I C 264/23 - uzasadnienie Sąd Okręgowy w Toruniu z 2024-12-10

Sygn. akt I C 264/23

UZASADNIENIE

Powód Bank (...) S.A. z siedzibą w W. wniósł pozew przeciwko pozwanym M. S. i A. S. . Domagał się w nim zasądzenia solidarnie kwoty 175.297,58 zł wraz z odsetkami ustawowymi za opóźnienie od dnia 16.09.2022r. do dnia zapłaty , tytułem bezpodstawnego wzbogacenia strony pozwanej kosztem banku , odpowiadającego wartości świadczenia niepieniężnego Banku ( nienależnej usługi ) , polegającego na umożliwieniu stronie pozwanej korzystania z kapitału Banku oraz zaniechaniu żądania zwrotu tego kapitału w okresie wskazanym w uzasadnieniu pozwu .

W uzasadnieniu pozwu wskazano , między innymi , że podstawę prawną dochodzonego roszczenia stanowi art. 410 k.c. w związku z art. 405 k.c. Powód twierdził także , że : „Wartość nienależnego świadczenia banku odpowiada jednocześnie wartości wydatków zaoszczędzonych przez stronę pozwaną w związku z tym , że nie musiała ona zaciągać kredytu w PLN w celu nabycia nieruchomości sfinansowanych ze środków z Umowy tj. wartość bezpodstawnego wzbogacenia strony pozwanej ( art. 405 k.c. )” – k. 5 v - pkt 17 .

W odpowiedziach na pozew pozwani wnieśli o oddalenie powództwa i zwrot kosztów procesu . Wskazali , między innymi , że skutkiem nieważności umowy jest wyłącznie obowiązek zwrotu świadczeń , a kodeks cywilny wprost wyłącza możliwość waloryzacji świadczeń związanych z działalnością przedsiębiorstwa . Powodowi poza zwrotem tego co świadczył, nie należy się dodatkowe wynagrodzenie ( k. 122 - 132 ; k. 136 – 146 ) .

Sąd ustalił, co następuje :

W dniu 26 września 2008r, strony zawarły „Umowę kredytu hipotecznego” nr (...) . Bank przyznał pozwanym kredyt w wysokości 213.367,67 CHF , nie więcej niż równowartość 433.243,07 PLN. Wypłata kredytu nastąpiła po dokonaniu przeliczenia według kurs kupna, a spłata – według kursu sprzedaży . W obu przypadkach były stosowane tabele kursów Banku (...) .

W dniu 14 grudnia 2021r. Sąd Okręgowy w Toruniu wydał wyrok o następującej treści :

„ I. ustala , że umowa o kredyt nr (...) zawarta dnia 26 września 2008r. pomiędzy powodami a stroną pozwaną jest nieważna w całości;

II. zasądza od pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powodów A. S. i M. S. kwotę 177.086,36 zł (…) oraz kwotę 36.693,36 (…) franków szwajcarskich z ustawowymi odsetkami za opóźnienie od dnia 27 lutego 2021r. do dnia zapłaty;

III. oddala powództwo w pozostałej części ;

IV. zasądza pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej w W. na rzecz powodów A. S. i M. S. kwotę 11.834,00 zł (…) z odsetkami ustawowymi za opóźnienie w spełnieniu świadczenia pieniężnego od dnia uprawomocnienia się wyroku do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów procesu.”

Wyrok ten jest prawomocny.

W dniu 12 grudnia 2022r. strony zawarły „Umowę cywilnoprawną dotyczącą wzajemnych rozliczeń wierzytelności wynikających z unieważnienia Umowy Kredytu .

Paragraf 3 tej umowy ma następujące brzmienie:

„Bank oświadcza , że w wyniku wykonania niniejszej Umowy jego roszczenie zostanie częściowo zaspokojone , tj. do wysokości wypłaconego kapitału z tytułu Umowy Kredytu , o którym mowa w § 1 ust. 2 niniejszej Umowy. Niniejsza Umowa nie wyczerpuje ani nie zamyka drogi do dochodzenia roszczeń Banku z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia Kredytobiorców kosztem Banku odpowiadającego wartości świadczenia niepieniężnego Banku ( nienależnej usługi ) , polegającej na umożliwieniu Kredytobiorcom korzystania z kapitału banku oraz zaniechania żądania zwrotu tego kapitału”.

Okoliczności niesporne

Sąd zważył, co następuje :

Okoliczności istotne dla rozstrzygnięcia sprawy nie były sporne . Rozbieżność dotyczyła natomiast oceny prawnej i sprawdzała się do odpowiedzi na pytanie , czy po ustaleniu nieważności umowy kredytowej powód może skutecznie domagać się świadczenia z tytułu uzyskania przez kredytobiorców bezpodstawnego wzbogacenia – jak twierdzi.

Z art. 405 k.c. wynika obowiązek zwrotu w naturze korzyści majątkowej uzyskanej kosztem innej osoby bez podstawy prawnej, a gdyby to nie było możliwe, do zwrotu jej wartości. Jedną z postaci bezpodstawnego wzbogacenia stanowi świadczenie nienależne (art. 410 § 1 k.c.).

Świadczenie jest nienależne, jeżeli ten, kto je spełnił, nie był w ogóle zobowiązany lub nie był zobowiązany względem osoby, której świadczył, albo jeżeli podstawa świadczenia odpadła lub zamierzony cel świadczenia nie został osiągnięty, albo jeżeli czynność prawna zobowiązująca do świadczenia była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia.

Gdy chodzi o umowę kredytu zawartą przez strony, to jest to właśnie przypadek, gdy czynność prawna „była nieważna i nie stała się ważna po spełnieniu świadczenia”.

Oznacza to konieczność zwrócenia przez pozwanych kapitału kredytu. Strony dokonały już zresztą wzajemnych rozliczeń zawierając „Umowę cywilnoprawną” z dnia 12 grudnia 2022r.

Powodowy bank nie może natomiast skutecznie dochodzić zapłaty przez kredytobiorców wynagrodzenia za korzystanie z kapitału uzyskanego w następstwie nieważnej umowy kredytu frankowego ( „bezpodstawne wzbogacenie” - jak określa powód ) .

Jakakolwiek próba konstruowania roszczeń, których istnienie zmierzałoby do zniweczenia ochronnej funkcji przepisów o niedozwolonych postanowieniach umownych, czy też celu przepisów o nieważności umowy jest niedopuszczalne.

Bezwzględna nieważność umowy, jako sankcja naruszenia norm uznawanych przez ustawodawcę za podstawowe, nie może być niwelowana przez poszukiwanie w innych normach podstawy do ustalenia praw i obowiązków stron w sposób odpowiadający treści nieważnego stosunku prawnego, a w szczególności w zakresie wykraczającym poza świadczenia o charakterze restytucyjnym, zmierzające do zwrotu świadczeń spełnionych na podstawie nieważnej umowy.

W przypadku nieważności (braku możliwości obowiązywania) umowy na skutek zastosowania sankcji dotyczących niedozwolonych postanowień umownych, próba wykreowania roszczeń przysługujących przedsiębiorcy oznaczałaby naruszenie wynikającego z art. 7 dyrektywy 93/13 obowiązku zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie stałemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez sprzedawców i dostawców z konsumentami.

Gdyby przedsiębiorca, pomimo zastosowania postanowień niedozwolonych, mógł nadal czerpać korzyści z zawartej umowy, całkowicie zniwelowałoby to, wielokrotnie przywoływany w orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości, odstraszający charakter norm zawartych w dyrektywie.

W polskim systemie prawa cywilnego brak jest jakiegokolwiek przepisu prawa mogącego stanowić podstawę prawną takiego roszczenia, a w szczególności nie jest nim art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c. Z przepisów tych wynika bowiem obowiązek zwrotu nienależnego świadczenia, zaś świadczeniem banku w niniejszym wypadku byłaby wyłącznie wypłata kapitału. Tymczasem „bezumowne korzystanie z kapitału banku” nie stanowi jakiegokolwiek świadczenia banku na rzecz kredytobiorcy, ale jest wynikającym z nienależnego świadczenia stanem faktycznym, które nie powoduje powstania żadnych roszczeń poza samym roszczeniem o zwrot rzeczonego kapitału.

Okoliczność, że na skutek korzystania z kapitału przez kredytobiorcę, a nie przez bank, bank nie mógł uzyskać potencjalnego zysku (chociażby przez udzielenie kredytu innej osobie) nie ma tutaj żadnego znaczenia, ponieważ reżim odpowiedzialności z tytułu bezpodstawnego wzbogacenia nie przewiduje obowiązku zapłaty lucrum cessans - w przeciwieństwie do reżimu odpowiedzialności odszkodowawczej (art. 361 § 2 k.c.).

Okoliczność, że prawo cywilne przewiduje roszczenia o zapłatę wynagrodzenia lub odszkodowania za korzystanie z cudzej rzeczy bez podstawy prawnej (art. 224 k.c. i art. 18 ustawy o ochronie praw lokatorów, mieszkaniowym zasobie gminy i o zmianie Kodeksu cywilnego) także nie może uzasadniać wniosku, że również za bezumowne korzystanie z kapitału przysługuje wynagrodzenie lub odszkodowanie. Mianowicie pieniądze nie są rzeczą (art. 45 k.c. a contrario), a zatem stosowanie do nich przepisów dotyczących rzeczy, nawet w drodze analogii, byłoby nieuprawnione.

Należy zauważyć, że w istocie jedynym przewidzianym przez prawo cywilne świadczeniem związanym z korzystaniem z cudzego kapitału są odsetki, które mogą mieć postać odsetek umownych albo ustawowych (art. 359 k.c., art. 481 k.c.). Natomiast w przypadku uznania umów kredytu za nieważne żadne z tych odsetek nie przysługiwałyby pozwanemu, skoro brak byłoby podstawy umownej do zapłaty odsetek skoro umowy zostałyby uznane za nieważne, jak również odsetki ustawowe za opóźnienie nie przysługiwałyby pozwanemu, skoro nie wezwał on powodów do zapłaty.

Stanowisko sądu o braku podstaw do zasądzenia na rzecz banku jakichkolwiek kwot potwierdza wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (sygn. C-520/21) z 15 czerwca 2023 roku, który wskazał, że po uznaniu umowy kredytu hipotecznego za nieważną ze względu na nieuczciwe warunki konsumenci mogą dochodzić względem banków roszczeń wykraczających poza zwrot świadczeń pieniężnych, natomiast banki nie mają tego prawa.

Trybunał wskazał, że z uwagi na charakter i znaczenie interesu publicznego, jakim jest ochrona konsumentów, dyrektywa 93/13 zobowiązuje państwa członkowskie, co wynika z jej art. 7 ust. 1 w związku z jej motywem dwudziestym czwartym, do zapewnienia stosownych i skutecznych środków mających na celu zapobieganie dalszemu stosowaniu nieuczciwych warunków w umowach zawieranych przez przedsiębiorców z konsumentami. W tym celu sądy odsyłające są zobowiązane do odstąpienia od stosowania nieuczciwych warunków umowy, aby nie wywierały one, w braku sprzeciwu konsumenta, wiążących wobec niego skutków. W konsekwencji warunek umowny uznany za nieuczciwy należy co do zasady uznać za nigdy nieistniejący, tak by nie wywoływał on skutków wobec konsumenta. W związku z tym sądowe stwierdzenie nieuczciwego charakteru takiego warunku powinno mieć co do zasady skutek w postaci przywrócenia sytuacji prawnej i faktycznej konsumenta, w jakiej znajdowałby się on w braku rzeczonego warunku.

Trybunał przypomniał również, że art. 6 ust. 1 dyrektywy 93/13 wymaga, aby państwa członkowskie przewidziały, że nieuczciwe warunki nie wiążą konsumentów „na mocy prawa krajowego”. Niemniej jednak ustalenie przez prawo krajowe ram prawnych ochrony zagwarantowanej konsumentom przez dyrektywę 93/13 nie może zmienić zakresu i – w związku z tym – istoty tej ochrony, podważając tym samym wzmocnienie skuteczności wspomnianej ochrony poprzez przyjęcie jednolitych zasad dotyczących nieuczciwych warunków, które to wzmocnienie było zamiarem prawodawcy Unii.

W konsekwencji, o ile do państw członkowskich należy określenie za pomocą prawa krajowego warunków, w ramach których następuje stwierdzenie nieuczciwego charakteru warunku zawartego w umowie i w ramach których następują konkretne skutki tego stwierdzenia, o tyle jednak takie stwierdzenie powinno umożliwić przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej konsument znajdowałby się w braku takiego nieuczciwego warunku, uzasadniając w szczególności prawo do zwrotu korzyści nienależnie nabytych przez przedsiębiorcę, ze szkodą dla konsumenta, w oparciu o wspomniany nieuczciwy warunek.

W konsekwencji powyższego TSUE stwierdził, że w kontekście uznania umowy kredytu hipotecznego za nieważną w całości (…) art. 6 ust. 1 i art. 7 ust. 1 dyrektywy Rady 93/13/EWG z 5 kwietnia 1993 r. w sprawie nieuczciwych warunków w umowach konsumenckich należy interpretować w ten sposób, że stoją one na przeszkodzie wykładni sądowej prawa krajowego, zgodnie z którą instytucja kredytowa ma prawo żądać od konsumenta rekompensaty wykraczającej poza zwrot kapitału wypłaconego z tytułu wykonania tej umowy oraz poza zapłatę ustawowych odsetek za zwłokę od dnia wezwania do zapłaty.

Sąd nie podziela również wyrażanego czasami przez banki poglądu, że podstawę prawną żądań o wynagrodzenie z korzystania z kapitału można znaleźć w przepisach ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych i orzecznictwie sądów administracyjnych w tym zakresie. Sprawa niniejsza ma charakter sprawy cywilnej i ewentualna podstawa prawna do zasądzenia roszczenia musi wynikać z przepisów prawa cywilnego.

Biorąc pod uwagę powyższe rozważania sąd oddalił powództwo o zapłatę wynagrodzenia za korzystanie z kapitału („bezpodstawnego wzbogacenia”).

Jako puentę do powyższych rozważań można wskazać fragment punktu 81 wyroku TSUE: „(…) nie można dopuścić do tego, by strona czerpała korzyści gospodarcze ze swojego niezgodnego z prawem zachowania, ani tego, by otrzymała odszkodowanie za niedogodności nim wywołane”.

Roszczenia banku o wynagrodzenie za korzystanie z kapitału nie istnieje . Nie było więc potrzeby dokonania merytorycznej oceny ,czy dochodzona kwota została obliczona prawidłowo.

Należy także wskazać , że roszczenie powoda stanowiło nadużycie prawa i z tej przyczyn także nie mogło korzystać z ochrony – art. 5 k.c. To przecież powód zaoferował pozwanym wadliwy produkt bankowy – umowę kredytową , która była nieważna . Obecnie stara się natomiast oskarżyć pozwanych , że to oni postąpili niegodziwie , gdyż „bezpodstawnie wzbogacili się” kosztem banku.

W uzasadnieniu pozwu pisze się o wydatkach zaoszczędzonych przez stronę pozwaną w związku z tym , że nie musiała zaciągać kredytu w PLN w celu nabycia nieruchomości sfinansowanej ze środków z umowy. Ten fragment uzasadnienia nie bardzo odpowiada stanowi faktycznemu . Należy więc odwołać się do uzasadnienia wyroku sądu I instancji: „Małżonkowie M. S. i A. S. spłacali kredyt zaciągnięty w złotówkach na budowę domu w Banku (...) . W celu zmniejszenia wysokości spłacanych rat udali się do pozwanego Banku (...) spółki akcyjnej w W., gdzie zaproponowano im kredyt denominowany we franku szwajcarskim” – k. 45 v – pierwszy akapit .

Powodowy bank doskonale więc wiedział , że pozwani chcieli uzyskać kredyt frankowy po to ,żeby płacić mniej , a więc „zaoszczędzić na spłacie kredytu”. Nie widział do tego żadnych przeszkód i udzielił im kredytu „frankowego”. Obecnie czyni z tego zarzut ,że powodowie niejako z premedytacją zrezygnowali z kredytu złotówkowego , żeby zaoszczędzić biorąc „frankowy”.

Poza tym, przecież istotą kredytu „frankowego” było to , że był on tańszy od kredytu złotówkowego , gdyż na skutek bardzo niskiego oprocentowania raty były niskie – znacznie niższe niż w kredycie złotówkowym . Powód miał w swojej ofercie kredyty „frankowe” , a teraz nagannie ocenia kredytobiorców , którzy z nich skorzystali . Takie postępowanie banku nie może spotkać się z akceptacją i korzystać z ochrony prawnej.

Mając powyższe na uwadze , powództwo podlegało oddaleniu.

Powód przegrał sprawę i dlatego na podstawie art. 98 § 1, § 1 1 i 99 k.p.c. sąd zasądził zwrot kosztów procesu na rzecz pozwanych . Składały się na nie: wynagrodzenie pełnomocnika – 10.800,00 zł i opłata skarbowa od pełnomocnictwa – 17,00 zł. Wysokość wynagrodzenia pełnomocnika została ustalona na podstawie § 2 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 22 października 2015 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych (tekst jednolity – Dz. U. z 2023r. , poz. 1935 ).

Kwoty z tytułu zwrotu kosztów procesu zostały zasądzone na rzecz pozwanych osobno, gdyż każdy z nich miał swojego pełnomocnika.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Mariola Kraińska
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Data wytworzenia informacji: