Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 1982/24 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2025-03-19

Sygn. akt I C 1982/24

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 marca 2025 r.

Sąd Okręgowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodnicząca Sędzia SO Joanna Grzempka

po rozpoznaniu w dniu 19 marca 2025 r. w Toruniu na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa R. G. (1)

przeciwko Bankowi (...) spółce akcyjnej w W.

o zapłatę

1.  zasądza od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powódki R. G. (1) 175.697,84 zł (sto siedemdziesiąt pięć tysięcy sześćset dziewięćdziesiąt siedem złotych osiemdziesiąt cztery grosze) i 35.987,28 CHF (trzydzieści pięć tysięcy dziewięćset osiemdziesiąt siedem i 28/100) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 8 sierpnia 2024 r. do dnia zapłaty;

2.  oddala powództwo w pozostałym zakresie;

3.  zasądza od pozwanego na rzecz powódki 11.817 zł (jedenaście tysięcy osiemset siedemnaście złotych) z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia uprawomocnienia się niniejszego wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.

Sygn. akt I C 1982/23

UZASADNIENIE

R. G. (1) i R. G. (2) w pozwie przeciwko Bankowi (...) spółce akcyjnej w W. wnieśli o zasądzenie na rzecz powódki 175.697,84 zł i 35.987,28 CHF z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia doręczenia pozwu do dnia zapłaty tytułem świadczeń spełnionych na mocy nieważnej umowy kredytu indeksowanego do CHF z dnia (...)2006 r. (...) w okresie od 16 grudnia 2006 r. do dnia 16 stycznia 2019 r.

Powodowie zgłosili też żądanie ewentualne na wypadek uznania przez sąd zakwestionowanej umowy za ważną.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powodowie zawarli z pozwanym umowę kredytu hipotecznego indeksowanego do CHF, która ich zdaniem była nieważna m.in. z uwagi na abuzywny charakter klauzul waloryzacyjnych zawartych w § 2 ust 2, § 7 ust. 1 umowy. Roszczenie oparte zostało na konstrukcji zwrotu nienależnego świadczenia.

Pozwany Bank (...) spółka akcyjna w W. konsekwentnie wnosił o oddalenie powództwa w całości oraz o zasądzenie od strony powodowej na rzecz pozwanego zwrotu procesu, kwestionując wszelkie zarzuty powodów.

Pismem dnia 29 listopada 2024 r. pełnomocnik powodów wyjaśnił, że w niniejszej sprawie żądanie obejmuje wyłącznie zapłatę od pozwanego na rzecz powódki R. G. (1) na podstawie przedmiotowej umowy, której stroną był także R. G. (2) i której nieważność powinna został ustalona jedynie przesłankowo (k. 255).

Postanowieniem z dnia 9 stycznia 2025 r. Sąd zwolnił R. G. (2) od udziału w sprawie (k 257).

Sąd ustalił, co następuje.

W 2006 r. R. G. (1) chciała kupić mieszkanie, z przeznaczeniem dla córki i w związku z tym planował zaciągnąć kredyt. Współkredytobiorcą miał być jej syn R. G. (2).

W baku Millennium zaoferowano im jedynie kredyt indeksowany kursem CHF. Kredytobiorcy nie mieli doświadczenia z tego typu kredytami finansowymi. Powódka była specjalistą ds. zatrudnienia i płac, a R. G. (2) żołnierzem zawodowym.

Pracownik banku nie ostrzegał ich przed ryzykiem kursowym, nie przedstawiono im danych określających możliwe zmiany wysokości raty i całości zobowiązania w przypadku znacznego zwrotu kursu waluty rozliczeniowej. Nie byli informowani o możliwości negocjowania jakichkolwiek postanowień umowy, w tym zakresie kursu wypłaty lub spłaty kredytu.

dowód:

zeznania powódki k. 253v--254

wniosek kredytowy k. 144-146

W dniu(...)2006 r. R. G. (1) i R. G. (2) zawarli z pozwanym bankiem umowę o kredyt hipoteczny nr (...). W umowie jako kwotę kredytu wskazano 175.000 PLN (§ 2 ust. 1 umowy). Kredyt był indeksowany do CHF po przeliczeniu wypłaconej kwoty zgodnie z kursem kupna CHF według Tabeli Kursów Walut Obcych obowiązującej w Banku (...) w dniu uruchomienia kredytu lub transzy (§ 2 ust. 2 ).

Kredyt był przeznaczony na zakup gotowego mieszkania na rynku wtórnym (§ 2 ust. 3).

W § 7 ust. 1 umowy kredytobiorca zobowiązał się spłacić ratę kredytu w CHF ustaloną zgodnie z § 2 umowy w złotych polskich, z zastosowaniem kursu sprzedaży CHF obowiązującego w dniu płatności raty kredytu, zgodnie z Tabelą Kursów Walut Banku (...). Kredyt miał być spłacany w 216 ratach miesięcznych, które zawierają malejącą część odsetek oraz rosnącą część raty kapitałowej (§ 7 ust. 2).

Spłata kredytu następować miała przez bezpośrednie potrącenie przez bank należnych mu kwot z rachunku kredytobiorcy w tymże Banku o wskazanym numerze (§ 7 ust. 3).

W § 5 ust. 4 zostało zawarte oświadczenie kredytobiorcy, iż wraz z wnioskiem otrzymał pismo „Informacja dla wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej” i zapoznał się z nim.

W § 2 ust. 2 in fine wskazano, iż zmiana kursów waluty w okresie kredytowania ma wpływ na wysokość kwoty zaciągniętego kredytu ora raty kapitałowo-odsetkowej.

dowód:

umowa kredytu k. 15-16

Integralną częścią umowy był Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. Zgodnie z Regulaminem, kredyt udzielony jest w PLN, może być indeksowany kursem waluty obcej na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów Walut Obcych (§ 3 ust. 1 i 2 Regulaminu). Kredyt był spłacany w terminie określonym w umowie kredytu poprzez obciążanie rachunku wskazanego w umowie kredytu. Obciążenie rachunku kwotą raty spłaty kredytu nie mogło powodować powstania debetowego salda w wysokości przekraczającej dopuszczalne zadłużenie na rachunku. W przypadku kredytu indeksowanego kursem waluty obcej kwota raty spłaty miała być obliczona według kursu sprzedaży dewiz, obowiązującego w Banku na podstawie obowiązującej w Banku Tabeli Kursów (...) dnia spłaty (§ 8 ust. 1 i 3 Regulaminu).

dowód:

Regulamin kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej k. 151-159

Na mocy umowy zwolnienia z długu z dnia 3 listopada 2015 r. R. G. (2) został zwolniony z długu

dowód:

umowa zwolnienia z długu k 18

Kredyt został wykorzystany zgodnie z przeznaczaniem, na mieszkanie, w którym zamieszkała córka powódki. Nie była w nim prowadzona jakakolwiek działalność gospodarcza.

Powódka spłacała kredyt z własnego majątku. Kredyt został spłacony w całości. Powódka uiściła na rzecz pozwanego: 132.817,61 zł tytułem kapitału, 34.213,04 zł tytułem odsetek. 34.376,84 CHF tytułem kapitału, 1610,44 CHF tytułem odsetek, a ponadto 8667,19 zł tytułem ubezpieczenia na życie kredytobiorców, refinansowania kosztów ubezpieczenia niskiego wkładu własnego i ubezpieczenia pomostowego.

– łącznie 176.697,84 zł i 35987,28 CHF (kwota dochodzona pozwem).

dowód:

zaświadczenie o poniesionych kosztach k. 26-29

Odpis pozwu został doręczony pozwanemu w dniu 1 sierpnia 2024 r. (elektroniczne potwierdzenie odbioru k. 63)

Sąd zważył, co następuje.

Stan faktyczny sprawy został ustalony na podstawie dowodów powołanych powyżej, które w zakresie istotnym dla rozstrzygnięcia sprawy były wiarygodne.

Dokumenty prywatne nie zostały skutecznie zakwestionowane przez strony. Odnosi się to w szczególności do zaświadczeń o wysokości spłaconego kredytu – dokumentu pochodzącego od pozwanego.

Sąd pominął dowód z zeznań świadków zgłoszonych przez stronę pozwaną, nie biorących udziału w zawarciu kwestionowanej umowy, gdyż teza dowodowa dotyczyła ogólnych reguł funkcjonowania banku i procedur stosowanych w związku z tego typu produktami finansowymi, a te okoliczności nie były istotne dla rozstrzygnięcia (art. 227 k.p.c.).

Zeznania powódki były wiarygodne. Logicznie i spójnie zrelacjonował cel i okoliczności zawarcia kwestionowanej umowy.

Dokumenty znajdujące się w aktach sprawy lub do nich dołączone stanowią dowody bez wydawania odrębnego postanowienia (art. 243 2 k.p.c.). Sąd za podstawę ustaleń faktycznych w sprawie przyjął jednak tylko te z nich, które służyły udowodnieniu twierdzeń faktycznych strony, bo taka jest funkcja dowodu, a nie przytoczeniu czy poszerzeniu argumentacji procesowej strony.

Mając na uwadze poczynione ustalenia faktyczne i ich ocenę prowadzącą do konkluzji o nieważności spornej umowy oraz stanowisko powódki domagającej się przyjęcia nieważności umowy w całości, Sąd uznał, że rozstrzygnięcie sprawy sprowadzało się do prostej operacji arytmetycznej tj. zsumowania kwot wymienionych w zaświadczeniu pozwanego banku. Uzasadniało to pominięcie dowodu z opinii biegłego.

Roszczenie nie uległo przedawnieniu. Stosownie do art. 118 k.c., jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia roszczeń wynosi 10 lat. W brzmieniu obowiązującym od dnia 9 lipca 2018 r. przepis ten przewiduje 6-letni termin przedawnienia, ale warto przy tym zaznaczyć, że zgodnie z art. 5 ust. 3 ustawy z dnia 13 kwietnia 2018 r. o zmianie ustawy – Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2018 r. poz. 1104), do przysługujących konsumentowi roszczeń powstałych przed dniem wejścia w życie niniejszej ustawy i w tym dniu jeszcze nieprzedawnionych, których terminy przedawnienia określone są m.in. w art. 118 k.c., stosuje się przepisy w brzmieniu dotychczasowym. W okolicznościach niniejszej sprawy nie było podstaw do stosowania innego niż wymieniony termin przedawnienia.

Na gruncie rozpoznawanej sprawy Sąd podziela stanowisko wyrażone przez Trybunał Sprawiedliwości UE w wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawach połączonych C-776/19 do C-782/19, VB i inni vs. (...) SA i P. de la R., w którym uznano, że wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich, w związku z zasadą skuteczności, należy dokonywać w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie przepisom krajowym uzależniającym wystąpienie konsumenta z żądaniem:

- stwierdzenia nieuczciwego charakteru warunku znajdującego się w umowie zawartej między przedsiębiorcą a tym konsumentem – od terminu przedawnienia;

- zwrotu kwot nienależnie wpłaconych na podstawie takich nieuczciwych warunków – od określonego w przepisach krajowych terminu przedawnienia, w sytuacji gdy termin ten rozpoczyna swój bieg tak, że konsument mógł wówczas nie wiedzieć o całości swoich praw wynikających z tej dyrektywy.

Kierując się powyższym poglądem należy przyjąć, że termin przedawnienia roszczeń strony powodowej nie upłynął, gdyż początek jego biegu można w tej sytuacji wiązać nie z chwilą uruchomienia kredytu, a najwcześniej ze skorzystaniem przez kredytobiorcę z fachowej pomocy prawnej, a to z kolei w okolicznościach sprawy można z datą reklamacji (2024 r.). Pozwany nie wykazał ani nawet nie uprawdopodobnił aby w rachubę wchodziła wcześniejsza data.

Powódka wskazywała iż przywołane wyżej postanowienia umowne – § 2 ust. 2, § 7 ust. 1 w zw. z § 8 ust. 1 i 3 Regulaminu dotyczące indeksacji kredytu - mają charakter klauzul niedozwolonych w rozumieniu art. 385 1 § 1 k.c. Zgodnie z treścią art. 385 1 § 1 k.c. postanowienia umowy zawieranej z konsumentem nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.

Jak wskazał Sąd Apelacyjny w Warszawie w wyroku z dnia 25 listopada 2020 r. (VI ACa 779/19) unormowania zawarte w art. 385 1 i nast. k.c. mają charakter szczególny w stosunku do tych przepisów, które mają ogólne zastosowanie do kształtowania przez kontrahentów treści umowy (np. art. 58, 353 1 , czy 388 k.c.). Stanowią implementację w polskim prawie postanowień dyrektywy nr 93/13/EWG z dnia 5 kwietnia 1993 r. o nieuczciwych warunkach w umowach konsumenckich, co rodzi określone konsekwencje dla ich wykładni. Przede wszystkim musi ona prowadzić do takich rezultatów, która pozwoli urzeczywistnić cele dyrektywy. Sądy krajowe, stosując prawo wewnętrzne, zobowiązane są tak dalece, jak jest to możliwe, by dokonywać jego wykładni w świetle brzmienia i celu rozpatrywanej dyrektywy, tak by osiągnąć przewidziany w niej rezultat, a zatem zastosować się do art. 288 akapit trzeci Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. Krajowe sądy i trybunały powinny tak wykładać prawo wewnętrzne, aby w pełni uwzględniało ono nie tylko literę, ale i ducha prawa unijnego. Stosując art. 385 1 k.c. należy stosować wykładnię przyjazną dla prawa unijnego. Ten obowiązek dokonywania wykładni prawa krajowego zgodnej z prawem Unii jest w istocie nierozerwalnie związany z systemem Traktatu, gdyż zezwala sądom krajowym na zapewnienie, w ramach ich właściwości, pełnej skuteczności prawa Unii przy rozpoznawaniu zawisłych przed nimi sporów.

Ocena postanowień umowy z punktu widzenia zarzutu abuzywności dokonywana być powinna według zasad przewidzianych w art. 385 1 k.c., a zatem według stanu z chwili jej zawarcia oraz w okolicznościach jej zawarcia. Istotne jest zatem przeprowadzenie kontroli incydentalnej wzorca w chwili zawierania umowy, a nie jej wykonywania. Tym samym obojętne dla wyniku sprawy jest ustalanie czy w istocie kurs przyjęty przez pozwany w Tabeli odstawał odbiegał od innych kursów oferowanych na rynku. Istotna pozostaje w tym zakresie jedynie chwila zawarcia umowy (por. wyrok Trybunału Sprawiedliwości UE z dnia 21 grudnia 2016 r., połączone sprawy C – 154/15, C-307/15 i C-308/15). Przeciwne stanowisko prowadziłoby do sytuacji, w której to moment oceny klauzuli umownej decydowałby o jej charakterze.

Bez znaczenia w niniejszej sprawie było wejście w życie ustawy z dnia 29 lipca 2011 r. o zmianie ustawy - Prawo bankowe oraz niektórych innych ustaw (tzw. ustawy antyspreadowej, Dz.U. z 2011 r. Nr 165, poz. 984). Jak bowiem wyjaśnił Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 20 czerwca 2018 r., oceny, czy postanowienie umowne jest niedozwolone (art. 385 1 § 1 k.c.), dokonuje się według stanu z chwili zawarcia umowy.

Bezsprzecznie stronami umowy byli przedsiębiorca - bank, oraz konsumenci, a wskazane klauzule zawarte zostały we wzorcu umowy inkorporowanym do treści umowy.

Odnosząc się do kolejnych przesłanek wynikających z art. 385 1 k.c., przypomnieć należy, że dobre obyczaje oznaczają szacunek do kontrahenta, wskutek czego sprzeczne z nimi sią działania wykorzystujące m.in. niewiedzę, brak doświadczenia drugiej strony, naruszenie zasady równorzędności stron (K. Zagrobelny [w:] Kodeks cywilny. Komentarz pod red. E. Gniewka, Warszawa 2011 str. 364). Chodzi więc o postępowanie nierzetelne, nieuczciwe, sprzeczne z akceptowanymi standardami działania. Natomiast rażące naruszenie interesów konsumenta oznacza nieusprawiedliwioną dysproporcję, na niekorzyść konsumenta praw i obowiązków wynikających z umowy (wyroki Sądu Najwyższego z dnia 13 lipca 2005 r., I CK 832/04, z dnia 3 lutego 2006 r. I CK 297/05, z dnia 27 października 2006 r., I CSK 173/06, z dnia 30 września 2015 r., I CSK 800/14). Dla oceny, czy zachodzi sprzeczność z dobrymi obyczajami stosownie do dyrektywy 93/13/EWG, istotne jest, czy przedsiębiorca traktujący konsumenta w sposób sprawiedliwy i słuszny mógłby racjonalnie spodziewać się, iż konsument zgodziłby się na sporne postanowienie wzorca w drodze negocjacji indywidualnych (wyrok TSUE z dnia 14 marca 2013 r., C-415/11).

Wobec określenia kwoty świadczenia tj. kwoty kredytu w PLN poprzez następne odniesienie się do waluty obcej, postanowienia umowy dotyczące metody oznaczenia kwoty kredytu i przeliczenia wypłaconej powodom kwoty na walutę obcą określały główne świadczenie stron. Determinowały one bowiem sposób ustalenia relacji franka szwajcarskiego do PLN, a w konsekwencji decydowały o ustaleniu sumy złotych polskich udostępnionej powodom, a więc o kwocie kredytu, czyli głównego świadczenia strony (§ 2 ust.2 umowy). Tak samo należy zakwalifikować postanowienie zakładające przeliczenie rat kredytu na CHF z zastosowaniem tabeli bankowej (§ 7 ust. 1 umowy).

Zdaniem Sądu dopuszczalna była kontrola wskazanych postanowień umownych z perspektywy art. 385 1 § 1 k.c., gdyż postanowienia te nie zostały sformułowane w sposób jednoznaczny. Jak wskazuje się w orzecznictwie, wymóg jednoznacznego i zrozumiałego sformułowania postanowienia umowy, określany zasadą transparentności, wyraźnie obejmuje dwa elementy. Zrozumiałość dotyczy zarówno treści jak i formy wzorca, natomiast wymóg jednoznacznego jego sformułowania odnosi się wyłącznie do treści, zmierzając do zapobiegania sformułowaniom, które mogą prowadzić do wieloznaczności tekstu. Zatem przesłanka wynikająca z art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. jest spełniona tylko wtedy, gdy postanowienie wzorca nie budzi wątpliwości co do jego znaczenia, innymi słowy, gdy wynika z niego tylko jedna możliwa interpretacja dla przeciętnego, typowego konsumenta (por. wyroki SN z dnia 15 lutego 2013 r., I CSK 313/12, z dnia 13 czerwca 2012 r., II CSK 515/11). Bez znaczenia jest natomiast, czy przeciętny, typowy konsument, prawidłowo rozumiejący treść zawartego we wzorcu postanowienia, aprobuje, czy wręcz akceptuje tę treść. Ta ostatnia okoliczność nie mieści się już w ustawowej przesłance sformułowania postanowienia wzorca, określającego główne świadczenia stron, w sposób jednoznaczny, wyartykułowanej w art. 385 1 § 1 zd. 2 k.c. (wyrok Sądu Najwyższego z dnia 22 stycznia 2016 r. , CSK 1049/14). Trzeba też przywołać tu stanowisko Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej zawarte w wyroku z dnia 30 kwietnia 2014 roku (C-26/13) w którym wskazano, że art. 4 ust. 2 dyrektywy 93/13 należy interpretować w ten sposób, że w przypadku warunku umownego takiego jak ten rozpatrywany w postępowaniu głównym wymóg, zgodnie z którym warunek umowny musi być wyrażony prostym i zrozumiałym językiem, powinien być rozumiany jako nakazujący nie tylko, by dany warunek był zrozumiały dla konsumenta z gramatycznego punktu widzenia, ale także, by umowa przedstawiała w sposób przejrzysty konkretne działanie mechanizmu wymiany waluty obcej, do którego odnosi się ów warunek, a także związek między tym mechanizmem a mechanizmem przewidzianym w innych warunkach dotyczących uruchomienia kredytu, tak by rzeczony konsument był w stanie oszacować, w oparciu o jednoznaczne i zrozumiałe kryteria, wypływające dla niego z tej umowy konsekwencje ekonomiczne.

Postanowienia umowne zawarte w § 2 ust. 2, § 7 ust. 1 umowy w zw. z § 8 ust. 3 Regulaminu kredytowania osób fizycznych w ramach usług bankowości hipotecznej w Banku (...) S.A. nie spełniają wymogu jednoznaczności. W ich świetle ustalenie wysokości zobowiązania kredytobiorców oraz wysokości poszczególnych rat uzależnione jest od kursu ustalanego przez bank w sposób jednostronny na podstawie mechanizmu nieujawnionego i niepoddającego się weryfikacji kredytobiorców w chwili zawierania umowy.

Konsekwencją powyższego jest dopuszczalność oceny wskazanych postanowień umownych z punktu widzenia przesłanek abuzywności.

Postanowienia umowne zawierające klauzulę waloryzacyjną nie były uzgodnione indywidualnie. Bank nie przedstawił dowodu przeciwnego (art. 385 1 § 4 k.c.). Ponadto zważywszy że analizowane postanowienia umowne dotyczą kursów walut, uzgodnienie indywidualne powinno dotyczyć właśnie tej materii, a nie samego zawarcia umowy kredytu indeksowanego, która przecież nie budziłaby zastrzeżeń w razie prawidłowego skonstruowania i wyartykułowania w umowie mechanizmu waloryzacji. Ponad wszelką wątpliwość kredytobiorcy nie mogli negocjować kursów walut stosowanych w toku realizacji umowy. Stosowanie kursów z tabeli bankowej wynikało wprost z regulaminu stanowiącego integralną część umowy, który z istoty nie mógł być uzgadniany z szeregowymi klientami.

Natomiast oceniając czy analizowane postanowienia kształtują prawa i obowiązki konsumenta w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając jego interesy, trzeba wyeksponować, że ustalanie kursu waluty franka szwajcarskiego dla określenia kwoty kredytu w PLN stanowiącego podstawę przeliczenia kwoty oznaczonej w § 2 ust. 2 umowy w PLN, pozostawione było w wyłącznej gestii banku. Tożsame postanowienia odnosiły się do ustalenia rat kredytu na etapie jego spłaty. Nie zostało przy tym w umowie ustalone, w jaki sposób i na podstawie jakich czynników czy wskaźników bank może ustalać kurs kupna czy sprzedaży franka szwajcarskiego. W efekcie powyższego, w chwili zawarcia umowy kredytobiorcy nie mieli możliwości oceny jak będzie kształtowała się kwota kredytu i następnie ich zobowiązanie z tytułu zawartej umowy kredytu w postaci spłat rat kredytowych. Pozostawienie tak istotnej kwestii kreującej wysokość świadczenia przyznanego powodom jak i zobowiązania kredytobiorców w sferze wyłącznych nieweryfikowalnych decyzji banku pozwala na uznanie wskazanych postanowień za kształtujące obowiązki kredytobiorcy w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, przez które rozumieć należy ukształtowanie stosunku umownego w sposób transparentny i weryfikowalny dla konsumenta. W ocenie Sądu postanowienie to rażąco naruszało interesy kredytobiorców. Postanowienie pozwalające ukształtować kurs waluty CHF stanowiący podstawę określenia nie tylko wierzytelności strony ale i jej zobowiązania, przez bank całkowicie dowolnie, oznaczało nieuzasadnioną dysproporcję na niekorzyść konsumenta i niekorzystne ukształtowanie jego pozycji ekonomicznej. Bank przyznał sobie prawo do jednostronnego regulowania wysokości świadczenia swego kontrahenta, a prawo to w świetle treści umowy nie doznawało żadnych ograniczeń.

W ocenie Sądu omawiane postanowienia były niedozwolone także i tego względu, że wprowadzają niedopuszczalną ekspozycję klienta banku na ryzyko walutowe, przez co należy rozumieć wpływ zmian kursu walutowego na wysokość świadczeń stron, wynikającą z warunków umowy, które taką zależność ustanawiają. Z orzecznictwa TSUE wynika bowiem, że z art. 3 ust. 1, art. 4 ust. 2 oraz art. 5 dyrektywy 93/13 należy wyprowadzić wniosek, że sprzeczne z dobrymi obyczajami w randze podstawowych zasad porządku prawnego jest naruszenie obowiązków informacyjnych przez profesjonalistę (bank) w zakresie ryzyka walutowego, wywołanego przez oferowaną umowę. W wyroku z dnia 10 czerwca 2021 r. w sprawie C-776/19 (w pkt. 74) stwierdzono, że w ramach umowy kredytu denominowanego w walucie obcej, narażającej konsumenta na ryzyko kursowe, nie spełnia wymogu przejrzystości przekazywanie temu konsumentowi informacji, nawet licznych, jeżeli opierają się one na założeniu, że równość między walutą rozliczeniową a walutą spłaty pozostanie stabilna przez cały okres obowiązywania tej umowy. W dalszej części rozważań Trybunał podkreślił, że nie do pogodzenia z zasadami dobrej wiary jest wywoływanie po stronie klienta w długoterminowej umowie kredytowej ryzyka walutowego, które jest nieadekwatne do węzła prawnego zawiązywanego taką umową (teza 101-103). W konsekwencji stwierdził, że wykładni art. 3 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że warunki umowy kredytu, przewidujące skutek w postaci ponoszenia nieograniczonego ryzyka kursowego przez kredytobiorcę, mogą doprowadzić do powstania znaczącej nierównowagi wynikającej z tej umowy kredytu praw i obowiązków stron ze szkodą dla konsumenta, jeśli przedsiębiorca nie mógł racjonalnie oczekiwać, przestrzegając wymogu przejrzystości w stosunku do konsumenta, iż ten konsument zaakceptowałby, w następstwie indywidualnych negocjacji, nieproporcjonalne ryzyko kursowe, które wynika z takich warunków (pkt. 5 sentencji). Należy przy tym podkreślić, że ciężar dowodu w zakresie prostego i zrozumiałego warunku umownego w rozumieniu art. 4 tej dyrektywy nie spoczywa na konsumencie, ale na banku (pkt. 4 sentencji).

Z okoliczności niniejszej sprawy wynika, że kwestia ewentualnego wzrostu kursu franka wobec złotego nie była przedmiotem żadnych pogłębionych rozważań stron. Wprawdzie w § 6 ust. 4 umowy zostało zawarte oświadczenie, zgodnie z którym kredytobiorca oświadcza, że wraz z wnioskiem kredytowym otrzymał „Informację dla Wnioskodawców ubiegających się o produkty hipoteczne indeksowane kursem waluty obcej, oparte na zmiennej stopie procentowej”. Informację tę, dołączoną do akt sprawy ( k. 171 akt) można uznać za zrozumiałą na płaszczyźnie gramatycznej, a nie za rzetelną informację o w zasadzie nieograniczonym (i to tylko po stronie kredytobiorcy) ryzyku wzrostu kursu CHF. W oświadczeniu tym bank zachęcał kredytobiorcę do poszukiwania we własnym zakresie (!) danych historycznych i prognoz analityków dotyczących wahań kursu walut. Nie przedstawiono natomiast powodom potencjalnych skutków znacznego wzrostu kursu CHF na przestrzeni całego okresu kredytowania, a była to perspektywa czasowa obligująca do założenia nawet bardzo niekorzystnych zmian kursu franka szwajcarskiego. Z pewnością trudno uznać za wystarczające oparcie się przez bank w przedstawionej klientom informacji o skrajnych poziomach kursu CHF z 12 miesięcy (nieco ponad 9%), w sytuacji oferowania kredytu na 216 miesięcy. Kredytobiorcy nie otrzymali więc od pozwanego dostatecznych danych do podjęcia świadomej decyzji o zaciągnięciu bardzo ryzykownego zobowiązania na kilkanaście lat.

Reasumując, w ocenie Sądu nie tylko jednostronne ukształtowanie kursu walut koniecznego do ustalenia wartości waluty indeksacji ale również nałożenie na kredytobiorcę nieograniczonego ryzyka kursowego świadczą o niedozwolonym charakterze wskazanych postanowień.

Konsekwencją abuzywności analizowanych wyżej postanowień zawartych § 2 ust. 2, § 7 ust. 2 umowy oraz § 8 ust.3 regulaminu była ich bezskuteczność, wynikająca z art. 385 1 § 2 k.c.

W dalszej kolejności należy rozważyć, czy jest możliwe ewentualne utrzymanie spornej umowy, przy wykorzystaniu tych tylko kryteriów, które zostały w ostatnim czasie wskazane w wyroku TSUE z dnia 3 października 2019 r., wydanego w sprawie C - 260/18, czyli także wynikających z konieczności poszanowania standardów ochrony konsumentów, które zostały przyjęte w dyrektywie 93/13/EWG, a ponadto również wobec zachodzącej konieczności dostrzeżenia dodatkowych problemów, które z tego wyroku wynikają, lecz nie zostały wystarczająco wyjaśnione, także ze względu na charakter i przedmiot tego wyroku, zdeterminowany treścią prejudycjalnych pytań, na które tym wyrokiem TSUE odpowiadał sądowi polskiemu.

W tym kontekście rozważyć należało, czy dopuszczalne jest zastąpienie przez Sąd zakwestionowanych postanowień umowy innymi uregulowaniami wynikającymi z przepisów prawa i w ten sposób zbadanie czy strony prawidłowo zrealizowały postanowienia umowy, czy też zabieg taki jest wykluczony. W sytuacji, w której powódka żądała uznania umowy za nieważną, godząc się więc z potencjalnym ryzykiem konieczności zwrotu wszystkich uzyskanych od banku środków (a nawet ewentualnymi roszczeniami banku o zwrot wynagrodzenia za korzystanie z wypłaconego kapitału), Sąd uznał, iż nie ma możliwości, by ustalić czy uiszczane kwoty mogły prowadzić do wykonania jakiejkolwiek części umowy zgodnie z jej treścią.

Na gruncie Dyrektywy 93/13 przyjmuje się generalny zakaz tzw. „redukcji utrzymującej skuteczność”. Oznacza to, że nie jest dopuszczalne przez sąd takie zmodyfikowanie treści klauzuli uznanej za sprzeczną z kryteriami art. 3 ust. 1 Dyrektywy, tj. przepisu który do polskiego porządku prawnego został implementowany w art. 385 1 § 1 k.c. Sąd nie może zatem modelować klauzuli, pozbawiając ją cech niedopuszczalnych, dążąc do zachowania jej istoty. Zakaz ten wyprowadza się z art. 5 zd. 1 Dyrektywy, który ustanawia wymóg tzw. transparentności klauzul, ale także z wymogu zapewnienia efektywności dyrektywie jako takiej. Uznaje się bowiem, że w przypadku gdyby sąd miał możliwość tego rodzaju ingerencji w treść klauzuli, to ryzyko dla przedsiębiorcy stosowania klauzul niedopuszczalnych byłoby bardzo ograniczone, skoro w najgorszym razie jej treść zostałaby „zredukowana” przy pozostawieniu klauzuli w pozostałym zakresie).

Trybunał Sprawiedliwości w wyroku z dnia 14 czerwca 2012 r. w sprawie o sygn. akt C-618/10, analizując omawiane zagadnienie wskazał:

69. (...) gdyby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców poprzez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów (zob. podobnie ww. postanowienie w sprawie P. ’, pkt 41 oraz przytoczone tam orzecznictwo), ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków wiedząc, że nawet gdyby miały one być unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców.

70. Z tego względu, nawet gdyby takie uprawnienie zostało przyznane sądowi krajowemu, samo nie mogłoby zagwarantować równie skutecznej ochrony konsumenta, jak ta wynikająca z niestosowania nieuczciwych warunków. Ponadto uprawnienie to nie może być też oparte na art. 8 dyrektywy 93/13, który pozostawia państwom członkowskim możliwość przyjęcia lub utrzymania bardziej rygorystycznych przepisów prawnych zgodnych z prawem Unii w dziedzinie objętej ową dyrektywą w celu zapewnienia wyższego stopnia ochrony konsumenta (zob. wyrok z dnia 3 czerwca 2010 r. w sprawie C-484/08 C. de A. y M. de P. M. , Z. O . s. I- (...) , pkt 28, 29; a także ww. wyrok w sprawie P. i P. , pkt 34).

71. Z rozważań tych wynika zatem, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 nie można rozumieć jako umożliwiającego sądowi krajowemu, w wypadku gdy stwierdzi on istnienie nieuczciwego warunku w umowie zawartej pomiędzy przedsiębiorcą a konsumentem, zmianę treści rzeczonego warunku zamiast zwykłego niestosowania go.

W niniejszej sprawie Sąd przychyla się do stanowiska sprzeciwiającego się wprowadzaniu przez sąd do postanowień umowy treści zastępujących klauzule abuzywne, wbrew woli konsumenta. Zastosowanie przez Sąd w tej sytuacji normy art. 358 § 2 k.c., w myśl którego wartość waluty obcej określa się według kursu średniego ogłaszanego przez Narodowy Bank Polski z dnia wymagalności roszczenia, chyba że ustawa, orzeczenie sądowe lub czynność prawna zastrzega inaczej, czy też art. 56 k.c., art. 354 k.c. wbrew woli konsumenta, doprowadzić mogłoby do zniweczenia długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13, tj. zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami, co byłoby działaniem niedopuszczalnym (por. wyrok TSUE z dnia 14 czerwca 2012 r. C-618/10).

Wyeliminowanie analizowanych klauzul z podanej przyczyny nie może pozwalać na utrzymanie umowy nie tylko dlatego, że chodzi o główne świadczenia stron, bez których charakter umowy zawartej przez strony nie mógłby zostać zachowany, lecz również z tego przyczyny, że bez tych klauzul jej wykonywanie, czyli w pozostałym zakresie, w ogóle nie byłoby możliwe na podstawie tej umowy bez zasadniczej zmiany jej charakteru prawnego, który oddawał prawną i gospodarczą przyczynę jej podpisania prze obie strony. Eliminacja klauzul dotyczących zastosowania kursu sprzedaży z tabeli banku, a limine by wyłączała wykonywanie takiej umowy ze względu na niemożliwość zgodnego z jej treścią ustalenia wysokości rat w ich kapitałowej części, a pośrednio także w części odsetkowej, zwłaszcza że w powołanym wyroku z 3 października 2019 r., C - 260/18, TSUE jednoznacznie uznał, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 stoi na przeszkodzie wypełnianiu luk w umowie, spowodowanych usunięciem z niej nieuczciwych warunków, które się w niej znajdowały, wyłącznie na podstawie przepisów krajowych o charakterze tylko ogólnym, przewidujących, że skutki wyrażone w treści takiej czynności prawnej są uzupełniane w szczególności przez skutki wynikające z zasad słuszności lub ustalonych zwyczajów, które nie stanowią przepisów dyspozycyjnych lub przepisów mających zastosowanie, jeżeli strony wyrażą na to zgodę. Innymi słowy, na etapie wyrokowania, które oparte jest na uznaniu abuzywności takich klauzul, czyli wymaga ich eliminacji z umowy, art. 6 ust. 1 powołanej dyrektywy nie pozwala na zastąpienie kursu sprzedaży z tabeli banku, zastrzeżonego w umowie, żadnym innym kursem notowania CHF do złotego, w tym średnim kursem ogłaszanym przez NBP, nawet gdyby obie strony się na to zgadzały.

Pogląd o niedopuszczalności tzw. redukcji utrzymującej skuteczność został zaaprobowany w wyroku Sądu Apelacyjnego w Gdańsku w wyroku z dnia 23 czerwca 2021 r., w sprawie V ACa 120/21. Zdaniem SA, nie można zasadnie stwierdzić, aby stanowisko dotyczące zastosowania tzw. klauzuli redukcji utrzymującej skuteczność postanowienia zawierającego warunek nieuczciwy zdezaktualizowało się na skutek orzeczenia TSUE z dnia 29 kwietnia 2021 r. w sprawie C-19/20 przeciwko Bankowi (...) S.A. W wyroku tym podtrzymano bowiem stanowisko, że „w przypadku stwierdzenia przez sąd krajowy nieważności nieuczciwego warunku zawartego w umowie zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy interpretować w taki sposób, że niezgodny z tym przepisem jest przepis prawa krajowego dający sądowi krajowemu możliwość uzupełnienia tej umowy poprzez zmianę treści owego warunku (pkt 67 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C‑70/17 i C‑179/17, EU:C:2019:250, pkt 53 i przytoczone tam orzecznictwo). Gdyby bowiem sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w takich umowach, to takie uprawnienie mogłoby zagrażać realizacji długoterminowego celu ustanowionego w art. 7 dyrektywy 93/13. Uprawnienie to przyczyniłoby się bowiem do wyeliminowania zniechęcającego skutku wywieranego na przedsiębiorców przez zwykły brak stosowania takich nieuczciwych warunków wobec konsumentów, ponieważ nadal byliby oni zachęcani do stosowania rzeczonych warunków, wiedząc, że nawet gdyby miały być one unieważnione, to jednak umowa mogłaby zostać uzupełniona w niezbędnym zakresie przez sąd krajowy, tak aby zagwarantować w ten sposób interes rzeczonych przedsiębiorców (pkt 68 i tam powołany wyrok z dnia 26 marca 2019 r., A. B. i B., C‑70/17 i C‑179/17, EU:C:2019:250, pkt 54 i przytoczone tam orzecznictwo)”. Konkludując, TSUE wyjaśnił, że „wprawdzie wykładni art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy 93/13 należy dokonywać w ten sposób, że z jednej strony nie stoją one na przeszkodzie temu, by sąd krajowy usunął jedynie nieuczciwy element warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, w wypadku gdy zniechęcający cel tej dyrektywy jest realizowany przez krajowe przepisy ustawowe regulujące korzystanie z niego, o ile element ten stanowi odrębne zobowiązanie umowne, które może być przedmiotem indywidualnej kontroli pod kątem nieuczciwego charakteru jednak z drugiej strony, przepisy te stoją na przeszkodzie temu, by możliwe było usunięcie jedynie nieuczciwego elementu warunku umowy zawartej między przedsiębiorcą a konsumentem, jeżeli takie usunięcie sprowadzałoby się do zmiany treści tego warunku poprzez zmianę jego istoty”.

Powódka pouczona o możliwych roszczeniach banku wynikających z uznania umowy za nieważną, podtrzymała żądanie unieważnienia umowy. W efekcie powyższych ustaleń i rozważań Sąd przyjął, że zawarta między stronami umowa kredytu jest nieważna.

Dochodzone pozwem roszczenie o zapłatę stanowi roszczenie o zwrot nienależnego świadczenia oparte na art. 405 w zw. z art. 410 k.c. Z art. 405 k.c. wynika obowiązek zwrotu w naturze korzyści majątkowej uzyskanej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Jedną z postaci bezpodstawnego wzbogacenia stanowi świadczenie nienależne (art. 410 § 1 k.c.), przy czym świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia. Nieważność umowy jest stanem istniejącym od chwili jej zawarcia, a wszelkie świadczenia spełnione w wykonaniu nieważnej umowy mają charakter świadczeń nienależnych. W przypadku świadczeń pieniężnych zwrotowi podlega ich wartość nominalna. Należy dodać, że wzajemne roszczenia obu stron mają niezależny byt prawny i nie podlegają automatycznej kompensacji (zgodnie z tzw. teorią dwóch kondykcji; zob. uchwałę 7 sędziów Sądu Najwyższego – zasadę prawną z dnia 7 maja 2021 r., III CZP 6/21). Suma rat uiszczonych przez powódkę wynika z dołączonego do pozwu zaświadczenia pozwanego.

O odsetkach orzeczono zgodnie z art. 481 § 1 k.c. Sąd zasądził odsetki od upływu tygodnia od doręczenia pozwanemu odpisu pozwu, mając na uwadze, że termin taki odpowiada wymogowi „niezwłocznego” wykonania zobowiązania bezterminowego, z jakim mamy do czynienia (art. 455 k.c.). Przed doręczeniem odpisu pozwu pozwany nie został wezwany do zapłaty oznaczonej kwoty pieniężnej. Za okres wcześniejszy roszczenie o zapłatę odsetek podlegało oddaleniu

O kosztach procesu orzeczono stosownie do zasady odpowiedzialności za wynik sporu (art. 98 § 1, 1 1 3 w zw. z art. 99 k.p.c.), uznając powódkę za wygrywającą sprawę w całości. Na koszty należne powódce składają się: opłata od pozwu - 1000 zł, jedna stawka zastępstwa radcowskiego – 10.800 zł, opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17 zł.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Barabasz
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Joanna Grzempka
Data wytworzenia informacji: