Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 2839/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2025-02-27

Sygn. akt I C 2839/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 lutego 2025 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodnicząca Sędzia SO Joanna Grzempka

Protokolant sekr. sąd. Natalia Kuc

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2025 r. w Toruniu na rozprawie

sprawy z powództwa G. P. (1), M. K., K. P. (1), S. K. (1), B. K., A. K.

przeciwko (...) Bankowi (...) spółce akcyjnej w W.

o ustalenie i o zapłatę

1.  ustala, że umowa kredytu mieszkaniowego(...) z oprocentowaniem zmiennym nr (...) (spłacanego w ratach annuitetowych udzielonego walucie wymienialnej) zawarta dnia (...) 2008 r. między K. P. (1), G. P. (1), S. K. (1) i Z. K. (1) a (...) Bankiem (...) spółką akcyjną w W. jest nieważna;

2.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów K. P. (1) i G. P. (1) 101.030,68 zł (sto jeden tysięcy trzydzieści złotych sześćdziesiąt osiem groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 sierpnia 2024 r. do dnia zapłaty;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów K. P. (1) i G. P. (1) w częściach równych 6434 zł (sześć tysięcy czterysta trzydzieści cztery złote) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2839/24

UZASADNIENIE

W pozwie przeciwko (...) Bank (...) S.A. powodowie: K. P. (1), G. P. (2) wnieśli o

-

ustalenie, że umowa kredytu (...) nr (...) zawarta dnia (...) 2008 r. między pozwanym a K. P. (1), G. P. (1), S. K. (1) i Z. K. (1) jest nieważna

-

- zasądzenie od pozwanego na rzecz powodów K. P. (1) i G. P. (1) 106.030,86 z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 7 sierpnia 2024 r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu świadczeń uiszczonych przez nich na mocy nieważnej wskazanej powyżej umowy kredytu.

Zdaniem powodów, umowa jest nieważna z uwagi na zawarcie w niej postanowień abuzywnych dotyczących waloryzacji świadczeń stron dwoma różnymi miernikami wartości. Interes prawny powodów, mimo wykonania umowy, przejawia się w zapobieżeniu powstania w przyszłości sporu, a nie może być zrealizowany w drodze powództwa o zapłatę wobec tych spośród powodów, którzy nie spełniali świadczeń umownych w związku z czym nie przysługuje im roszczenie o zapłatę.

Pozwany wniósł o oddalenie powództwa, zaprzeczając wszystkim zarzutom dotyczącym nieważności umowy.

Na rozprawie w dniu 27 lutego 2024 r. przewodnicząca poinformowała powodów K. P., G. P. i S. K. o skutkach ustalenia nieważności kredytu, o obowiązku zwrotu wzajemnych świadczeń przez strony i o możliwości skierowania przez bank przeciwko kredytobiorcy roszczenia o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału. Potwierdzili oni, że są świadomi powyższych skutków oraz że domagają się uznania kwestionowanej umowy za nieważną.

Sąd ustalił, co następuje.

W 2008 r. powodowie G. P. (1) i K. P. (1) (małżonkowie) planowali zakup mieszkania, w związku z czym potrzebny był im kredyt w wysokości 45.000 zł. Wybrali bank (...), ponieważ mieli tam konto, był to dla ich znany i zaufany bank. W banku tym przedstawiono im ofertę kredytu złotowego. Ponieważ nie mieli oni zdolności kredytowej, jak współkredytobiorcy występowali rodzice K. S. K. i Z. K. (1). W trakcie rozmów w banku, zaoferowano im kredyt denominowany we franku szwajcarskim, w którym raty miały być korzystniejsze, na co powodowie przystali. Pracownik banku zachwalał kredyt denominowany, nie wskazując na ewentualne negatywne aspekty takiego kredytu. Nie poinformowano kredytobiorców, że ryzyko kursowe związane z oferowaną umową jest nieograniczone. Nie rozumieli oni ani nie zostało im wyjaśnione na czym polega mechanizm działania kredytu denominowanego. O tym, że ich zobowiązanie będzie zależało od kursu CHF, zorientowali się dopiero w trakcie wykonywania umowy. Przed zawarciem umowy nie poinformowano ich, jak może zmieniać się rata i wysokość zobowiązania w przypadku niekorzystnego wzrostu kursu CHF.

Kredytobiorcy nie mieli wcześniejszych doświadczeń z tego typu produktami kredytowymi.

W czasie zawierania umowy G. P. (1) był przedsiębiorcą w branży budowlanej, K. P. (1) krawcową, Z. K. (2) magazynierem a S. K. (1) pracownikiem obsługi szkoły.

lat. Nie mieli doświadczenia z tego typu produktami finansowymi.

dowód:

zeznania powoda G. P. (1) k. 122v-123

wniosek kredytowy k. 74-81

Zgodnie z umową kredytu mieszkaniowego (...)ze zmiennym oprocentowaniem nr (...) zawartą dnia (...) 2008 r. między K. P. (1), G. P. (1), S. K. (1) i Z. K. (1) a pozwanym, pozwany udzielił kredytu w wysokości 21.918,08 CHF na potrzeby własne (zakup spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego), na okres 360 miesięcy tj. do 1 czerwca 2038 r. (§ 2 „części szczegółowej” umowy).

Zgodnie z § 4 ust. 1 „części ogólnej” umowy, kredyt jest wypłacany 1) w walucie wymienialnej na finansowanie zobowiązań kredytobiorcy poza granicami RP oraz w przypadku zaciągnięcia zobowiązania na spłatę kredytu walutowego 2) w walucie polskiej - na finansowanie zobowiązań w RP. W tym drugim wypadku kredyt miał być wypłacony w walucie polskiej przy zastosowaniu kursu kupna dla dewiz obowiązującego w (...) SA w dniu realizacji zlecenia płatniczego według aktualnej Tabeli kursów (§ 4 ust. 2 „części ogólnej” umowy).

Zgodnie z definicją zawartą w § 1 pkt 14 części ogólnej umowy, Tabela kursów to tabela obowiązująca w chwili dokonywania przez (...) SA określonych w umowie przeliczeń kursowych, dostępna w (...) SA oraz na stronie internetowej (...) SA.

W § 7 ust. 4 „Części szczegółowej” umowy strony ustaliły, że środki pieniężne na spłatę kredytu będą pobierane z rachunku kredytobiorcy o wskazanym tamże numerze.

Według § 22 ust. 2 „części ogólnej” umowy w przypadku dokonywania spłat zadłużenia kredytobiorcy z (...) lub rachunku technicznego środki będą pobierane w walucie polskiej w wysokości stanowiącej równowartość kwoty kredytu lub raty kredytu w walucie wymienialnej, w której udzielony jest kredyt, przy zastosowaniu kursu sprzedaży dla dewiz obowiązującego w pkt (...) SA w dniu w dniu płatności raty, według aktualnej tabeli kursów; ten sam mechanizm dotyczył spłaty z rachunku (...).

W § 11 pkt. 2 „części szczegółowej” umowy zamieszczono oświadczenie następującej treści: „Kredytobiorca został poinformowany, iż ponosi ryzyko zmiany kursów waluty polegające na wzroście wysokości zadłużenia z tytułu kredytu oraz wysokości rat kredytu wyrażonych w walucie polskiej, przy wzroście kursów waluty kredytu”

dowód:

umowa kredytu k. 18-25

Kredyt został wypłacony w 1 transzy, w wysokości 42.225,18 zł, co stanowiło równowartość 21.918,08 CHF po kursie wynoszącym 1,925.

W wykonaniu umowy powodowie K. P. (1) i G. P. (1) uiścili 101.030,86 zł (kwota dochodzona pozwem) , na co składało się 100.422,21 zł tytułem rat kapitałowo-odsetkowych oraz 50 zł tytułem opłaty przygotowawczej, 466,98 zł tytułem prowizji za udzielnie kredytu, 41,67 zł tytułem opłaty za przypomnienie o niedostarczeniu dokumentów i 50 zł tytułem czynności wykonanych bez aneksu.

Kredyt został spłacony całkowicie w dniu 19 czerwca 2015 r.

Powodowie K. P. (1) i G. P. (1) są małżeństwem, obowiązuje między nimi ustrój wspólności majątkowej, a powyższe świadczenia spełniali z majątku wspólnego .

dowód:

zaświadczenie (...) k. 26-28

zeznana powoda G. P. (1) k. 123

Kredytobiorca Z. K. (1) zmarł dnia 9 grudnia 2021 r. spadek po nim nabyli powodowie S. K. (1), K. P. (1), A. K., B. K. i M. K..

dowód:

postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku k 35

Pismem z dnia 23 lipca 2024 r. powodowie wezwali bank do zwrotu 101.030,86 zł tytułem świadczeń spełnionych na mocy powyższej umowy, w terminie do 6 sierpnia 2024r. Pismo to wpłynęło do banku w dniu 30 lipca 2024 r. Pozwany odmówił uwzględnienia roszczeń powodów.

dowód:

wezwanie do zapłaty k. 30-31 wraz z potwierdzeniem doręczenia k. 32

odpowiedź pozwanego k. 33-34

Sąd zważył, co następuje.

Stan faktyczny sprawy został ustalony na podstawie dowodów powołanych powyżej, które w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy były wiarygodne.

Dokumenty prywatne nie były kwestionowane przez strony. Odnosi się to w szczególności do zaświadczenia o wysokości spłaconego kredytu – dokumentu pochodzącego od pozwanego.

W pełni wiarygodne były zeznania powoda G. P. (1). Sąd miał na uwadze, że przesłuchanie stron jest dowodem akcesoryjnym, jednak w niniejszej sprawie był to dowód istotny dla odtworzenia stanu faktycznego. Powód zrelacjonował logicznie okoliczności zawarcia kwestionowanej umowy, a powódki S. K. i K. P. potwierdziły jego zeznania. Sąd ograniczył dowód z przesłuchania stron do powodów uczestniczących w zawieraniu zaskarżonej umowy. Pozostali z powodów byli następcami prawnymi pierwotnego kredytobiorcy, nie brali udziału w zawieraniu ani wykonywaniu umowy.

Dokumenty znajdujące się w aktach sprawy lub do nich dołączone stanowią dowody bez wydawania odrębnego postanowienia (art. 243 2 k.p.c.). Sąd za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie przyjął jednak tylko te z nich, które służyły udowodnieniu twierdzeń faktycznych, bo taka jest funkcja dowodu, a nie przytoczeniu czy poszerzeniu argumentacji procesowej stron.

Sąd nie uwzględnił wniosku pozwanego o sprawdzenie wartości przedmiotu sporu, uznając, że w pozwie wartość ta została oznaczona w sposób prawidłowy. Oba roszczenia dochodzone kumulatywnie przez powodów w ramach roszczenia głównego mają charakter majątkowy. Dla ustalenia wartości przedmiotu sporu roszczenia te, stosownie do treści art. 21 k.p.c. podlegają zsumowaniu.

Przechodząc do kwestii ważności umowy, w pierwszej kolejności należy ocenić zarzuty co do postanowień wprowadzających mechanizm denominacji, które przewidywały przeliczenie kredytu wypłaconego w złotych na franki szwajcarskie oraz przeliczanie rat wpłacanych w złotych na franki szwajcarskie według kursu – odpowiednio – kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego ustalonego jednostronnie przez bank (§ 4 ust. 2 i 22 ust. 2 „części ogólnej” umowy).

Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia z dnia 25 listopada 2020 r. (VI ACa 779/19) unormowania zawarte w art. 385 1 i nast. k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają ogólne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (np. art. 58, 353 1 , czy 388 k.c.). Stanowią implementację w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, która pozwoli urzeczywistnić cele dyrektywy . Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, by dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Krajowe sądy i trybunały powinny tak wykładać prawo wewnętrzne, aby w pełni uwzględniało ono nie tylko literę, ale i ducha prawa unijnego. Stosując art. 385 1 k.c. należy stosować wykładnię przyjazną dla prawa unijnego. Ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnej z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany z systemem Traktatu, gdyż zezwala sądom krajowym na zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów.

Ocena postanowień umowy z punktu widzenia zarzutu abuzywności dokonywana być powinna według zasad przewidzianych w art. 385 1 k.c., a zatem według stanu z chwili jej zawarcia oraz w okolicznościach jej zawarcia. Istotne jest zatem przeprowadzenie kontroli incydentalnej wzorca w chwili zawierania umowy, a nie jej wykonywania. Tym samym obojętne dla wyniku sprawy jest ustalanie czy w istocie kurs przyjęty przez pozwany w Tabeli banku odbiegał od innych kursów oferowanych na rynku. Istotna pozostaje w tym zakresie jedynie chwila zawarcia umowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 grudnia 2016 r., połączone sprawy C – 154/15, C-307/15 i C-308/15).

W zakwestionowanej umowie kredytowej kredytobiorcy występowali w charakterze konsumentów, gdyż zawarcie umowy było czynnością dokonaną z przedsiębiorcą (bankiem), niezwiązaną bezpośrednio z działalnością gospodarczą lub zawodową kredytobiorców (art. 22 1 k.c.).

Odnosząc się do kolejnych przesłanek wynikających z art. 385 1 k.c., przypomnieć należy, że dobre obyczaje oznaczają szacunek do kontrahenta, wskutek czego sprzeczne z nimi są działania wykorzystujące m.in. niewiedzę, brak doświadczenia drugiej strony, naruszenie zasady równorzędności stron (K. Zagrobelny [w:] Kodeks cywilny. Komentarz pod red. E. Gniewka, Warszawa 2011 str. 364). Chodzi więc o postępowanie nierzetelne, nieuczciwe, sprzeczne z akceptowanymi standardami działania. Natomiast rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, z dnia 3 lutego 2006 r. I CK 297/05, z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14). Dla oceny, czy zachodzi sprzeczność z dobrymi obyczajami stosownie do dyrektywy 93/13/EWG, istotne jest, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument zgodziłby się na sporne postanowienie wzorca w drodze negocjacji indywidualnych (wyrok TSUE z dnia 14 marca 2013 r., C-415/11).

W ocenie Sądu, postanowienia dotyczące metody oznaczenia kwoty kredytu, przeliczenia wypłaconej kredytobiorcy kwoty na walutę obcą i określenia wysokości rat (§ 4 ust. 2, § 22 ust. 2 części ogólnej umowy) określały główne świadczenia stron. Determinowały one bowiem sposób ustalenia relacji franka szwajcarskiego do PLN, a w konsekwencji decydowały o wysokości o zobowiązania kredytobiorcy wobec banku.

Zdaniem Sądu dopuszczalna była kontrola wskazanych postanowień umownych z perspektywy art. 385 1 § 1 k.c., gdyż postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak wskazuje się w orzecznictwie, wymóg jednoznacznego i zrozumiałego sformułowania postanowienia umowy, określany zasadą transparentności, wyraźnie wyodrębnia dwa elementy. Zrozumiałość dotyczy zarówno treści jak i formy wzorca, natomiast wymóg jednoznacznego jego sformułowania odnosi się wyłącznie do treści, zmierzając do zapobiegania sformułowaniom, które mogą prowadzić do wieloznaczności tekstu. Zatem przesłanka wynikająca z art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. jest spełniona tylko wtedy, gdy postanowienie wzorca nie budzi wątpliwości co do jego znaczenia, innymi słowy, gdy wynika z niego tylko jedna możliwa interpretacja dla przeciętnego, typowego konsumenta (por. wyroki SN z dnia 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11). Bez znaczenia jest natomiast, czy przeciętny, typowy konsument, prawidłowo rozumiejący treść zawartego we wzorcu postanowienia, aprobuje, czy wręcz akceptuje tę treść. Ta ostatnia okoliczność nie mieści się już w ustawowej przesłance sformułowania postanowienia wzorca, określającego główne świadczenia stron, w sposób jednoznaczny wyartykułowanej w art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r., CSK 1049/14). Trzeba przywołać tu stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawarte w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 r. (C-26/13), w którym wskazano, że art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.

Postanowienia zawarte w umowie stron zawierające klauzule denominacyjne nie spełniają wymogu jednoznaczności. W ich świetle ustalenie wysokości zobowiązania powodów oraz wysokości poszczególnych rat uzależnione było od kursu ustalanego przez bank w sposób jednostronny na podstawie mechanizmu nieujawnionego i niepoddającego się weryfikacji kredytobiorców w chwili zawierania umowy.

Konsekwencją powyższego jest dopuszczalność oceny wskazanych postanowień umowy z punktu widzenia przesłanek abuzywności.

Postanowienia umowne zawierające klauzulę denominacyjną nie były uzgodnione indywidualnie. Bank nie przedstawił dowodu przeciwnego (art. 385 1 § 4 k.c.). Ponadto zważywszy że analizowane postanowienia dotyczą kursów walut, uzgodnienie indywidualne powinno dotyczyć właśnie tego elementu, a nie samego zawarcia umowy kredytu denominowanego, która przecież nie budziłaby zastrzeżeń w razie prawidłowego skonstruowania i wyartykułowania w umowie mechanizmu waloryzacji. Ponad wszelką wątpliwość kredytobiorcy nie mogli negocjować kursów walut stosowanych w umowie na potrzeby spłaty kredytu, nie mieli też możliwości wyboru innego kursu niż kurs ustalany przez pozwanego.

Oceniając czy analizowane postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, trzeba wyeksponować fakt, że ustalanie kursu waluty franka szwajcarskiego dla określenia kwoty kredytu w PLN, pozostawione było w wyłącznej gestii banku. Tożsame postanowienia odnosiły się do ustalenia rat kredytu na etapie jego spłaty. Nie zostało przy tym w umowie ustalone, w jaki sposób i na podstawie jakich czynników czy wskaźników bank może ustalać kurs kupna czy sprzedaży franka szwajcarskiego. W efekcie powyższego, w chwili zawarcia umowy kredytobiorcy nie mieli możliwości oceny jak będzie kształtowała się kwota kredytu i następnie ich zobowiązanie w postaci spłat rat kredytowych. Pozostawienie tak istotnej kwestii kreującej wysokość świadczenia i następnie zobowiązania kredytobiorców w sferze wyłącznych nieweryfikowalnych decyzji banku, pozwalało na uznanie wskazanych postanowień za kształtujące obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami. Dobre obyczaje wymagają ukształtowania stosunku umownego w sposób transparentny i weryfikowalny dla kontrahenta.

W ocenie Sądu postanowienia waloryzacyjne rażąco naruszały interesy kredytobiorców. Pozwalały bowiem ukształtować kurs waluty CHF stanowiący podstawę ich zobowiązania całkowicie dowolnie, co oznaczało nieuzasadnioną dysproporcję na ich niekorzyść. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości świadczenia kontrahenta a prawo to w świetle treści umowy nie doznawało żadnych ograniczeń. Ponadto umowa nie przewidywała żadnego trybu weryfikowania ani kwestionowania kursów ustalanych przez bank. Brak akceptacji dla kursu bankowego nie uprawniał kredytobiorcy do podjęcia żadnych działań.

W ocenie Sądu omawiane postanowienia są niedozwolone także i tego względu, że wprowadzają niedopuszczalną ekspozycję klientów banku na ryzyko walutowe, przez co należy rozumieć wpływ zmian kursu walutowego na wysokość świadczeń stron, wynikającą z warunków umowy, które taką zależność ustanawiają. Z orzecznictwa TSUE wynika, że z art. 3 ust. 1, art. 4 ust. 2 oraz art. 5 dyrektywy 93/13 należy wyprowadzić wniosek, że sprzeczne z dobrymi obyczajami w randze podstawowych zasad porządku prawnego jest naruszenie obowiązków informacyjnych przez profesjonalistę (bank) w zakresie ryzyka walutowego, wywołanego przez oferowaną umowę. W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie C-776/19 (w pkt. 74) stwierdzono, że w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. W dalszej części rozważań Trybunał podkreślił, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby , w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków. Należy przy tym podkreślić, że ciężar dowodu w zakresie prostego i zrozumiałego warunku umownego w rozumieniu art. 4 tej dyrektywy nie spoczywa na konsumencie, ale na banku (por. analogicznie wyrok Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 19 maja 2021 r. I ACa 310/20).

W niniejszej sprawie brak jest jakichkolwiek dowodów na to, że kwestia ewentualnego wzrostu kursu franka wobec złotego i wynikające stąd ryzyko była w rzetelny, komunikatywny sposób przedstawiona kredytobiorcom. Nie zaprezentowano im informacji o skali możliwego wzrostu ich zobowiązania w razie znaczącego wzrostu kursu waluty. Informacja o ryzyku kursowym – które zarówno w świetle umowy było, a w praktyce okazało się nieograniczone, sprowadzała się do jednego zdania zawartego w umowie, iż ryzyko związane ze zmianą kursu waluty ponosi kredytobiorca. Tymczasem ryzyko było nieograniczone, oznaczało nie tylko wzrost raty kredytu ale przede wszystkim wzrost salda kredytu. Wystarczy wskazać, że spłacając kredyt przed upływem terminu, po zaledwie 7 latach od zawarcia umowy, powodowie w sumie uiścili na rzecz banku ok. 240% otrzymanej kwoty.

Reasumując, w ocenie Sądu nie tylko jednostronne ukształtowanie kursu walut koniecznego do ustalenia wartości waluty denominacji ale również nałożenie na kredytobiorcę nieograniczonego ryzyka kursowego świadczą o niedozwolonym charakterze wskazanych postanowień. W praktyce okazało się, że ryzyko nie zostało zniwelowane przez różnicę między oprocentowaniem kredytu waloryzowanego CHF a kredytem złotowym. Ryzyko było między strony rozłożone niesymetrycznie, gdyż w skrajnie niekorzystnym dla banku przypadku czyli spadku kursu CHF do minimum bank nie odzyskałby całości kapitału. Ryzyko konsumenta było zaś nieograniczone, saldo kredytu w świetle treści umowy mogło wzrasta nieustająco wraz ze wzrostem CHF, zaś konsument nie dysponował żadnymi – a już z pewnością nie dysponował zaproponowanymi przez bank – instrumentami pozwalającymi ograniczyć to ryzyko.

Symptomatyczne jest, że bank nie przewidział żadnych mechanizmów chroniących kredytobiorcę przed tym ryzykiem, jednak sobie zagwarantował dodatkowe zabezpieczenia w razie wzrostu kursu waluty - bowiem w takim przypadku bank mógł wypowiedzieć umowę w części dotyczącej warunków spłaty lub domagać się ustanowienia przez kredytobiorców dodatkowego zabezpieczenia, a w razie wypłaty w transzach - wstrzymać dalsze wypłaty kredytu (§ 44 części ogólnej umowy - k. 24). Prowadzi to do wniosku, że bank brał pod uwagę możliwość znacznej zmiany kursu walutowego prowadzącej nawet do utraty zdolności kredytowej klienta, konstruując na swoją rzecz wielowariantowe zabezpieczenia. Natomiast z perspektywy kredytobiorców kwestia ryzyka walutowego została sprowadzona do jednozdaniowej informacji, iż to oni ponoszą ryzyko kursowe. Obowiązek informacyjny banku został spełniony zatem jedynie pozornie. Powodowie nie mogą zatem zostać obciążeni ujemnymi skutkami zmiany kursu franka szwajcarskiego.

Cywilnoprawną sankcją ustalenia abuzywności postanowienia umowy jest brak związania nim konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.), przy zachowaniu związania stron umową w pozostałej części (art. 385 1 § 2 k.c.). Regulacja ta nie odnosi się jednak do postanowień określających główne świadczenia stron, do których zdaniem Sądu zaliczają się postanowienia wprowadzające mechanizm denominacji. Skutkiem abuzywności jest zatem nieważność całej umowy, przy czym skutek ten nie nastąpi, jeżeli istnieje możliwość zastąpienia zakwestionowanego postanowienia przepisami dyspozytywnymi lub jeżeli konsument wyrazi wolę dalszego obowiązywania umowy z zachowaniem klauzuli abuzywnej (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 62 i 68).

W niniejszej sprawie Sąd przychyla się do stanowiska sprzeciwiającego się wprowadzaniu przez sąd do postanowień umowy treści zastępujących klauzule abuzywne, wbrew woli konsumenta. Zastosowanie przez Sąd w tej sytuacji normy art. 358 § 2 k.c., w myśl którego wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej, czy też art. 56 k.c., art. 354 k.c. wbrew woli konsumenta, doprowadzić mogłoby do zniweczenia długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13, tj. zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami, co byłoby działaniem niedopuszczalnym (por. wyrok TSUE z dnia 14 czerwca 2012 r. C-618/10).

Wyeliminowanie analizowanych klauzul z podanej przyczyny nie może pozwalać na utrzymanie umowy nie tylko dlatego, że chodzi o główne świadczenia powodów, bez których charakter umowy nie mógłby zostać zachowany, lecz również z tego przyczyny, że bez tych klauzul jej wykonywanie, czyli w pozostałym zakresie, w ogóle nie byłoby możliwe na podstawie tej umowy bez zasadniczej zmiany jej charakteru prawnego, który oddawał prawną i gospodarczą przyczynę jej podpisania przez obie strony. Eliminacja klauzul dotyczących zastosowania kursu sprzedaży z tabeli banku, a limine by wyłączała wykonywanie takiej umowy ze względu na niemożliwość zgodnego z jej treścią ustalenia wysokości rat w ich kapitałowej części, a pośrednio także w części odsetkowej, zwłaszcza że w powołanym wyroku z 3 października 2019 r., C - 260/18, TSUE jednoznacznie uznał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze tylko ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści takiej czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozycyjnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę. Innymi słowy, na etapie wyrokowania, które oparte jest na uznaniu abuzywności takich klauzul, czyli wymaga ich eliminacji z umowy, art. 6 ust. 1 powołanej dyrektywy nie pozwala na zastąpienie kursu sprzedaży z tabeli banku, zastrzeżonego w umowie, żadnym innym kursem notowania CHF do złotego, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP, nawet gdyby obie strony się na to zgadzały.

Pogląd o niedopuszczalności tzw. redukcji utrzymującej skuteczność został zaaprobowany w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w wyroku z dnia 23 czerwca 2021 r., w sprawie V ACa 120/21. Zdaniem SA, nie można zasadnie stwierdzić, aby stanowisko dotyczące zastosowania tzw. klauzuli redukcji utrzymującej skuteczność postanowienia zawierającego warunek nieuczciwy zdezaktualizowało się na skutek orzeczenia TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 przeciwko Bankowi (...) S.A. W wyroku tym podtrzymano bowiem stanowisko, że „w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (pkt 67 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C‑70/17 i C‑179/17, (...), pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo). Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców przez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały być one unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (pkt 68 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C‑70/17 i C‑179/17, (...) pkt 54 i przytoczone tam orzecznictwo)”. Konkludując, TSUE wyjaśnił, że „wprawdzie wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy zniechęcający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru jednak z drugiej strony, przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by możliwe było usunięcie jedynie nieuczciwego elementu warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty”. W konsekwencji uzasadnione jest przyjęcie, że usunięcie z umowy nieuczciwych elementów jest możliwe tylko jeśli dotyczy zobowiązania umownego odrębnego od innych postanowień umownych i jednocześnie nie może zostać naruszony odstraszający cel dyrektywy 93/13.

Negatywną przesłanką unieważnienia całej umowy jest także wystąpienie szczególnie niekorzystnych konsekwencji dla konsumenta. Konsekwencje te należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). W niniejszej sprawie powodowie, reprezentowanie przez radcę prawnego, jednoznacznie żądali uznania umowy za nieważną i stanowisko to potrzymali na rozprawie.

Z podanych względów, na podstawie art. 58 § 1 w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., należy stwierdzić, że umowa o kredyt wskazana w pozwie jest nieważna w całości.

Nie było procesowej potrzeby dokonywania analizy innych niż opisane wyżej przesłanek stwierdzenia nieważności umowy kredytu, gdyż przywołana argumentacja jest wystarczająca dla rozstrzygnięcia sprawy.

Podstawę prawną roszczenia strony powodowej o ustalenie nieważności umowy kredytu stanowił art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Jedną z materialnoprawnych przesłanek uwzględnienia takiego roszczenia jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia. W piśmiennictwie słowo „interes” jest postrzegane jako synonim słowa „potrzeba” i rozumiane jako subiektywnie odczuwana potrzeba określonego zachowania się - działania lub zaniechania - wywołana chęcią osiągnięcia jakiejś korzyści. Jako jedną z kategorii interesu wyróżnia się interes prawny utożsamiany z obiektywną, czyli rzeczywiście istniejącą, a nie tylko hipotetyczną, potrzebą ochrony prawnej. Na gruncie postępowania cywilnego interes prawny zdefiniowano jako obiektywną w świetle obowiązujących przepisów, tj. wywołaną rzeczywistym naruszeniem albo zagrożeniem określonej sfery prawnej, potrzebę uzyskania określonej treści orzeczenia (zob. szerzej T. Rowiński, Interes prawny w procesie cywilnym i w postępowaniu nieprocesowym, Warszawa 1971, s. 18, 22 i 26). Powszechnie przyjmuje się, że istnienie interesu prawnego jest wykluczone, gdy powodowi w danym stosunku prawnym przysługują dalej idące roszczenia, np. o zapłatę.

Podstawę prawną roszczenia strony powodowej o ustalenie nieważności umowy kredytu stanowił art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Jedną z materialnoprawnych przesłanek uwzględnienia takiego roszczenia jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia. W piśmiennictwie słowo „interes” jest postrzegane jako synonim słowa „potrzeba” i rozumiane jako subiektywnie odczuwana potrzeba określonego zachowania się - działania lub zaniechania - wywołana chęcią osiągnięcia jakiejś korzyści. Jako jedną z kategorii interesu wyróżnia się interes prawny utożsamiany z obiektywną, czyli rzeczywiście istniejącą, a nie tylko hipotetyczną, potrzebą ochrony prawnej. Na gruncie postępowania cywilnego interes prawny zdefiniowano jako obiektywną w świetle obowiązujących przepisów, tj. wywołaną rzeczywistym naruszeniem albo zagrożeniem określonej sfery prawnej, potrzebę uzyskania określonej treści orzeczenia (zob. szerzej T. Rowiński, Interes prawny w procesie cywilnym i w postępowaniu nieprocesowym, Warszawa 1971, s. 18, 22 i 26). Przyjmuje się, że istnienie interesu prawnego jest wykluczone, gdy powodowi w danym stosunku prawnym przysługują dalej idące roszczenia, np. o zapłatę. Zdaniem Sądu inaczej jednak przedstawia się sytuacja w sprawie niniejszej. Umowa została wprawdzie wykonana, jednak nie oznacza to wyeliminowania stanu niepewności prawnej wszystkich powodów, w tym również osób które już po jej wykonaniu weszły w ogół praw i obowiązków pierwotnego kredytobiorcy (spadkobiercy Z. K.) i którym nie przysługiwało dalej idące roszczenie o zapłatę. Sąd podzielił argumentację, że po ich stronie występuje obiektywna potrzeba ustalenia nieważności umowy, a w tym samym stosunku prawnego nawiązanego z bankiem przez zawarcie umowy kredytu. Korelatem roszczeń wynikającym z faktu ustalenia nieważności umowy są powiązane z tym ewentualne roszczenia banku. Nie sposób więc uzasadnić tezy, że uwzględnienie wyłącznie roszczenia o zasądzenie definitywnie zakończy spór między stronami.

W związku z nieważnością umowy, na podstawie art. 410 § 1 i 2 k.c. w zw. z art. 405 k.c. ( condictio sine causa) roszczenie o zwrot spełnionego świadczenia zasługiwało na uwzględnienie. Skutek nieważności w postaci obowiązku zwrotu świadczeń dotyczy nie tylko świadczeń głównych, ale wszelkich przesunięć majątkowych, którą podstawą była nieważna umowa. Istotne jest to, że do świadczeń tych zobowiązywała nieważna czynność prawna. Obowiązek zwrotu dotyczy więc także opłat związanych z umową. Ich bezpośrednim odbiorcą był bowiem pozwany, co wystarcza do uznania go za podmiot zobowiązany do zwrotu. Wynika to z zawartego w art. 410 § 2 k.c. określenia wzbogaconego - „względem osoby, której świadczył” (por. W. Dubis [w:] Kodeks cywilny. Komentarz pod red. E. Gniewka, Warszawa 2011, str. 687).

Wysokość spełnionych świadczeń wynikała z zaświadczenia wystawionego przez pozwanego.

Należności dochodzone pozwem należało zasądzić na rzecz powodów jako małżonków łącznie („do niepodzielnej ręki”) z uwagi na charakter bezudziałowy wspólności ustawowej małżeńskiej łączącej powodów. W takim przypadku jak powodowie nie ma znaczenia czy sąd w wyroku użyje formuły „łącznie na rzecz powodów”, „do niepodzielnej ręki” czy też po prostu „na rzecz powodów” jak to zostało sformułowane w sentencji wyroku.

O odsetkach orzeczono zgodnie z art. 455 k.c. w zw. z art. 481 § 1 k.c.

O kosztach procesu orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 , 1 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c.

N koszty należne powodom, którzy wnieśli o zasądzenie kosztów, składają się opłata od pozwu wysokości - 1000 zł, stawka zastępstwa procesowego w wysokości 5400 zł, odpowiadająca charakterowi sprawy oraz 34 zł tytułem opłat skarbowych od złożenia dokumentu stwierdzającego udzielenie pełnomocnictwa. Koszty należało zasądzić na ich rzecz w częściach równych, kierując się poglądem przedstawionym w uchwale Sądu Najwyższego z dnia 16 listopada 2023 r., III CZP 54/23, iż w razie współuczestnictwa materialnego (art. 72 § 1 pkt 1 KPC) do niezbędnych kosztów procesu poniesionych przez współuczestników reprezentowanych przez jednego pełnomocnika będącego adwokatem lub radcą prawnym zalicza się jego wynagrodzenie ustalone niezależnie od liczby reprezentowanych przez niego uczestników.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Barabasz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Grzempka
Data wytworzenia informacji: