Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

I C 353/14 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Okręgowy w Toruniu z 2018-10-15

Sygn. akt IC 353/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 15 października 2018r.

Sąd Okręgowy w Toruniu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący : SSO Ewa Lisowiec

Protokolant: sekr. sąd. Dorota Kwiatkowska

po rozpoznaniu w dniu 10 października 2018r. w Toruniu

sprawy z powództwa M. B. (1)

przeciwko M. M. (1)

o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną

1. uznaje za bezskuteczną w stosunku do powódki M. B. (1) umowę o darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu mieszkalnego oznaczonego numerem (...) położonego w T. przy ulicy (...) (...) (...), zawartą w formie aktu notarialnego Repertorium A nr (...) w dniu 10 listopada 2010r. przed notariuszem M. K.G. pomiędzy R. M. (1) a M. M. (1), celem zaspokojenia wierzytelności powódki wobec R. M. (1) do kwoty 140.000,00 zł wraz z odsetkami ustawowymi od dnia 13 czerwca 2012r. do dnia zapłaty wynikającej z nakazu zapłaty Sądu Okręgowego w Poznaniu wydanego pod sygnaturą I Nc 162/13 utrzymanego częściowo w mocy prawomocnym wyrokiem Sądu Okręgowego w Poznaniu z dnia 22 lipca 2016r. pod sygnaturą IC 1713/14

2. zasądza od pozwanego na rzecz powódki kwotę 10.617 (dziesięć tysięcy sześćset siedemnaście złotych) tytułem kosztów procesu

Sygn. Akt I C 353/14

UZASADNIENIE

Powódka M. B. (1) dnia 24 lutego 2014r. wniosła o uznanie za bezskuteczną wobec niej umowy darowizny, dokonanej w dniu 10 listopada 2010r. aktem notarialnym rep. A nr (...), nieruchomości poł. w T. przy ulicy (...) (...) (...) mocy której pozwany M. M. (1) nabył od swojego brata R. M. (1) ww. nieruchomość w zakresie przysługującej powódce od R. M. wierzytelności wynikającej z zadłużeń powstałych w związku prowadzoną spółką cywilną (...) w łącznej wysokości 683 323,43 zł oraz zasądzenie kosztów procesu według norm przepisanych.

W uzasadnieniu powódka podała, że wraz z R. M. od 2008r. tworzyli spółkę cywilną. Udziały ich wynosiły po 50%, a w zyskach i stratach zobowiązali się uczestniczyć proporcjonalnie do posiadanych udziałów. R. M. złożył oświadczenie, że w związku z tym wyraża zgodę na zapłatę na rzecz powódki 50% ewentualnego zadłużenia spółki po jej rozwiązaniu. Zabezpieczeniem powyższego był weksel. Po jakimś czasie okazało się, że R. M. nie wpłacał w całości do kasy spółki codziennych utargów, nie regulował też bieżących opłat i innych zobowiązań. W pierwszej połowie 2010 zaczęły wpływać pierwsze wezwania do zapłaty. Udział R. M. w stratach wynosił 50%, a stan jego zadłużenia wyniósł ostatecznie 683.323,43 zł. Powódka zobowiązana była spłacić zobowiązanie w całości. Umowa spółki została rozwiązana R. M. mimo wielokrotnych wezwań nie uiścił na rzecz powódki kwoty z tytułu ciążącego na nim zobowiązania. Powódka wnosiła pozew o zapłatę. Dnia 23 04 2013r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydal nakaz zapłaty. Postępowanie egzekucyjne okazało się bezskuteczne. Powódka dowiedziała się, że 10 11 2010r. darował on swojemu bratu nieruchomość położoną w T. przy ulicy (...) (...) (...). Czynność ta została dokonana z pokrzywdzeniem wierzyciela. R. M. (1) dokonując darowizny działał z pokrzywdzeniem powódki, bowiem uczynił to kilka miesięcy po tym, gdy wbrew interesowi spółki cywilnej nie przekazywał pieniędzy z utargów i zaciągał na koszt spółki liczne zobowiązania, które spowodowały zadłużenie spółki.

W odpowiedzi na pozew (k. 125), pozwany wniósł o oddalenie powództwa w całości oraz zasądzenie od powoda kosztów procesu, w tym kosztów procesu.

W uzasadnieniu podał, że zaprzecza by powódka była wierzycielką R. M. (1). Nakaz zapłaty nie jest prawomocny /wobec uchylenia przez sąd jego prawomocności/. Wierzytelność o której pisze powódka jest więc sporna. Pozwany wskazał, że R. M. zaprzecza, by był winien powódce jakiekolwiek pieniądze. Dlatego wnosi o oddalanie powództwa, bowiem powódka nie jest pokrzywdzoną wierzycielką. Zaprzeczył, by wskutek czynności R. M. stał się niewypłacalny bądź stał się niewypłacalny w większym stopniu. Nadto w dacie darowizny posiadał on środki na zaspokojenie wszystkich sowich zobowiązań.

Postanowieniem z dnia 3 marca 2014r. Sąd Okręgowy w Toruniu udzielił zabezpieczenia roszczenia powódki poprzez ustanowienie zakazu rozporządzenia przedmiotową nieruchomością lokalową i przez wpisanie do księgi wieczystej ostrzeżenia o ustanowieniu tego zakazu (k. 74).

Pozwany wniósł zażalenie.

Postanowieniem z dnia 16 lipca 2014r. Sąd Apelacyjny w Gdańsku oddalił zażalenie (k. 107).

Pismem z 5 X 2018r. (k. 238) powódka wniosła o uznanie za bezskuteczną w stosunku do niej opisana w pozwie umowę darowizny spółdzielczego własnościowego prawa do lokalu, celem zaspokajania wierzytelności powódki w wysokości 140.000 zł z ustawowymi odsetkami od 13 06 2013r. do dnia zapłaty wynikającej z nakazu zapłaty utrzymanego w części w mocy przez wyrok sądu w sprawie IC 1713/14.

Sąd ustalił, co następuje:

Powódka i R. M. (1) w latach 2008 – 2011 byli wspólnikami spółki cywilnej (...). Ich udziały wynosiły po 50%, a R. M. (1) oświadczył, że wyraża zgodę na zapłatę na rzecz powódki 50% ewentualnego zadłużenia spółki po jej rozwiązaniu. Zabezpieczenie stanowił weksel in blanco. Dnia 30 września 2011 powódka umowę spółki wypowiedziała. Dnia 24 stycznia 2014r. powódka wezwała R. M. (1) do zapłaty kwoty 683 323,11 zł.

(dowód: umowa, oświadczenia, weksel, wezwanie k. 8 – 15 akt)

Spóła (...) miała nieregulowane zobowiązania wobec urzędu skarbowego, ZUS, banku i kontrahentów. Do spółki kierowane były wezwania do zapłaty poczynając od lutego 2010r. W 2010 roku spółka otrzymała blisko 40 wezwań do zapłaty.

(dowód: wezwania k. 3 – 72 akt)

Dnia 10 11 2010r. R. M. (1) darował swojemu bratu M. M. (1) spółdzielcze własnościowe prawo do lokalu nr (...) położonego w T. przy ulicy (...) (...) (...). Wartość przedmiotu darowizny ustalono na 108.000 zł. Nieruchomość lokalowa nie była obciążona, istniejąca niegdyś hipoteka zwykła została wykreślona.

(dowód: wypis z aktu notarialnego k. 28 – 29 akt księgi wieczystej KW nr (...))

Pozwany jest bratem R. M. (1).

(bezsporne)

Powódka jest wierzycielem R. M. (1). Dnia 23 kwietnia 2013r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał nakaz zapłaty z weksla zasądzając na rzecz powódki kwotę 683 323, 43 zł z ustawowymi odsetkami od 13 czerwca 2012r. do dnia zapłaty oraz 15.759 zł kosztów postępowania. Pozwany wniósł zarzuty. Wyrokiem z 22 lipca 2016r. Sąd Okręgowy w Poznaniu uchylił nakaz zapłaty w stosunku do kwoty 211.264,10 zł i w tym zakresie wraz z odsetkami powództwo oddalił. W pozostałym zakresie tj. co do 472.059,33 zł z odsetkami nakaz zapłaty został utrzymany w mocy. Tytułem kosztów postępowania zasądzono na rzecz powódki 11.908,71 zł. Sąd Apelacyjny w Poznaniu dnia 10 maja 2018r. oddalił apelację R. M. (1). Powódka na mocy nakazu z weksla wszczęła egzekucję. Komornik poinformował powódkę, z postępowanie egzekucyjne jest bezskuteczne. Poinformował nadto, że przeciwko R. M. są prowadzone inne postępowania egzekucyjne - sądowe i administracyjne.

(dowód: pismo komornika - k. 17 akt, nakaz zapłaty z dnia 23.04.2013r., wyrok z 22 07 2016r, wyrok z 10 05 2018 - k. 240- 242 akt)

Zadłużenie spółki wynosiło 1.046.320,91 złotych. Powódka z własnych środków spłaciła 944.118,95 zł.

(bezsporne – tak też wyrok z uzasadnieniem k. 223 akt)

Sąd zważył, co następuje:

I. Powyższy stan faktyczny Sąd ustalił w oparciu o dowody z dokumentów zgromadzonych w tej sprawie. Część z ich to dokumenty urzędowe. Dokumenty te – ostatecznie - nie były kwestionowane przez żadną ze stron, a zważywszy na ich treść i rangę Sąd nie znalazł podstaw by uznać, iż nie jest to materiał wiarygodny. Początkowo pozwany kwestionował istnienie wierzytelności wynikającej z nakazu zapłaty, ale po prawomocnym zakończeniu postępowania prowadzonego przez Sad Okręgowy w Poznaniu kwestia istnienia wierzytelności musiała przestać być sporna. Jej ostateczna wysokość wynika z orzeczenia Sądu.

Zeznaniom świadka R. M. (1) Sąd wiary odmówił. Jest to bezpośredni dłużnik powódki i miał on - z oczywistych względów – interes w kwestionowaniu wszelkich twierdzeń strony powodowej.

Świadek zaprzeczył by był dłużnikiem powódki, zarzucił jej ‘sfałszowanie’ weksla, zaprzeczył prawdziwości oświadczenia 20 07 2018r. i dodał, iż podpisywał kartki in blanco. Przyznał ostatecznie, że weksel podpisał, ale tylko w związku z potencjalnymi wierzytelnościami na rzecz firmy (...). Z ustaleń dokonanych przez Sąd w Poznaniu (uzasadnienie k. 225 i dalej ) wynika jednak inny stan rzeczy. Ustalając skorygowane mocą opinii biegłego istnienie zobowiązania R. M. wobec powódki, Sąd nie stwierdził nieprawdziwości weksla (a co więcej, datę zasądzania odsetek za opóźnienie sąd wywiódł z terminu zakreślonego na wykupienie weksla), zaś treść oświadczenia z 20 07 2008 uznał za korespondującą z treścią umowy spółki cywilnej. Skoro bowiem udziały wspólników wynosiły po 50% to i w takiej części wspólnicy winni pokrywać zobowiązania spółki.. Za dowiedzione sąd poznański przyjął, iż M B. spłaciła zobowiązania spółki (...) do kwoty 944.118,95 zł z środków własnych. R. M. winien jest zwrócić połowę tj. 472.059,33 zł. Wyrok tej treści i poczynione przez Sąd w Poznaniu ustalenia przeczą tezie świadka o tym, że nie jest dłużnikiem powódki. Tym samym pozostają one również w opozycji do wywodów pozwanego zawartych w odpowiedzi na pozew.

Świadek zeznając podał też, iż darowizny na rzecz brata dokonał, bowiem w T. już wówczas nie mieszkał, a brat miał zawrzeć związek małżeński i dlatego lokal był im potrzebny „na początek nowego życia”. Teza ta jawi się głęboko wątpliwie. Jak bowiem wynika z akt sprawy pozwany M. M. (1) nie zamieszkuje w przedmiotowym otrzymanym od brata lokalu, lecz w lokalu przy ulicy (...) w T.. Tak jest obecnie i tak było w dacie dokonania darowizny – zob. dowód doręczenia k. 38 akt księgi wieczystej (...). Twierdzenie o niezbędności lokalu objętego darowizną dla młodego małżeństwa okazała się być nieprawdziwa. Dlatego wiary świadkowi o przyczynie i pobudkach dokonania darowizny odmówiono.
Sąd nie dał wiary świadkowi, iż wskutek czynności nie stał się niewypłacalny lub stał się niewypłacalny w wyższym stopniu. Oświadczenie świadka: ‘myślę, że nie przestałem być wypłacalny” nie jest nośnikiem pewności w zakresie opisywanego stanu rzeczy. Świadek – jak z tego wynika – albo nie miał wiedzy albo pewności co do swojego stanu majątkowego, co nie świadczy na jego korzyść. Tak czy inaczej strona pozwana nie dowiodła, iż stan rzeczy był taki, że R. M. dysponował majątkiem z którego powódka mogłaby się zaspokoić. Jeśli nawet R M. był właścicielem samochodu M., to nie sposób przyjąć, iż miał on chociażby przybliżoną wartość do wysokości długu. Nadto własność i wartość pojazdu nie została udokumentowana. Tymczasem teza, że w toku postępowania egzekucyjnego nie mogła powódka uzyskać zaspokojenia - w świetle pisma komornika na k. 17 akt - nie może być sporna.

Świadek przyznał, że w 2010 wpływały wezwania do zapłaty do spółki. Dodał, że spłacał to, na co miał pieniądze. To zeznanie świadka uprawdopodabnia wersję powódki, iż to R. M. zajmował się płatnościami na rzecz kontrahentów. Jednocześnie automatycznie pozostaje to w opozycji do twierdzenia tej samej osoby tj. R. M., że on się tym nie zajmował. Zeznania świadka są więc wewnętrznie sprzeczne. Jeśli prawdą miałoby być to, iż to M. B. ‘zajmowała się kwestami finansowymi i rozliczeniami’ – k. 163 akt, to z jakiego powodu to świadek płacił za zobowiązania, których dotyczyły wezwania do zapłaty – k. 165 akt. Z tego względu odmówiono wiary świadkowi, że nie on zajmował się płatnościami.

Świadek przyznał, że przyjmował utargi i towar. Nie jawi się jako zrozumiałe, dlaczego świadek utargu dziennego nie wpłacał bezpośrednio na konto spółki, lecz najpierw na swoje osobiste, a dopiero potem - jak zeznał – przelewał to na konto spółki. Taka etapowość jest niezrozumiała i nieracjonalna. Świadek nie wyjaśnił, jaki był sens w utrzymywaniu takiego łańcucha przelewów. Dlatego nie dano mu wiary, że w całości rozliczał się z pobranych utargów.

Innych dowodów strony nie zgłosiły.

II. W przedmiotowej sprawie fakt bycia przez R. M. (1) dłużnikiem powódki był ostatecznie w świetle orzeczenia sądu oczywisty. Na gruncie rozpatrywanej sprawy ustalono, że powódce przysługuje wierzytelność, potwierdzona nakazem zapłaty z dnia 23 IV 2013r. wydanym przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w sprawie I Nc 162/13 utrzymany w mocy w części wyrokiem z dnia 22 lipca 2016r. – tj. co do kwoty 472.059,33 zł z odsetkami ustawowymi oraz kosztami procesu na kwotę 11.908,71 zł Wierzytelność była wymagalna co najmniej w czerwca 2012r. o czym świadczy zasądzenie odsetek za opóźnienie.

Poza płaszczyzną sporu pozostawało, że czynność dokonana przez dłużnika na rzecz pozwanego, odbyła się pod tytułem darmym oraz to, że wierzytelność powódki istniała w chwili wytoczenia powództwa.

W ocenie sądu materiał dowodowy uprawniał do przyjęcia, że wierzytelność powódki istniała w chwili dokonywania zaskarżonej skargą pauliańską czynności prawnej. Z dokumentów (k. 31 i dalej) wynika, że już w 2010r. zobowiązania spółki nie były regulowane. Powstały zadłużenia wobec kontrahentów, a zobowiązanymi solidarnie byli M. B. i R. M.. Niespornie zadłużenie to spłaciła jedynie M. B.. Strony prowadziły działalność pod formą spółki cywilnej. W zyskach i stratach uczestniczyli po 50% (proporcjonalnie do udziałów). Jeżeli R. M. uchybiał obowiązkowi wpłacenia na konto utargów stanowiących współwłasność, to z tym momentem stał się dłużnikiem M. B. do wysokości połowy nieprzelanych kwot. Nadto skoro z oświadczenia z 20 07 2008r. wynika, iż R. M. wyraża zgodę na zapłatę na rzecz powódki 50% ewentualnego zadłużenia spółki, to z momentem powstania takiego długu, po stronie powódki powstało roszczenie o zapłatę 50% jego wartości. Bez wątpienia część zadłużeń publicznoprawnych i wobec kontrahentów powstała przed 10 listopada 2010r. Wtedy też powstało prawo powódki do żądania od R. M. partycypowania w spłacie zadłużeń spółki. Ostatecznie dług spłaciła tylko powódka.

III. Zgodnie z art. 527 kc, gdy wskutek czynności prawnej dłużnika dokonanej z pokrzywdzeniem wierzycieli osoba trzecia uzyskała korzyść majątkową, każdy z wierzycieli może żądać uznania tej czynności za bezskuteczną w stosunku do niego, jeżeli dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzycieli, a osoba trzecia o tym wiedziała lub przy zachowaniu należytej staranności mogła się dowiedzieć. Zgodnie z brzmieniem § 2 tego artykułu, czynność prawna dłużnika jest dokonana z pokrzywdzeniem wierzycieli, jeżeli wskutek tej czynności dłużnik stał się niewypłacalny albo stał się niewypłacalny w wyższym stopniu, niż był przed dokonaniem czynności.

Z brzmienia ww. przepisu wynika, że do przesłanek warunkujących możliwość skorzystania przez uprawnionego z ochrony pauliańskiej należą: 1) istnienie godnego ochrony interesu wierzyciela w postaci wierzytelności; 2) dokonanie przez dłużnika czynności prawnej z osobą trzecią; 3) pokrzywdzenie wierzyciela wskutek czynności prawnej dokonanej przez dłużnika; 4) dokonanie przez dłużnika czynności ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela lub z takim zamiarem; 5) uzyskanie wskutek tej czynności korzyści majątkowej przez osobę trzecią; 6) działanie osoby trzeciej w złej wierze, z wyjątkami przewidzianymi przez kodeks.

Poza sporem jest, że wierzytelność powódki przeciwko R. M. istnieje. Bezspornie R. M. dokonał czynności prawnej z osobą trzecią, a wskutek dokonania tejże czynności nastąpiło pokrzywdzenie wierzyciela, bowiem powódka – z majątku dłużnika - nie może zaspokoić się.

Pozwany (osoba trzecia) jest bratem dłużnika. Czynność została zdziałana pod tytułem darmym. Mając na uwadze treść art. 528 kc (który wyłącza działanie normy 527 §3 kc), bez znaczenia było, czy pozwany wiedział, że dłużnik dokonując z jego udziałem czynności prawnej działa ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela.

Przesłanką skargi pauliańskiej jest istnienie zaskarżanej wierzytelności.

W tym miejscu godzi się przypomnieć, że w akcji obronnej pozwany powołał się tylko na dwie okoliczności:

a/ że wierzytelność powódki wobec R. M. nie istnieje i że zaprzecza on, iż R. M. jest winien powódce jakiekolwiek pieniądze z tytułu prowadzonej działalności gospodarczej lub innego tytułu /k. 125/

b/ że dłużnik w dacie czynności nie stał się niewypłacalny lub niewypłacalny w większym stopniu, a w dacie darowizny posiadał on środki na zaspokojenie wszelkich swoich zobowiązań (k. 126)

Inne twierdzenia i dowody nie zostały powołane – ani wówczas ani później tj. po podjęciu zawieszonego postępowania.

Jeżeli chodzi o pierwszy zarzut to bezwzględnie okazał się on być chybiony. Treść orzeczeń Sądu Okręgowego w Poznaniu nie nasuwa tu wątpliwości.

Druga okoliczność nie została dowiedziona. Zgodnie z art. 529 kc domniemywa się, że dłużnik działał ze świadomością pokrzywdzenia wierzyciela, jeżeli stał się niewypłacalny wskutek dokonania darowizny. Powódka przedstawiła pismo komornika (k. 17) z którego wynika, że egzekucja jest bezskuteczna, że R. M. ma wielu wierzycieli i prowadzone są z przeciwko niemu inne postępowania egzekucyjne – tak sądowe jak i administracyjne. Stanowi to także domniemanie faktyczne niewypłacalności. Powódka wykazała zatem stan swojego pokrzywdzenia i fakt, że nie może uzyskać zaspokojenia z majątku dłużnika. Ciężar udowodnienia tezy przeciwnej do wykazanej przez wierzyciela, iż wskutek czynności dłużnik nie stał się niewypłacalny lub nie pogłębił stanu swojej niewypłacalności przesunął się na pozwanego. Pozwany nie wykazał tej okoliczności. Zaoferowane przez niego dowody okazały się niewystarczające. Sąd nie dał wiary świadkowi R. M. (1), że mimo dokonania darowizny miał on inny majątek z którego wierzycielka mogła uzyskać zaspokojenie. Wynik postepowania egzekucyjnego przeczy tej tezie. Brak było ze strony pozwanej dowodu istnienia u dłużnika składników majątku, które wystarczyłyby na zaspokojenie wierzytelności powódki, brak było dowodu, że R. M. (1) nie wiedział w dacie czynności o możliwości pokrzywdzenia wierzyciela i w końcu nie wykazał pozwany, że niewypłacalność brata lub jej pogłębienie spowodowane były innymi przyczynami, a nie wybyciem się własnościowego prawa do lokalu na jego rzecz.

W ocenie Sądu działanie R. M. (1) zmierzało do obniżenia wartości jego majątku. Przedmiotowa darowizna jeśli nie uniemożliwiła to poważnie utrudniła zaspokojenie w całości powódki, co uprawnia wnioskowanie o istnieniu związku między czynnością, a stanem niewypłacalności. Stan niewypłacalności dłużnika istniał i na dzień zaskarżenia czynności przedmiotową skargą i na dzień wyrokowania (V CSK 115/07; V CSK 320/14). Dlatego żądanie powódki uznania za bezskuteczną czynności prawnej darowizny było z mocy wyżej wymienionych przepisów zasadne.

IV. Gdyby nie podzielić poglądu, iż w dacie czynności wierzytelność powódki istniała , to w rachubę wchodzi możliwość ubezskutecznienia czynności w oparciu o art. 530 kc, który odnosi się do przyszłych wierzytelności. Konieczną przesłanką zaskarżenia przez wierzyciela czynności prawnej dłużnika dokonanej przed powstaniem jego wierzytelności jest to, by dłużnik przy jej dokonywaniu działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. W komentowanym przepisie ustawodawca zaostrzył zatem wymagania co do subiektywnej przesłanki skargi paulińskiej, jaką jest stan świadomości dłużnika dokonującego czynności prawnej krzywdzącej wierzycieli. Nie jest wystarczające, by dłużnik miał świadomość pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli /do czego odwołuje się norma art. 527 kc/. Wymagane jest, by dłużnik miał "zamiar pokrzywdzenia", a więc by działał w tym kierunku świadomie i celowo (zob. komentarz LEX do art. 530 pod. red. A. Janiak). Stanowisko takie przyjmuje również judykatura. Przyjęto że „zamiar pokrzywdzenia”, nie powinien podlegać zawężającej wykładni co oznacza, że zamiar pokrzywdzenia należy przyjąć także u tego, kto w chwili dokonywania czynności liczył się z tym, że w związku ze swoją działalnością może mieć wierzycieli i że czynność jego może być połączona z ich krzywdą (wyrok Sądu Najwyższego z 7 lutego 2008 r., V CSK 434/07, LEX nr 393901).

O zamiarze pokrzywdzenia mówić można więc wtedy, gdy dłużnik w chwili dokonywania czynności zdawał sobie sprawę przy zachowaniu należytej staranności, że w przyszłości będzie odpowiadał za dług i dokonał przedmiotowej czynności w celu pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli.

Jeśli przyjęć, iż wierzytelność powódki wobec R. M. powstała z chwilą dokonania wyłącznie przez nią spłaty wierzytelności wobec wierzycieli spółki (jej wspólników) co miało miejsce po rozwiązaniu spółki cywilnej - a więc także po zawarciu umowy darowizny z 10 11 2010r. - to zdaniem sądu meriti są podstawy do postawienia tezy, że R. M. zawierając umowę będącą przedmiotem sporu, działał w zamiarze pokrzywdzenia przyszłych wierzycieli. Najpóźniej z chwilą spłaty niewątpliwie powstała wierzytelność powódki wobec jej wspólnika (do wysokości ½ spłaconego długu). W ocenie sądu bez wątpliwości w listopadzie 2010r. R. M. (1) miał pełną wiedzę o kondycji finansowej spółki, o zaległościach w płatnościach, o licznych wezwaniach do zapłaty, o nieprawidłowościach związanych z wpłacaniem przez siebie utargu na konto spółki. Miał wiedze, że za zobowiązania spółki odpowiada on solidarnie z M. B., że jego udział w stratach będzie wynosił 50%. Wyzbywając się nieodpłatanie własnościowego prawa do lokalu przy stanie wiedzy, że nie będzie w stanie wywiązać się z tego zobowiązana i że ciężar spłaty długów spadnie na powódkę, która stania się jego wierzycielką - działał R. M. w celu pokrzywdzenia tejże przyszłej wierzycielki. Wobec faktu, że sporna czynność nie była odpłatna i z uwagi na treść art. 530 kc in fine, wiedza pozwanego o zamiarze działania dłużnika jest bez znaczenia.

Jak wyżej wskazano w ocenie Sadu zaistniały przesłanki dające podstawę do ubezskutecznienia umowy darowizny z mocy art.527 §1 kc przy uwzględnieniu norm art. 528 i 529 kc. Dokonana wyżej analiza prowadzi także do wniosku, że pretensja pozwu była słuszna w oparciu o art. 530 kc tj. gdyby przyjąć, że wierzytelność powódki postała po dokonaniu spornej czynności prawnej i przy uwzględnieniu, iż materiał dowodowy uprawniał do przyjęcia, że R. M. działał z zamiarem pokrzywdzenia wierzycieli przyszłych.

Mając wszystko powyższe na uwadze mocą ww. cytowanych przepisów orzeczono jak w punkcie 1 wyroku.

V. Sąd wyrokując winien w orzeczeniu ze skargi pauliańskiej określić chronioną wierzytelność powódki. Powódka domagała się uznania przedmiotowej umowy za bezskuteczną w stosunku do niej, celem zaspokojenia jej wierzytelności do kwoty 140.000 złotych (wraz z odsetkami ustawowymi i kosztami) mimo, iż wysokość wierzytelności przenosi tę sumę. Sąd będąc tym związanym nie może pominąć tego ograniczenia w wyroku, bowiem inaczej orzekłby ponad żądanie pozwu.

VI. O kosztach procesu orzeczono w myśl art. 98 § 1 i 99 kpc mając na uwadze zasadę odpowiedzialności za wynik procesu. Powódka proces wygrała w całości.

Pozew wniesiono dnia 24 lutego 2014r., zatem wynagrodzenia pełnomocnika powódki należne jest wg stawek wynikających w obowiązującego w dacie wniesienia pozwu rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych i ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu (Dz. U. 2014.490).

Na zasądzone na rzecz powódki koszty procesu złożyły się: 7000 zł opłaty od pozwu, 17 zł opłaty skarbowej od pełnomocnictwa i 3600 zł wynagrodzenia radcy prawnego wg § 6 pkt 6 cyt. rozporządzenia. Razem 10.617 zł, którą to kwotę zasądzono w pkt 2 wyroku.

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Paweł Derdzikowski
Podmiot udostępniający informację: Sąd Okręgowy w Toruniu
Osoba, która wytworzyła informację:  Ewa Lisowiec
Data wytworzenia informacji: