Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 2513/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2025-03-12

Sygn. akt I C 2513/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 12 marca 2025 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodnicząca Sędzia SO Joanna Grzempka

Protokolant sekr. sąd. Natalia Kuc

po rozpoznaniu w dniu 19 lutego 2025 r. w Toruniu na rozprawie

sprawy z powództwa A. R. i S. R.

przeciwko (...) Bank spółce akcyjnej we W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego (...) Bank spółki akcyjnej we W. na rzecz powodów A. R. i S. R. 250.158,79 zł (dwieście pięćdziesiąt tysięcy sto pięćdziesiąt osiem złotych siedemdziesiąt dziewięć groszy) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie:

a.  od 246.734,05 zł (dwieście czterdzieści sześć tysięcy siedemset trzydzieści cztery złote pięć groszy) od dnia 2 marca 2024 r. do dnia zapłaty

b.  od 3424,74 zł (trzy tysiące czterysta dwadzieścia cztery złote siedemdziesiąt cztery grosze) od dnia 25 listopada 2024 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powodów w częściach równych 11.834 zł (jedenaście tysięcy osiemset trzydzieści cztery złote) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 2513/24

UZASADNIENIE

Powodowie A. R. i S. R. w pozwie przeciwko (...) Bank Spółce Akcyjnej z siedzibą we W. wnieśli o zasądzenie od strony pozwanej na rzecz powodów kwoty 253.583,53 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od 250.158,79 zł od dnia 9 lutego 2024 r. do dnia zapłaty i od 3424,74 zł od dnia następnego po doręczeniu stronie pozwanej odpisu pozwu do dnia zapłaty – tytułem zwrotu świadczeń spełnionych rzez powodów na podstawie nieważnej umowy kredytu. kredytu hipotecznego nominowanego (indeksowanego) do CHF.

W uzasadnieniu pozwu powodowie podnieśli, że zawarli z pozwanym umowę kredytu hipotecznego. Powodowie powołali się na nieważność umowy wynikającą z zamieszczenia w niej niedozwolonych postanowień umownych wprowadzających mechanizm waloryzacji kursem franka szwajcarskiego. Skutkiem ich wyeliminowania z treści umowy jest jej nieważność w całości. Zdaniem powodów, umowa jest również nieważna z powodu naruszenia m.in. 69 ust. 1 i ust. 2 pkt 2 ustawy – Prawo bankowe w zw. z m.in. 58 § 1 k.c. W związku z nieważnością umowy kredytu dochodzą od pozwanego zwrotu dotychczas wpłaconych na rzecz pozwanego kwot jako świadczenia nienależnego.

W odpowiedzi na pozew strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości, kwestionując powództwo co do zasady i wysokości. Podnieśli zarzut zawyżenie roszczenia powodów przez, a tajże zarzut nadużycia prawa podmiotowego oraz zarzut potrącenia wierzytelności powodów z wierzytelnościami pozwanego obejmującymi: zwrot kapitału w wysokości 130.000 zł i realną wartość kapitału uwzględniającą zmianę wartości pieniądza w czasie w wysokości 14.475,30 zł

Na rozprawie dnia 19 lutego 2025 roku przewodnicząca pouczyła powodów o skutkach ustalenia nieważności umowy kredytu, a powodowie podtrzymali wolę stwierdzenia jej nieważności (k. 109).

Sąd ustalił, co następuje:

Powodowie potrzebowali na dokończenie budowy domu jednorodzinnego kredytu w kwocie około 140.000 zł, w walucie polskiej. Powodom przedstawiono tylko ofertę kredytu indeksowanego kursem CHF. Powodom nie wyjaśniono mechanizmu waloryzacji, nie wskazano im w jakim celu następują przeliczenia między walutami w oferowanym kredycie.

Powodowie mieli ogólną świadomość zależności wysokości raty od kursu franka szwajcarskiego. Powodowie nie brali pod uwagę, że kurs może znaczącą wzrosnąć i zmienić się na ich niekorzyść. Pracownik banku zapewniał, że nie mają się czym przejmować, bo wahania są niskie i kredyt zawsze będzie dla nich korzystny. Nie informował powodów, że ryzyko kursowe obciążające kredytobiorców jest nieograniczone. Powodom nie przedstawiono danych wskazujących, jak zmieni się wysokość raty i zadłużenia w przypadku znacznego wzrostu kursu franka szwajcarskiego.

Powodowie nie byli informowani o możliwości negocjowania jakichkolwiek postanowień umowy.

Dla powodów był to pierwszy w życiu kredyt w walucie obcej. Powódka prowadziła działalność gastronomiczną, a powód był emerytem.

Powodowie wykorzystali kredyt w całości na budowę domu. Nadal mieszkają w kredytowanej nieruchomości, która stanowi ich centrum życiowe. Przez całe małżeństwo funkcjonują w ustroju wspólności majątkowej małżeńskiej. Świadczenia z tytułu umowy spełniali z majątku wspólnego.

dowód:

zeznania powódki k .108v-109

zeznania powoda k. 109

wniosek kredytowy k. 67-70

Dnia (...) 2008 r. powodowie jako kredytobiorcy oraz (...) Bank spółką akcyjną we W. zawarli umowę kredytu hipotecznego nominowanego do CHF nr (...) Standardowe Oprocentowanie. Kredyt udzielony w kwocie 140.358,45 zł (§ 2 ust. 1) był przeznaczony na sfinansowanie przebudowy pomieszczenia niemieszkalnego na pomieszczenie mieszkalne (§ 1 ust. 1). Kredyt został udzielony na okres 155 miesięcy od dnia podpisania umowy. Był nominowany (indeksowany) do waluty CHF według kursu kupna CHF obowiązującego w banku w dniu uruchomienia całości kredytu lub jego poszczególnych transz i miał być wypłacony w złotych polskich (§ 2 ust. 1). Prowizja przygotowawcza zawarta była w kwocie kredytu i wynosiła 2807,16 zł (§ 2 ust. 3). Wypłata w złotych polskich miała nastąpić przy jednoczesnym przeliczeniu wysokości wypłacanej kwoty (transzy) na CHF według kursu kupna walut dla CHF ustalanego przez bank i obowiązującego w banku w dniu wypłaty środków (§ 3 ust. 2). Wysokość rat kapitałowo-odsetkowych miała zostać ustalona po przeliczeniu kwoty wypłaconego kredytu na CHF (§ 5 ust. 3). Raty kredytu wraz z należnymi odsetkami miały być płatne w złotych w kwocie stanowiącej równowartość CHF (§ 5 ust. 4). Kwota wpłaty raty w złotych miała być przeliczana na CHF według kursu sprzedaży obowiązującego w banku na dzień w dniu wpływu środków do banku (§ 5 ust. 5).

dowód:

umowa kredytu – k. 19-21

Kredyt wypłacono powodom w pięciu transzach w łącznej kwocie 140.358,45zł, tj. 58.956,45 CHF. Powodowie spłacali kredyt w złotych polskich. W wykonaniu umowy uiścili na rzecz banku 250.158,79 zł.

Kwoty 2807,16 zł tytułem prowizji i 617,58 zł tytułem ubezpieczenia kredytu zostały skredytowane i stanowiły elementy składowe pierwszej raty kredytu.

dowody:

zaświadczenie k. 31-35

W piśmie z 30 stycznia 2024 r. (reklamacja) powodowie wezwali pozwany bank do zwrotu 246.734 zł, nadto 2807,16 zł tytułem prowizji i 617,58 zł tytułem ubezpieczenia kredytu, w terminie 30 dni. Pismo to zostało doręczone pozwanego 31 stycznia 2024 r. W odpowiedzi pozwany odmówił uwzględnienia roszczeń powodów.

dowody:

reklamacja k. 36-38

odpowiedź pozwanego k. 39

Sąd zważył, co następuje:

Przedstawiony powyżej stan faktyczny sąd ustalił w oparciu o dokumenty wymienione w poprzedniej części uzasadnienia oraz na podstawie przesłuchania powodów.

Przesłuchanie powodów zasługiwało na walor wiarygodności, gdyż było spójne, logiczne i zgodne z zasadami doświadczenia życiowego, a przedstawione przez powodów okoliczności zawarcia i wykonywania umowy kredytu pozostawały zasadniczo zbieżne z okolicznościami zawierania i wykonywania analogicznych umów, które - z uwagi na masowość dochodzonych roszczeń - stanowią fakty znane notoryjnie.

Dokumenty, na których opierał się sąd, również stanowiły wiarygodne środki dowodowe, gdyż ich autentyczność i rzetelność nie były w toku procesu kwestionowane. Kwoty operacji finansowych związanych z wykonywaniem umowy kredytu wynikały z dokumentów wystawionych przez stronę pozwaną. Pozostałe dokumenty nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia.

Podstawę prawną roszczenia procesowego o ustalenie nieistnienie stosunku prawnego stanowi art. 189 k.p.c., zgodnie z którym powód może żądać ustalenia przez sąd istnienia lub nieistnienia stosunku prawnego lub prawa, gdy ma w tym interes prawny. Jedną z materialnoprawnych przesłanek uwzględnienia takiego roszczenia jest istnienie interesu prawnego w żądaniu ustalenia. W piśmiennictwie słowo „interes” jest postrzegane jako synonim słowa „potrzeba” i rozumiane jako subiektywnie odczuwana potrzeba określonego zachowania się – działania lub zaniechania – wywołana chęcią osiągnięcia jakiejś korzyści. Jako jedną z kategorii interesu wyróżnia się interes prawny utożsamiany z obiektywną, czyli rzeczywiście istniejącą, a nie tylko hipotetyczną, potrzebą ochrony prawnej. Na gruncie postępowania cywilnego interes prawny zdefiniowano jako obiektywną w świetle obowiązujących przepisów, tj. wywołaną rzeczywistym naruszeniem albo zagrożeniem określonej sfery prawnej, potrzebę uzyskania określonej treści orzeczenia (zob. szerzej T. Rowiński, Interes prawny w procesie cywilnym i w postępowaniu nieprocesowym, Warszawa 1971, s. 18, 22 i 26). Powszechnie przyjmuje się, że istnienie interesu prawnego jest wykluczone, gdy powodowi w danym stosunku prawnym przysługują dalej idące roszczenia, np. o zapłatę. Na gruncie rozpoznawanej sprawy intencją stron było nawiązanie wieloletniego stosunku prawnego, bowiem spłata kredytu następować miała do 2038 roku. Do momentu udzielenia powodom zabezpieczenia obie strony wykonywały obowiązki wynikające z umowy, a przy tym nie doszło do zapłaty wszystkich świadczeń wynikających z umowy w jej dosłownym brzmieniu. W tym stanie rzeczy po stronie powodów występuje obiektywna potrzeba ustalenia istnienia stosunku prawnego nawiązanego z bankiem przez zawarcie umowy kredytu, niezależnie od istnienia po ich stronie roszczeń o zwrot spełnionych świadczeń pieniężnych. Należy dodać, że ustalenie istnienia tego stosunku wpływa także na zakres obowiązków powodów wobec banku, w tym na rodzaj i zakres ewentualnych roszczeń wobec powodów. Dodatkowo, od przesądzenia istnienia stosunku prawnego między stronami uzależniona jest możliwość wpływania przez bank na sferę prawną powodów w zakresie wykraczającym poza prawa i obowiązki umowne, np. przez zamieszczanie informacji o zadłużeniu powodów w biurach informacji gospodarczej lub przez dokonywanie przelewów ewentualnych wierzytelności przeciwko powodom.

Merytoryczną ocenę roszczeń należy rozpocząć od rozpoznania zarzutów abuzywności postanowień umowy kredytowej. Przedmiotem oceny należy uczynić postanowienia umowne wprowadzające mechanizm indeksacji, które przewidywały przeliczenie kredytu wypłaconego w złotych na franki szwajcarskie oraz przeliczanie rat wpłacanych w złotych na franki szwajcarskie według kursu – odpowiednio – kupna i sprzedaży franka szwajcarskiego. Kurs zastosowany do przeliczenia wypłaconych powodom transz kredytu był ustalany jednostronnie przez bank (§ 2 ust. 1, § 3 ust. 2), natomiast do spłaty rat kredytu stosowano kurs sprzedaży CHF ogłoszony przez NBP w dniu poprzedzającym płatność raty (§ 5 ust. 5).

Zgodnie z art. 385 1 § 1 k.c., postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Z przytoczonego przepisu wynika, że niedozwolonymi postanowieniami umownymi są klauzule umowne, które spełniają łącznie trzy przesłanki: (1) zawarte zostały w umowach z konsumentami, (2) kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, oraz (3) rażąco naruszają interesy konsumenta. Stwierdzenie niedozwolonego charakteru postanowienia umownego jest natomiast wyłączone, gdy postanowienie umowne: (1) zostało indywidualnie uzgodnione z konsumentem lub (2) określa główne świadczenia stron i jest sformułowane w sposób jednoznaczny.

Nie ulega wątpliwości, że w przedmiotowej umowie kredytowej powodowie występowali w charakterze konsumentów, gdyż zawarcie umowy było czynnością dokonaną z przedsiębiorcą (bankiem), niezwiązaną bezpośrednio z ich działalnością gospodarczą lub zawodową (art. 22 1 k.c.).

Jak wynika z art. 385 1 § 3 k.c., nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego konsumentowi przez kontrahenta. Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że umowa została sporządzona przez bank na standardowym wzorcu, a powodowie mieli jedynie wpływ na oczywiste jej elementy, tj. kwota udzielonego kredytu, czy okres kredytowania. O braku rzeczywistego wpływu powodów na treść poszczególnych postanowień umownych, w szczególności tych zakwestionowanych w niniejszej sprawie, świadczą również okoliczności zawarcia umowy. Umowa została bowiem przedstawiona powodom do przeczytania w placówce banku, w wersji gotowej do podpisu, przygotowanej według standardowego wzorca, dopiero w dacie wyznaczonej do jej zawarcia. Warunki te utrudniały efektywne zapoznanie się z treścią umowy, jej zrozumienie i ewentualne wyjaśnienie wszystkich wątpliwości, nie mówiąc już o podjęciu negocjacji odnoszących się do poszczególnych postanowień. W czasie zawarcia umowy, gdy powodowie zaliczali się do grupy klientów zawierających masowo umowy waloryzowane walutą obcą, umowa miała charakter de facto adhezyjny, a rzeczywisty wpływ powodów na umowę ograniczał się do jej podpisania lub niepodpisania. Należy mieć też na względzie znaczącą dysproporcję między potencjałem banku a powodów, którzy nie mieli wiedzy ani doświadczenia z zakresu bankowości, a swojego kontrahenta traktowali z podwyższonym zaufaniem, nie spodziewając się zamieszczenia w umowie postanowień, które mogły być dla nich niekorzystne.

Niejednoznaczność klauzul waloryzacyjnych mogła zostać usunięta przez udzielenie powodom przed zawarciem umowy odpowiedniej informacji o ryzyku walutowym (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 20 września 2017 r. w sprawie A. i inni vs. (...) SA, C-186/16, pkt 51). W odniesieniu do umów kredytowych TSUE wskazał, że warunek dotyczący spłaty kredytu w tej samej walucie obcej co waluta, w której kredyt został zaciągnięty, musi zostać zrozumiany przez konsumenta zarówno w aspekcie formalnym i gramatycznym, jak i w odniesieniu do jego konkretnego zakresu, tak aby właściwie poinformowany oraz dostatecznie uważny i rozsądny przeciętny konsument mógł nie tylko dowiedzieć się o możliwości wzrostu lub spadku wartości waluty obcej, w której kredyt został zaciągnięty, ale również oszacować – potencjalnie istotne – konsekwencje ekonomiczne takiego warunku dla swoich zobowiązań finansowych. Z ustalonego stanu faktycznego wynika natomiast, że w rozmowach poprzedzających zawarcie umowy pracownik pozwanego nie poinformował powodów o istocie i skali ryzyka walutowego. Powodom nie przedstawiono również żadnych symulacji wysokości zadłużenia i wysokości raty w przypadku znacznego wzrostu kursu waluty obcej. Pracownik banku nie wyjaśnił nawet samego mechanizmu waloryzacji kursem waluty obcej. Kwestia ustalania kursów waluty przez bank nie została w ogóle poruszona w rozmowach. Opisane działania nie zapewniły powodom informacji wystarczających do podjęcia przez nich świadomych i rozważnych decyzji, a w konsekwencji nie doszło do uchylenia niejednoznaczności spornych postanowień umowy w stopniu wyłączającym badanie abuzywności.

Sporna klauzula indeksacyjna stanowiła element określenia głównego świadczenia stron, gdyż miała być wykorzystywana do określenia zarówno wysokości świadczenia banku, jak i późniejszych świadczeń kredytobiorcy (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18 i przywołane tam orzecznictwo). Nie można jednak uznać, by klauzula ta została sformułowana w sposób jednoznaczny. Odesłanie w klauzuli indeksacyjnej do tabel banku nie pozwala bowiem ustalić nie tylko wysokości zobowiązania w chwili zawarcia umowy, ale również nie pozwala ustalić w sposób jednoznaczny i przewidywalny samego mechanizmu ustalania wysokości zobowiązania. Żadne z postanowień umowy nie wskazuje bowiem na sposób ustalania przez bank kursów kupna waluty obcej, według których następować miało ustalenie wysokości długu powodów (przeliczenie uruchomionego kredytu na CHF). Nie ma przy tym znaczenia, czy w banku istniały i były wdrożone procedury ustalania kursów na potrzeby tabel oraz czy i na ile kursy te miały charakter rynkowy. Przy ocenie abuzywności przedmiotem badania są bowiem postanowienia umowne według stanu z chwili zawarcia umowy (zob. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego z dnia 20 czerwca 2018 r., III CZP 29/17, OSNC 2019, nr 1, poz. 2), nie zaś praktyka wykonywania umów przez jedną ze stron.

W tym stanie rzeczy nie zachodzi żadna z przesłanek negatywnych, która wyłączałaby stwierdzenie abuzywności. Przechodząc do oceny przesłanek pozytywnych, należy zbadać, czy analizowane postanowienia umowne (§ 2 ust. 1, § 3 ust. 2, § 5 ust. 5) kształtowały prawa i obowiązki powodów w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, a przy tym rażąco naruszały interesy powodów. Postanowienie umowne jest sprzeczne z dobrymi obyczajami, jeżeli kontrahent konsumenta, traktujący go w sposób sprawiedliwy, słuszny i uwzględniający jego prawnie uzasadnione roszczenia, nie mógłby racjonalnie spodziewać się, że konsument ten przyjąłby takie postanowienie w drodze negocjacji indywidualnych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 27 lutego 2019 r., II CSK 19/18). Rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza natomiast nieusprawiedliwioną dysproporcję praw i obowiązków wynikających z umowy na jego niekorzyść, skutkującą niekorzystnym ukształtowaniem jego sytuacji ekonomicznej oraz jego nierzetelnym traktowaniem (m.in. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 3 lutego 2006 r. I CK 297/05, z dnia 15 stycznia 2016 r., I CSK 125/15, OSNC – ZD 2017, Nr 1, poz. 9, z dnia 27 listopada 2015 r., I CSK 945/14, z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14, z dnia 29 sierpnia 2013 r., I CSK 660/12 i z dnia 27 listopada 2019 r., II CSK 483/18.). Analizowane postanowienia umowne spełniały obie wymienione przesłanki. Powierzenie bankowi jednostronnego, nieograniczonego i całkowicie uznaniowego – przynajmniej w świetle umowy – uprawnienia do ustalenia kursu waluty, według którego ustalana jest wysokość zobowiązania powodów, jest działaniem nielojalnym wobec klienta i trudno uznać, by zostało zaakceptowane przez racjonalnego i należycie poinformowanego konsumenta, gdyby było negocjowane indywidualnie. Bank ma przy tym możliwość uzyskania dodatkowych korzyści ekonomicznych w wyniku jednostronnego ustalenia rozmiarów spreadu walutowego, w tym przypadku rozumianego jako odchylenie kursu kupna CHF stosowanego przez bank od kursu sprzedaży CHF ogłaszanego przez NBP (własny kurs banku z tabel kursowych był stosowany jedynie przy przeliczeniu salda kredytu). Przyjęcie opisanego mechanizmu przerzuca jednocześnie na konsumenta ciężar ryzyka walutowego, gdyż pozwala bankowi na ustalenie takich kursów przyjmowanych do przeliczania uruchomionego kapitału, by ekonomiczne skutki zmiany kursu waluty obcej ponosił wyłącznie konsument. Podkreślić jeszcze raz należy, że dla oceny abuzywności irrelewantny jest sposób korzystania banku z umownego uprawnienia do ustalania kursów walut przy przeliczaniu świadczeń stron, gdyż przedmiotem oceny jest umowa w chwili jest zawarcia, a nie praktyka wykonywania umowy. Z tego samego względu dla oceny abuzywności nie ma znaczenia wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy – Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 165, poz. 984 – tzw. ustawa antyspreadowa), która przez dodanie art. 69 ust. 3 Prawa bankowego dawała kredytobiorcom uprawnienie do spłaty rat w kredycie waloryzowanym walutą obcą bezpośrednio w tej walucie.

Z podanych względów postanowienia przedmiotowej umowy kredytu wprowadzające mechanizm indeksacji świadczeń stron do franka szwajcarskiego według kursów waluty, w tym w szczególności ustalanych jednostronnie i uznaniowo przez bank (kurs kupna CHF) stanowią niedozwolone postanowienia umowne. Stanowisko to jest szeroko reprezentowane w judykaturze Sądu Najwyższego (zob. wyroki z dnia 30 września 2020 r., I CSK 556/18, z dnia 11 grudnia 2019 r., V CSK 382/18, z dnia 15 listopada 2019 r., V CSK 347/18, z dnia 29 października 2019 r., IV CSK 309/18, z dnia 9 maja 2019 r., I CSK 242/18 i z dnia 4 kwietnia 2019 r., III CSK 159/17), który konsekwentnie wskazuje, że określenie wysokości należności obciążającej konsumenta z odwołaniem do tabel kursów ustalanych jednostronnie przez bank, bez wskazania obiektywnych kryteriów, jest nietransparentne, pozostawia pole do arbitralnego działania banku i w ten sposób obarcza kredytobiorcę nieprzewidywalnym ryzykiem oraz narusza równorzędność stron.

W ocenie Sądu, abuzywność klauzul waloryzacyjnych nie ogranicza się zresztą tylko do kwestii ustalania kursów walut jednostronnie przez bank. Sam sposób ukształtowania ryzyka kursowego rażąco narusza interesy konsumenta, a przy tym jest sprzeczny z dobrymi obyczajami, gdyż tworzy znaczącą nierównowagę praw i obowiązków stron umowy ze szkodą dla konsumenta. Problem ten został zasygnalizowany w aktualnym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który stwierdził, że warunki umowne (…) wydają się obciążać konsumenta, w zakresie, w jakim przedsiębiorca nie przestrzegał wymogu przejrzystości względem tego konsumenta, ryzykiem nieproporcjonalnym do świadczeń i kwoty otrzymanej pożyczki, ponieważ stosowanie tych warunków skutkuje tym, że konsument musi długoterminowo ponieść koszt zmiany kursu wymiany. W zależności od tej zmiany konsument ten może znajdować się w sytuacji, w której, po pierwsze, pozostała należna kwota kapitału w walucie spłaty, (…), jest znacznie wyższa niż kwota pierwotnie pożyczona, a po drugie, spłacone raty miesięczne prawie wyłącznie pokrywały same odsetki. Jest tak w szczególności wówczas, gdy owo podwyższenie kapitału pozostałego do spłaty w walucie krajowej nie jest zrównoważone różnicą między stopą oprocentowania waluty obcej a stopą waluty krajowej, przy czym istnienie takiej różnicy stanowi dla kredytobiorcy główną korzyść kredytu denominowanego w walucie obcej (zob. wyrok z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie (...) SA przeciwko (...), C-609/19, pkt 69). Przyjęta w spornej umowie konstrukcja rozkładu ryzyka walutowego powoduje, że konsumenci byli obciążeni tym ryzykiem w sposób nieograniczony, gdyż nie ustalono żadnej umownej granicy wzrostu kursu waluty waloryzacji, powyżej której wzrost nie wpływałby już na wysokość salda zadłużenia i na wysokości raty. Przy obecnym kursie franka szwajcarskiego wzrost ten oscyluje wokół 100%, natomiast umowa w żaden sposób nie zabezpiecza interesów konsumenta przed dalej idącym wzrostem – o 200% czy 400%. Ryzyka tego nie niweluje potencjalna korzyść wynikająca z różnicy między oprocentowaniem kredytów waloryzowanych walutą obcą i kredytów złotowych. W przypadku wysokiego oprocentowania kredytów złotowych i niskiego oprocentowania kredytów waloryzowanych walutą obcą wysokość raty jest wprawdzie korzystniejsza w przypadku tych ostatnich, ale tylko wówczas, gdy podstawą obliczenia wysokości raty jest podobny kapitał. Na skutek zastosowania spornych klauzul waloryzacyjnych, w przypadku znacznego wzrostu kursu waluty obcej wzrasta natomiast znacznie kwota pozostałego do spłaty kapitału wyrażonego w walucie polskiej, co powoduje, że korzystniejsze oprocentowanie nie przekłada się na korzyść równoważącą ponoszone ryzyko kursowe. Na szczególne podkreślenie zasługuje jeszcze jeden aspekt uwypuklony przez TSUE. Mianowicie, wzrost kursu waluty waloryzacji powoduje wzrost nie tylko raty, ale również wzrost salda zadłużenia, przy czym zjawisko to nie występuje przy wzroście oprocentowania kredytów złotowych. Ryzykiem ponoszonym przez kredytobiorców kredytów waloryzowanych walutą obcą jest zatem również ryzyko wzrostu zadłużenia nie tylko ponad poziom pierwotnego zadłużenia, ale również ponad wartość kredytowanej nieruchomości, co powoduje, że nie są oni w stanie zbyć tej nieruchomości bez zaangażowania dodatkowych środków własnych. o ryzyku tym kredytobiorca nie był w ogóle informowany przed zawarciem umowy. Bank w chwili udzielania kredytu dysponował natomiast dostatecznym doświadczeniem i możliwościami analitycznymi, by antycypować także takie wzrosty kursu franka szwajcarskiego, które miały miejsce w okresie kredytowania. Nieograniczonemu ryzyku kursowemu ponoszonemu przez konsumenta towarzyszy ograniczone ryzyko kursowe ponoszone przez bank. Ryzyko banku ujawnia się przy spadku kursu waluty i w najbardziej skrajnym wypadku zmaterializuje się w momencie spadku kursu franka szwajcarskiego do zera. Nawet jednak w takiej sytuacji strata banku ograniczy się do nieodzyskania w ramach spłaty rat całości kapitału udostępnionego konsumentowi w wykonaniu umowy kredytu. Mówiąc precyzyjnie, stratą zostałaby objęta jedynie ta część kapitału, która nie została spłacona przed radykalnym spadkiem kursu waluty. W konsekwencji, między ograniczonym ryzykiem ponoszonym przez bank a nieograniczonym ryzykiem ponoszonym przez konsumenta występuje rażąca dysproporcja na niekorzyść tego ostatniego. W tym stanie rzeczy uznać trzeba, że gdyby powodowie zostali w sposób przejrzysty poinformowani przed zawarciem umowy ze stroną pozwaną o charakterze i rozmiarze przyjmowanego na siebie ryzyka, w tym ryzyka długoterminowego i nieograniczonego wzrostu salda zadłużenia, nie przyjęliby klauzul waloryzacyjnych w drodze indywidualnych negocjacji.

Cywilnoprawną sankcją ustalenia abuzywności postanowienia umowy jest brak związania nim konsumenta (art. 385 1 § 1 k.c.), przy zachowaniu związania stron umową w pozostałej części (art. 385 1 § 2 k.c.). Regulacja ta nie odnosi się jednak do postanowień określających główne świadczenie stron, do których – w ocenie Sądu – zaliczają się postanowienia wprowadzające mechanizm indeksacji do przedmiotowej umowy kredytu. Skutkiem jego abuzywności jest zatem nieważność całej umowy, przy czym skutek ten nie nastąpi, jeżeli istnieje możliwość zastąpienia zakwestionowanego postanowienia przepisami dyspozytywnymi lub jeżeli konsument wyrazi wolę dalszego obowiązywania umowy z zachowaniem klauzuli abuzywnej (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 62 i 68).

W realiach niniejszej sprawy nie ma możliwości zastąpienia postanowień abuzywnych przepisami dyspozytywnymi. Przede wszystkim nie wchodzi w rachubę zastosowanie dyspozycji art. 358 § 2 k.c., który wszedł w życie po zawarciu umowy kredytu. Zastosowanie tego przepisu nie usuwałoby przy tym nieprawidłowo ukształtowanego ryzyka kursowego, którego istnienie przesądza per se o niedozwolonym charakterze klauzul waloryzacyjnych. Z braku podstawy prawnej w przepisach dyspozytywnych nie można również usunąć klauzuli indeksacyjnej z zachowaniem oprocentowania według stawek (...) (wcześniej LIBOR) właściwych dla zobowiązań wyrażonych we frankach szwajcarskich. Mechanizm taki stawiałby przy tym kredytobiorców kredytów waloryzowanych w walucie obcej w sytuacji nieuzasadnionego uprzywilejowania w stosunku do pozostałych kredytobiorców, gdyż prowadziłby do całkowitego wyeliminowania ryzyka walutowego przy zachowaniu oprocentowania kredytu znacząco niższego od oprocentowania kredytów złotowych niepodlegających denominacji lub indeksacji do waluty obcej (zob. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 2019 r., V CSK 152/19). Stanowisko to pozostaje zbieżne z orzecznictwem Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który nie dostrzega z prawnego punktu widzenia możliwości utrzymania w mocy umów zawierających niedozwolone klauzule przeliczeniowe przewidujące spread walutowy, zwłaszcza gdy unieważnienie tych klauzul doprowadziłoby nie tylko do zniesienia mechanizmu indeksacji oraz różnic kursów walutowych, ale również – pośrednio – do zaniknięcia ryzyka kursowego, które jest bezpośrednio związane z indeksacją przedmiotowego kredytu do waluty (por. wyroki z dnia 14 marca 2019 r., w sprawie C-118/17, Z. D. przeciwko (...) Bank (...) Z.., pkt 52, z dnia 5 czerwca 2019 r., w sprawie C-38/17, (...) przeciwko (...), pkt 43, i z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44).

Negatywną przesłanką unieważnienia całej umowy jest także wystąpienie szczególnie niekorzystnych konsekwencji dla konsumenta. Konsekwencje te należy oceniać w świetle okoliczności istniejących lub możliwych do przewidzenia w chwili zaistnienia sporu, a z drugiej strony, do celów tej oceny decydująca jest wola wyrażona przez konsumenta w tym względzie (zob. wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z dnia 3 października 2019 r. w sprawie C-260/18, K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 46). K. D. i J. D. przeciwko (...) Bank (...), pkt 44). Wymóg uwzględnienia woli konsumenta został jeszcze bardziej uwypuklony w późniejszym orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej, który przyjął, że artykuł 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, iż stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy (…) odmówił stwierdzenia takiego unieważnienia, w sytuacji gdy konsument wyraźnie o to się zwrócił i został poinformowany w sposób obiektywny i wyczerpujący o konsekwencjach prawnych i szczególnie szkodliwych dla niego skutkach gospodarczych (wyrok z dnia 16 marca 2023 r. w sprawie C-6/22). W niniejszej sprawie powodowie zarówno w pismach procesowych, jak i na rozprawie wykazywali pełną świadomość skutków ustalenia nieważności, również po udzieleniu informacji przez przewodniczącego składu orzekającego o możliwych roszczeniach banku przeciwko nim, ich charakterze i wymagalności oraz braku możliwości przewidzenia zakresu roszczeń uznanych ostatecznie za zasadne oraz możliwości uczestniczenia w długotrwałych postępowaniach sądowych. Mimo tego, powodowie konsekwentnie i kategorycznie wyrażali wolę unieważnienia całej umowy, nie akceptując jednocześnie utrzymania jej w mocy z zachowaniem postanowień abuzywnych. Z zeznań powodów wynika, że wiedzę o skutkach ustalenia nieważności umowy uzyskali już w kwietniu 2023 r. od prawnika.

Z podanych względów, na podstawie art. 58 § 1 w zw. z art. 385 1 § 1 k.c., należy ustalić nieważność między stronami stosunku prawnego kredytu wynikającego z umowy wskazanej w pozwie.

Dochodzone pozwem roszczenie o zapłatę stanowi roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia oparte na art. 405 w zw. z art. 410 k.c. Z art. 405 k.c. wynika obowiązek zwrotu w naturze korzyści majątkowej uzyskanej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Jedną z postaci bezpodstawnego wzbogacenia stanowi świadczenie nienależne (art. 410 § 1 k.c.), przy czym świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Powodowie powołują się na nieistnienie zobowiązania będące skutkiem nieważności umowy stanowiącej źródło zobowiązania ( condictio sine causa). Nieważność umowy jest stanem istniejącym od chwili jej zawarcia, a wszelkie świadczenia spełnione w wykonaniu nieważnej umowy mają charakter świadczeń nienależnych. W przypadku świadczeń pieniężnych zwrotowi podlega ich wartość nominalna. Należy dodać, że wzajemne roszczenia obu stron mają niezależny byt prawny i nie podlegają automatycznej kompensacji (zgodnie z tzw. teorią dwóch kondykcji; zob. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego – zasadę prawną z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21).

Skutek nieważności w postaci obowiązku zwrotu świadczeń dotyczy nie tylko świadczeń głównych, ale wszelkich przesunięć majątkowych, którą podstawą była nieważna umowa. Istotne jest to, że do świadczeń tych zobowiązywała nieważna czynność prawna.

Z ustalonego stanu faktycznego wynika, że powodowie w wykonaniu nieważnej umowy w okresie objętym pozwem spełnili na rzecz banku świadczenia w łącznej kwocie 250.158,79 zł. Jak wskazano w części faktograficznej, pozostałe kwoty dochodzone pozwem nie zostały przez powodów uiszczone odrębnie, lecz były skredytowane w ramach pierwszej transzy kredytu, a w konsekwencji roszczenie o ich zwrot objęte jest kwotą spłat wynikającą z zaświadczenia banku o dokonanych spłatach.

Odsetki zostały zasądzone:

- co do kwoty 246.734,05 zł – od upływu wyznaczonego przez stronę powodową terminu 30 dnia od doręczenia przedsądowego wezwania do zapłaty (liczonego od daty wskazanej w odpowiedzi banku z dnia 8 lutego 2024 r. - k. 39)

- co do kwoty 3424,74 zł – z upływem 7 dni od doręczenia odpisu pozwu, albowiem pozwany nie był wcześniej wzywany do zapłaty tej kwoty, a termin 7 dni na gruncie analogicznych spraw uznaje się na odpowiadający kryterium „niezwłoczności” w ujęciu art. 455 k.c.

Roszczenie o zapłatę odsetek za okres wcześniejszy zostało oddalone.

Pozwany bank w odpowiedzi na pozew z dnia zgłosił zarzut potrącenia m. in. kwoty 130.000 zł tytułem zwrotu udostępnionego powodom kapitału i 14.475,30 zł tytułem realnej kwoty kapitału uwzględniającej zmianę wartości pieniądza w czasie. Zarzut ten nie mógł jednak odnieść skutku gdyż przedstawione do potrącenia wierzytelności nie były wymagalne – w rachubę wchodzą bowiem zobowiązania bezterminowe, dla których wymagalności konieczne jest wezwanie do wykonania, zaś pozwany nawet nie twierdził, aby takie wezwanie zostało do powodów skierowane przed poniesieniem zarzutu potrącenia.

Zwrot powinien nastąpić do rąk powodów łącznie, z uwagi na spełnienie przez nich świadczeń na rzecz banku z majątku wspólnego i przynależność samego roszczenia restytucyjnego również do majątku wspólnego.

Chybiony był sformułowany przez pozwanego zarzut nadużycia prawa podmiotowego przez powodów. W kontekście tego zarzutu Sąd odwołuje się do tzw. zasady czystych rąk, w myśl której na nadużycie prawa nie może powoływać się podmiot, który sam zachowuje się w sposób sprzeczny z zasadami współżycia społecznego. Oznacza to, że badając zgodność zachowania uprawnionego z normami moralnymi brać pod uwagę należy także postawę drugiej strony. Biorąc pod uwagę postawę banku w toku czynności prowadzących do zawarcia umowy oraz fakt, że przedstawił konsumentowi do podpisu umowę nieważną, naruszającą zasady lojalnego, transparentnego obrotu prawnego, jego negatywna ocena jako przedsiębiorcy jest jednoznaczna i eliminuje możliwość skutecznego powoływania przez bank na przepis art. 5 k.c.

O kosztach procesu orzeczono w punkcie 4. sentencji wyroku na podstawie art. 98 § 1 i 1 1 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. Na koszty procesu poniesione przez powodów składały się: opłata sądowa od pozwu w kwocie 1.000 zł, dwustronna opłata skarbowa od złożenia dokumentu pełnomocnictwa procesowego w kwocie 34 zł oraz opłata za czynności pełnomocnika procesowego będącego radcą prawnym w kwocie 10.800 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Barabasz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Grzempka
Data wytworzenia informacji: