok Sądu Apelacyjnego w Łodzi z dnia 6 sierpnia 2013 r., III AUa 1757/12, Lex nr 1363266). Praca w warunkach szkodliwych nie jest bowiem tożsama z pracą w szczególnych warunkach (zob. wyroku SA w Białymstoku z 1.02.2018 r., III AUa 608/17, Legalis nr 1717339). Za prace w szczególnych warunkach nie uważa się nadto prac wykonywanych w bezpośrednim sąsiedztwie stanowisk wymienionych w wykazach A i B (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 listopada 2004 r., I UK 15/04, OSNAP 2005/11/161 oraz z dnia 20 października 2005 r., I UK 41/05, OSNAP 2006/19-20/306).

Nie wlicza się zarazem do okresów pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze pracy, którą pracownik tylko częściowo wykonywał w sposób opisany w załącznikach do rozporządzenia, a równocześnie – w ramach dobowej miary czasu pracy – świadczył prace nie oddziaływujące szkodliwie na jego organizm. Tak zatrudniony pracownik nie spełniał bowiem koniecznego warunku dla uzyskania wcześniejszych uprawnień emerytalnych, jaki stanowi stałe wykonywanie pracy szkodliwej w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na zajmowanym stanowisku (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 4 czerwca 2008 r., II UK 306/07; z dnia 12 lipca 2011 r., II UK 2/11). W przypadku więc jednoczesnego wykonywania prac wymienionych w rozporządzeniu z niewymienionymi, nawet gdy stosunek tych prac jest nieproporcjonalnie wysoki na rzecz tych pierwszych, przekreśla to możliwość uznania za pracę w szczególnych warunkach lub szczególnym charakterze, jako nie wykonywanej stale i w pełnym wymiarze czasu pracy (por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 25 września 2013 r., III AUa 106/13).

Reguła ta podlega natomiast pewnym ograniczeniom. Pierwszy wyjątek dotyczy sytuacji, kiedy inne równocześnie wykonywane prace stanowią integralną część (immanentną cechę) większej całości dającej się zakwalifikować pod określoną pozycję załącznika do rozporządzenia (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 6 grudnia 2007 r., III UK 62/07, Lex Nr 375653; dnia 5 maja 2009 r., I UK 4/09, Lex Nr 509022; z dnia 11 marca 2009 r., II UK 243/08 oraz z dnia 15.11.2017 r., II UK 550/16, Legalis nr 1715417). Drugie odstępstwo odnosi się do przypadków, kiedy czynności wykonywane w warunkach nienarażających na działanie czynników szkodliwych dla zdrowia mają charakter incydentalny, krótkotrwały, uboczny (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2008, I UK 210/07, OSNAP 2009/5-6/75; z dnia 22 kwietnia 2009 r., II UK 333/08, LEX nr 1001310 oraz z dnia 15.11.2017 r., II UK 550/16, Legalis nr 1715417; wyrok Sądu Apelacyjnego w Gdańsku z 24 stycznia 2013 r., II AUa 1098/12, LEX nr 1280036).

Wypada podkreślić, że prawo do emerytury w wieku niższym od powszechnego z tytułu wykonywania pracy w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze pozostaje ściśle związane z szybszą utratą zdolności do zarobkowania z uwagi na szczególne warunki lub szczególny charakter pracy. Praca taka, świadczona stale i w pełnym wymiarze czasu pracy obowiązującym na danym stanowisku pracy, przyczynia się do szybszego obniżenia wydolności organizmu, stąd też wykonująca ją osoba ma prawo do emerytury wcześniej niż inni ubezpieczeni. Prawo to stanowi przywilej i odstępstwo od zasady wyrażonej w art. 27 ustawy emerytalnej, a zatem regulujące je przepisy należy wykładać w sposób gwarantujący zachowanie celu uzasadniającego to odstępstwo (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 listopada 2011 r. I UK 127/11, Legalis nr 473620).

Chociaż fakt pracy w warunkach szczególnych lub szczególnym charakterze winien zostać (stosownie do § 2 ust. 2 rozporządzenia) stwierdzony w świadectwie wykonywania takiej pracy lub w świadectwie pracy, dokument ten nie ma wiążącego charakteru. Świadectwo takie nie jest dokumentem abstrakcyjnym i musi znajdować oparcie w posiadanej przez zakład pracy dokumentacji, a w konsekwencji może być poprzez te dokumenty weryfikowane (por. wyrok SA w Gdańsku z dnia 18 października 2013 r., III AUa 242/13). Stanowi ono wyłącznie dokument prywatny w rozumieniu art. 245 kpc, będący jedynie dowodem tego, że osoba, która go podpisała, złożyła oświadczenie w nim zawarte. Dokument ten podlega więc – co do swojej wiarygodności i mocy dowodowej – takiej samej ocenie, jak każdy inny dowód (zob. wyrok SA w Krakowie z dnia 3 października 2013 r., III AUa 278/13).

W okresie od 1.08.1976 r. do 30.11.1992 r. ubezpieczony wykonywał wyłącznie pracę kierowcy ciągnika, świadcząc w tym okresie jedynie usługi transportowe, i nie wykonując w żadnej części tego okresu prac polowych. W załączniku A do rozporządzenia, w dziale VIII (odnoszącym się do prac w transporcie i łączności) wymieniono pod poz. 3 „Prace kierowców ciągników, kombajnów lub pojazdów gąsienicowych”. Do pracy tych zaliczono czynności transportowe dokonywane przy użyciu wymienionych pojazdów, a więc kierowanie m.in. ciągnikiem na drogach publicznych podczas przewożenia określonych przedmiotów (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 czerwca 2017 r., III UK 166/16, Legalis nr 1682042 oraz przytoczone tam orzecznictwo). Taką właśnie pracę wykonywał ubezpieczony, przy czym czynił to przez cały okres zatrudnienia (a wiec stale), od poniedziałku do soboty od godziny 7.00 do 15.00, a nawet z przekroczeniem norm czasu pracy, o czym świadczy otrzymywany przez niego regularnie dodatek za pracę w godzinach nadliczbowych (a zatem w pełnym wymiarze czasu pracy).

Jedyna przerwa w pracy – na okres dwóch lat (od kwietnia 1977 do kwietnia 1979 r.) – wiązała się z odbywaniem w tym czasie przez ubezpieczonego zasadniczej służby wojskowej. W judykaturze utrwalił się jednak – jako dominujący – pogląd o potrzebie zaliczania czasu odbywania służby wojskowej do okresu pracy w szczególnych warunkach, na podstawie przepisu art. 125 ustawy z dnia 30 stycznia 1959 r. o powszechnym obowiązku wojskowym, tekst jedn. w Dz. U. z 1963 r., Nr 20, poz. 108 ze zm. (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 kwietnia 2006 r., III UK 5/06, OSNAP 2007/7-8/108). Tak należy postąpić również w niniejszym przypadku, zwłaszcza, że ubezpieczony zachował warunki zakreślone w przytoczonym przepisie oraz w art. 124 ust. 1 tego aktu prawnego, albowiem – co wynika z list płac z tego okresu – zgłosił się w ciągu 30 dni od daty zwolnienia ze służby do swojego ówczesnego pracodawcy, który zatrudnił go na tym samym stanowisku (jakie zajmował przed poborem do wojska).

Jednocześnie Sąd nie badał czy w okresie od 14.11.1991 r. do 30.11.1992 r. (data ustania stosunku pracy) ubezpieczony korzystał ze zwolnień lekarskich. Wprawdzie zgodnie z art. 32 ust. 1a pkt 1 ustawy, przy ustalaniu okresu zatrudnienia w szczególnych warunkach lub w szczególnym charakterze nie uwzględnia się okresów niewykonywania pracy, za które pracownik otrzymał po dniu 14 listopada 1991 r. wynagrodzenie lub świadczenia z ubezpieczenia społecznego w razie choroby i macierzyństwa. Należy jednak zauważyć, że przepis ten wszedł w życie dopiero z dniem 1 lipca 2004 r. Ażeby tym samym przeciwdziałać niepożądanej w omawianej sytuacji retroaktywności prawa i chronić przewidzianą w ustawie ekspektatywe prawa do emerytury, w judykaturze wyrażono zapatrywanie, zgodnie z którym osiągnięcie do dnia 1 stycznia 1999 r. okresu pracy w szczególnych warunkach, o którym mowa w art. 184 ust. 1 pkt 1 ustawy, wyłącza ponowne ustalenie tego okresu po osiągnięciu wieku emerytalnego według zasad wynikających z art. 32 ust. 1a pkt 1 ustawy (por. np. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2011 r., I UK 12/11, Legalis nr 447338).

Należy zatem uznać, że ubezpieczony z momentem ukończenia 60 roku życia spełniał wszystkie przesłanki, które – w świetle przepisu art. 184 ust. 1 do 3 ustawy – warunkują prawo do emerytury, tj.: 1) osiągnął okres składkowy i nieskładkowy wynoszący co najmniej 25 lat, 2) złożył wniosek o przekazanie środków zgromadzonych na rachunku w otwartym funduszu emerytalnym, za pośrednictwem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, na dochody budżetu państwa, a także 3) legitymował się co najmniej 15 letnim okresem pracy w szczególnych warunkach. Za okres ten uznać bowiem trzeba pracę w charakterze kierowcy ciągnika, wykonywaną od 1.08.1976 r. do 30.11.1992 r., tzn. przez okres 16 lat i 4 miesiące.

Zgodnie z art. 129 ust. 1 ustawy, świadczenia wypłaca się poczynając od dnia powstania prawa do tych świadczeń, nie wcześniej jednak niż od miesiąca, w którym zgłoszono wniosek lub wydano decyzję z urzędu. Ubezpieczony ukończył ustawowo określony wiek emerytalny w dniu 23.12.2017 r., tym samym spełniając ostatnią z przesłanek warunkujących przyznanie świadczenia emerytalnego. Natomiast wniosek o emeryturę złożył w dniu 24.11.2017 r. Z uwagi na powyższe nabył on prawo do tzw. wcześniejszej emerytury z tytułu pracy w szczególnych warunkach w dniu 23.12.2017 r., tj. od dnia, w którym osiągnął obniżony wiek emerytalny. Mając nadto na uwadze, że ustalenie faktycznych warunków pracy mogło zostać poczynione dopiero na etapie postępowania sądowego – po przeprowadzeniu dowodów zawnioskowanych przez ubezpieczonego, którymi organ rentowy nie dysponował – Sąd nie stwierdził odpowiedzialności organu rentowego za nieustalenie ostatniej okoliczności niezbędnej do wydania decyzji (art. 118 ust. 1a ustawy). Wobec powyższego, na podstawie art. 477 14 § 2 kpc, orzeczono jak w pkt. I sentencji wyroku.

O kosztach procesu, orzeczono w pkt. II sentencji wyroku, na podstawie art. 98 § 1 i 3 kpc oraz § 9 ust. 2 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności adwokackie (Dz. U. z 2015 r. poz. 1800 ze zm.).

Przewodniczący

SSR (del.) Jakub Litowski

Z/

1.  odnotować

2.  odpis wyroku i uzasadnienia doręczyć pełnomocnikowi ZUS

3.  za 20 dni lub z wpływem

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Magdalena Zielińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Jakub Litowski
Data wytworzenia informacji: